Powojnik górski 'Rubens'(Clematis montana)

Powojniki
ODPOWIEDZ
MirekAW
50p
50p
Posty: 75
Od: 28 wrz 2007, o 08:26
Lokalizacja: Bielawa

Clematis Montana var Rubens

Post »

Piękne są powojniki montana, mam mam Montana var Rubens `Tetra Rose`załączam zdjęcia zeszłoroczne, gdyż niestety tej zimy pąki zmarzły i były gdzie nie gdzie pojedyncze kwiaty. Niestety stanowisko ma dosyć wietrzne a rośnie jak szalony. Jak tak dalej pójdzie zarośnie mi wszystko dookoła i muszę poszukać mu nowego miejsca. Ale za to inne wielkokwiatowe przetrzymały zimę bardzo dobrze i już pięknie kwitną - ale o tym w nowym poście.
Pozdrawiam wszystkich wielbicieli powojników.
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
magirl
100p
100p
Posty: 112
Od: 11 cze 2009, o 01:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Irlandia

Re: Powojnik górski - Clematis montana 'Rubens'

Post »

Zainteresowała mnie ekspansywność tego powojnika. Mam tylko pytanie czy on potrzebuje wiązania czy sam da sobie radę- mam kilka pomysłów gdzie go posadzić- jeden to brzydka metalowa szopa sąsiada. Czy będzie dobrze rósł w półcieniu?
Amatorka ogrodu
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Powojnik górski - Clematis montana 'Rubens'

Post »

Magirl, on sam się bardzo dobrze przyczepia wąsami, i nie potzreba go podwiazywać.
Lepiej sprawuje się na słońcu. Nie mam doświadczenia z nim w cieniu, ale na pewno będzie
mniej obficie kwitł. Na szopę sąsiada się nada, ale czy bedzie coś do czego on mógłby się przyczepić?
Bo na gładkiej powierzchni to chyba jednak nie da rady się wspąć.
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
stolar
50p
50p
Posty: 86
Od: 27 lut 2009, o 10:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Powojnik górski - Clematis montana 'Rubens'

Post »

magirl pisze: metalowa szopa sąsiada. Czy będzie dobrze rósł w półcieniu?
Niestety półcień chyba nie do końca mu służy
http://www.zszp.pl/index.php?sub=rosliny&rco=Clematis montana var.rubens&dnr=5
[nie wkleja się normalnie ( nie wiem czemu) więc najlepiej skopiuj cały link :( ]

A po gołej blasze chyba nie pójdzie, z obserwacji mojego powojnika wiem że jego pnącza (gałęzie) są raczej nie za grube , na pewno same nie utrzymają się w pionie bez podpory choć jak już znajdą jakikolwiek punkt podparcia to ciężko potem oderwać .
Na działce przy szpadlu można naprawdę odpocząć :)
Awatar użytkownika
magirl
100p
100p
Posty: 112
Od: 11 cze 2009, o 01:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Irlandia

Re: Powojnik górski - Clematis montana 'Rubens'

Post »

stolar pisze: Niestety półcień chyba nie do końca mu służy
http://www.zszp.pl/index.php?sub=roslin ... =5&jezyk=1

"Polecana jako roślina osłonowa do sadzenia przy wysokich ogrodzeniach, innych podporach lub drzewach."

Właśnie tak zrobiłam- posadziłam przy drzewach- mam nadzieję, że będzie OK :roll:
Amatorka ogrodu
MirekAW
50p
50p
Posty: 75
Od: 28 wrz 2007, o 08:26
Lokalizacja: Bielawa

Re: Powojnik górski - Clematis montana 'Rubens'

Post »

Mój Montana niestety zmarzł do samej ziemi, rośnie już w tym miejscu Mazowsze.
pozdrowienia
Jurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2074
Od: 28 kwie 2006, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z Nienacka

Re: Powojnik górski - Clematis montana 'Rubens'

Post »

U mojej mamy to samo- wymarzł dorosły krzew, który prz ziemi miał pędy średnicy 1-2 cm. Sytuacja powtórzyła się już drugi raz na przestrzeni może 10 lat.
Awatar użytkownika
magirl
100p
100p
Posty: 112
Od: 11 cze 2009, o 01:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Irlandia

Re: Powojnik górski - Clematis montana 'Rubens'

Post »

Ale zima była wyjątkowo mroźna i długa. W Irlandii też cała wegetacja ruszyła z opóźnieniem właśnie z powodu przedłużającego się zimna.
Czy Clematisy trzeba na zimę okrywać?
Amatorka ogrodu
Awatar użytkownika
redchilly
50p
50p
Posty: 96
Od: 22 cze 2009, o 23:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: J&J by Sandcity:)

Re: Powojnik górski - Clematis montana 'Rubens'

Post »

Moje Montany też wymarzły - sztuk 3 :( Jeszcze ich nie wykopuję - może odbiją.... Czy jest ktoś ( z terenu Polski), komu nie wymarzły?
Jurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2074
Od: 28 kwie 2006, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z Nienacka

Re: Powojnik górski - Clematis montana 'Rubens'

Post »

Nie chcę Cię martwić, ale one na 90% nie wybiją od korzeni.
Kilka lat temu mama też zostawiła go do późnego lata z nadzieją, że da się go jeszcze odratować, ale trzeba go było jednak wykopać.
Awatar użytkownika
redchilly
50p
50p
Posty: 96
Od: 22 cze 2009, o 23:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: J&J by Sandcity:)

Re: Powojnik górski - Clematis montana 'Rubens'

Post »

Jeszcze liczę cud mały cud. 2 pędy wydawały się być nieco zielone w środku. Poczekam jeszcze chwilę. W ogóle widzę, że trochę pomarzło w ty roku....
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Powojnik górski - Clematis montana 'Rubens'

Post »

Może potrzeba jeszcze więcej cierpliwości do tego clematisa, bo mój jak był malutki na 30 cm to mu opadły wszystkie liście na jesieni i pozostał tylko
taki krótki suchy patyk. Przetrwał tak całą zimę i na na nastepny rok dalej tkwił w ziemi suchy patyk bez jednego znaku życia. Chciałąm go wyrwać
ale poniewaź nie przeszkadzał to został w ziemi do nastepnej wiosny. I wtedy dopiero wypuścił znowu liście i zaczął rosnąć.
Jeśli Wam to wbytnio estetycznie nie przeszkadza to może warto go zostawić dłużej i poczekać na efekty. Może też odrośnie ?
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
elanutka
50p
50p
Posty: 72
Od: 12 lip 2006, o 17:12
Lokalizacja: Mikolajki

Re: Powojnik górski - Clematis montana 'Rubens'

Post »

redchilly pisze:Moje Montany też wymarzły - sztuk 3 :( Jeszcze ich nie wykopuję - może odbiją.... Czy jest ktoś ( z terenu Polski), komu nie wymarzły?
Mieszkam na zimnych Mazurach. Moja montana Freda przeżyła , chociaż nie jestem pewna , czy będzie kwitła , na razie rozwijają się listeczki.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Powojniki”