Powojniki do donic,skrzynek na taras ,balkon- wymagania,uprawa,zabezpieczanie

Powojniki
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Liza
50p
50p
Posty: 74
Od: 12 maja 2009, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Witam :D Już prawie po lecie,a moje Clematisy miały się dobrze. Obawiałam się jakiś chorób itp ale jest super. Myślałam ze będą miały kwiaty tak samo duże jak kupiłam, ale były mniejsze i piękne." The President" urósł tylko 0,5m ale miał mnóstwo kwiatów ,a " Nelly Maser " za to pięła się ku górze jakieś 2m i poplątała się z kolegą obok.Kwiaty miała również mniejsze od tych początkowych i mniej.Od czego to zależy ???? Przypomnę ,że moje clematisy rosną na balkonie od strony wschodniej w skrzyni i dopiero w tym roku były wsadzone. Obawiam się zimy.Czy przetrwają??? :( Może na wiosnę przyciąć je krócej to, wtedy bardziej się wzmocnią i będą kwiaty większe? Co tu dużo myśleć do wiosny daleko, a za pasem zima :) chyba się zakochała w tych roślinkach.moje fotki :

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Liza
50p
50p
Posty: 74
Od: 12 maja 2009, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Powojnik wilec purpurowy nie sprawdził się wsadzony razem z clematisami .Rósł tak szybko ,że musiałam go wyrzucić.Wsadzę barwinka podobno się sprawdza.Mój balkon z sierpnia :D

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Teraz wygląda inaczej. Wszystko jeszcze bujniejsze,a kwiaty wisiały na balustradzie a po pomalowaniu są na dolnej części balustrady bo za bardzo się przechylają na zewnątrz . :D :D
Awatar użytkownika
myszek
500p
500p
Posty: 679
Od: 28 kwie 2007, o 00:37
Lokalizacja: Mazowsze 6b

Post »

Ślicznie na tym Twoim balkonie!
W przyszłym roku na pewno powojniki będa jeszcze bujniej rosnąć i kwitnąć.
A donice możnaby opatulić przed nadejściem mrozów, np. agrowłókniną - chyba najwygodniej.
Ale myślę, że na to jeszcze mamy sporo czasu :D .
Mysza

'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
Awatar użytkownika
Liza
50p
50p
Posty: 74
Od: 12 maja 2009, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Dziękuję Myszko .Właśnie zastanawiałam się nad tym czym ocieplić skrzynię,aby przetrwały zimę.Dzięki za radę :D :D Pozdrawiam.
Jurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2074
Od: 28 kwie 2006, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z Nienacka

Post »

Miałem kilka lat powojniki w dużej, drewnianej skrzyni, usytuowanej w pobliżu zachodniej ściany domu. Nie zdarzylo mi się, żeby je wymroziło, choć nie stosowałem żadnych ociepleń.Jeśli Ci się nie będzie chciało ocieplać, to one i tak dobrze przezimują.
A jeśli będziesz ocieplać- to b. dobre i tanie są płyty styropianowe- przycięte na wymiar.
Awatar użytkownika
Liza
50p
50p
Posty: 74
Od: 12 maja 2009, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Clematisy...proszę o rady

Post »

Czy clematisy na zabudowanym balkonie w czasie zimy przeżyją bez podlewania.Proszę o radę ;:88 Pozdrawiam.
Jurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2074
Od: 28 kwie 2006, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z Nienacka

Re: Clematisy...proszę o rady

Post »

Ostatnią rzeczą, o której bym myslał, to podlewanie powojników w zimie :wink:
Awatar użytkownika
Liza
50p
50p
Posty: 74
Od: 12 maja 2009, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Czy to możliwe, żeby teraz w styczniu zaczęły wypuszczać pączki u moich clematisów.Nie przycinałam ich na jesień mam zamiar to zrobić w lutym.Clematisy będą u mnie dopiero pierwszy raz przycinane mają rok od wsadzenia. Proszę o odpowiedź. To zdjęcia zimowych clematisów. Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
flowers
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3838
Od: 17 cze 2007, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Clematisy...proszę o rady

Post »

Możliwe Lizo, powojniki startują już w grudniu :lol:

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... *#p1240653
Pozdrawiam, Jagoda
Awatar użytkownika
Liza
50p
50p
Posty: 74
Od: 12 maja 2009, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Clematisy...proszę o rady

Post »

Witam.Moje Clematisy przycięłam w tym tygodniu jakieś 0,5m od ziemi.Przyznaje ,że miałam obawy bo robiłam to dopiero pierwszy raz. Miały już pąki i żal było je obcinać ,ale mam nadzieję ,że odwdzięczą się mi za to latem i jesienią kiedy zakwitną. Jesienią wsadziłam do nich barwinka podobno bardzo ładnie się płoży i będzie osłaniał stopy przed słońcem, chociaż mam balkon od wschodu to nie wiele go tutaj. Mam nadzieje ,że nie zmarzły przez tę syberyjską zimę bo nie osłaniałam ich niczym grubym. Cóż pozostaje mi czekać na cieple dni :) Ziemia w skrzyni nadal jest zamarznięta ;:3 kiedy to słoneczko tam zajrzy ???
Awatar użytkownika
lesioc
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1862
Od: 3 cze 2008, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pilchowice

Zimowanie clematisów w pojemnikach

Post »

Wysadziłem w zeszłym roku kilka powojników do pojemników, część wylądowała w małych podwieszanych donicach przy próbie zrobienia nich wiszących kul, inne posadzone były w wielkich drewnianych donicach. Pomimo zabezpieczenia donic na zimę (ustawienie w zacisznym miejscu, osłonięnie agrowłókniną, skąpe, ale regularne podlewanie) żaden z powojników najwyrażniej nie przetrwał zimy. Dziwi mnie o to jeszcze bardzej, że pozostałe rośliny (róże) wysadzone w tych samych donicach przetrwały zimę i już wypuszczają nowe pędy.

Ciekawi mnie komu udaje się przechowywać clematisy przez zimę w donicach? Jezeli tak, to w jakich warunkach to się udaje?
Bardzo byłbym wdzięczny za jakiekolwiek wskazówki. Szkoda by mi było uśmiercić kolejne rośliny, a wygląda na to, że kolejne powojniki też będę musiał sadzić w donicach.
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
Awatar użytkownika
myszek
500p
500p
Posty: 679
Od: 28 kwie 2007, o 00:37
Lokalizacja: Mazowsze 6b

Re: Zimowanie clematisów w pojemnikach

Post »

Ja mam jako takie doswiadczenia, więc pokrótce je opiszę.
Mój pierwszy clematis w życiu (to była 'Niobe') 4 lata temu został posadzony w donicy (ceramiczna, ok 10 l), potem przez lato był a to podgryziony przez psa, a to przypadkowo ścięty, to chyba oklapł w pewnym momencie. W każdym razie zrobiła się jesień, donica z samymi korzeniami została na zimę na patio (nie mam ogródka z prawdziwego zdarzenia). Wiosną chciałam opróżnić donicę - o dziwo - zobaczyłam wybijające pędy :shock: .
Teraz z roku na rok donic z clemkami mam coraz więcej :wink: . Kilka w drewnianych, kilkanaście w ceramicznych różnej wielkości. Ogólnie bilans wychodzi tak:
- przeżywalność clematisów w donicach zależy od tego, czy zima była ostra czy łagodna,
- w drewnianych donicach przeżywają wszystkie, niezależnie od ostrości zimy :).
- w ceramicznych nieokrywanych - w ubiegłym roku przeżył tylko Jackmanii i to chyba dlatego, że była zima krótka i raczej ciepła a donica stała przy południowej ścianie.
- w ceramicznych okrywanych (agrowłóknina) - mają większą szansę na przeżycie ale na pewno nie 100% i to jest loteria. MOże, gdybym osłoniła porzadniej, czym innym - byłoby lepiej?

Niedawno w którymś wątku chwaliłam się, że przyżyły mi tego roku wszystkie clemki, w tym te pojemnikowe. Otóż pomyliłam się :( . W zasadzie w donicy przeżył jeden ale ma się marnie. W tym roku niestety z lenistwa nie osłoniłam nawet niczym pojemników. W lutym i marcu, tuz po zejściu wielkich śniegów cięłam - wszystkie miały zielone na przekroju pędy ! Wydawało mi się, że przyżyją. A potem było coraz marniej, Nie pokazały się nabrzmiałe pąki, albo pokazały się i potem zaschły :(. Myślę, że załatwiły je już przymrozki ...
Mysza

'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
Awatar użytkownika
myszek
500p
500p
Posty: 679
Od: 28 kwie 2007, o 00:37
Lokalizacja: Mazowsze 6b

Re: Zimowanie clematisów w pojemnikach

Post »

...przymrozki wiosenne :cry: . Po kolei wyciągałam i sprawdzałam korzenie - rozłażące się w rękach, pociemniałe i miękkie . Ale przez chwilę dawały nadzieję. Trzeba więc koniecznie osłaniać, plus używać jak największych pojemników i super byłoby, gdyby mogły być wszystkie drewniane ( u mnie niestety nie mogą, więc nadal będę trenować również ceramikę :)).
Pozimowe straty juz odrobiłam :), Część odmian odkupiłam takich samych, część będzie nowych. Donic - zaanektowanych przez clemki - coraz więcęj.... ;:224
Aha i zawsze sprawdzam przed kupnem i posadzeniem, czy dana odmiana do uprawy pojemnikowej się nadaje.
Mysza

'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
ODPOWIEDZ

Wróć do „Powojniki”