Uwiąd -Askochytoza- więdnięcie i zamieranie pędów powojników
-
- ---
- Posty: 425
- Od: 18 sty 2007, o 08:26
- Lokalizacja: Błonie
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 13 maja 2008, o 11:25
- Lokalizacja: kujawsko pomorskie
Witam polecam odmianę powojnika "Generał Sikorski" mam ją u siebie w ogródku rośnie w półcieniu i jeszcze na dodatek jest narażony na północno-zachodnie wiatry, co roku pięknie kwitnie już w tej chwili jest obsypana pąkami i tak prawie do pierwszych przymrozków,ma śliczne fioletowo-nibieskie kwiaty.Mogę z własnego doświadczenia powiedzieć że lubi mieć wilgotną ziemie i dlatego wokoło ma położone kamienie (w dzień nie pozwalają wyschnąć ziemi a w nocy oddają ciepło).Pozdrawiam.
-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 22 sty 2007, o 10:16
- Lokalizacja: małopolska
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10362
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
A jakie masz pH?
Regulujesz odczyn dolomitem? ( forma łatwo przyswajalna)
Bo chloroza może sugerować zarówno braki jak i antagonizmy wynikające z jednostronnego nawożenia, bądż złego odczynu gleby.
Zobacz, Grzesiu tu:
http://bonsai.kamcio.com/viewtopic.php?p=23602
Regulujesz odczyn dolomitem? ( forma łatwo przyswajalna)
Bo chloroza może sugerować zarówno braki jak i antagonizmy wynikające z jednostronnego nawożenia, bądż złego odczynu gleby.
Zobacz, Grzesiu tu:
http://bonsai.kamcio.com/viewtopic.php?p=23602
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10362
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Nie wiem Grzesiu, próbuję zgadywać.
Jeśli stosowałeś wapno w kwaśnej glebie, to ono może być nieprzyswajalne , dlatego zaleca się dolomit (CaCO3·MgCO3).
Koniecznie kup najtańszy test z płynem Heliga, bo tylko określenie pH jest wyjściem do określenia dalszego postępowania.
U siebie posadziłam kilka powojników i 2 wyglądały jeszcze gorzej, niż Twój.
Okazało się, że 2 lata temu robiłam tam stanowisko pod kwasolubne, ale rozmyśliłam się i przekopałam torf z gliną.
Clematisy karłowaciały, żółkły, nie kwitły.
pH wynosiło 5,5
Wiosną wsadziłam je w krzaki, gdzie jest ok. 6,5 i oba ( viticella i jakiś wielkokwiatowy) strzeliły jak rakiety I już mają pączki kwiatowe .
Pojemnikowy żółkł mi okropnie, wyglądając na ostre niedobory pokarmowe, pomimo nawożenia i gnojowicy - okazało się, że otwory w pojemniku są za wysoko, a korzenie stoją w wodzie- był podtapiany! Po przewierceniu dziur - wraca do normalnych kolorów
Dlatego określenie przyczyny, nie jest takie proste. Bo coś, co wygląda na niedobór pierwiastka lub mikroelementu, może wynikać np. z warunków środowiskowych ( np. z gliny pod korzeniem) lub..początkowej fazy uwiądu ( fungicyd+przycięcie i przesadzenie - 90% odbija zdrowo)
Jeśli stosowałeś wapno w kwaśnej glebie, to ono może być nieprzyswajalne , dlatego zaleca się dolomit (CaCO3·MgCO3).
Koniecznie kup najtańszy test z płynem Heliga, bo tylko określenie pH jest wyjściem do określenia dalszego postępowania.
U siebie posadziłam kilka powojników i 2 wyglądały jeszcze gorzej, niż Twój.
Okazało się, że 2 lata temu robiłam tam stanowisko pod kwasolubne, ale rozmyśliłam się i przekopałam torf z gliną.
Clematisy karłowaciały, żółkły, nie kwitły.
pH wynosiło 5,5
Wiosną wsadziłam je w krzaki, gdzie jest ok. 6,5 i oba ( viticella i jakiś wielkokwiatowy) strzeliły jak rakiety I już mają pączki kwiatowe .
Pojemnikowy żółkł mi okropnie, wyglądając na ostre niedobory pokarmowe, pomimo nawożenia i gnojowicy - okazało się, że otwory w pojemniku są za wysoko, a korzenie stoją w wodzie- był podtapiany! Po przewierceniu dziur - wraca do normalnych kolorów
Dlatego określenie przyczyny, nie jest takie proste. Bo coś, co wygląda na niedobór pierwiastka lub mikroelementu, może wynikać np. z warunków środowiskowych ( np. z gliny pod korzeniem) lub..początkowej fazy uwiądu ( fungicyd+przycięcie i przesadzenie - 90% odbija zdrowo)