Uprawa powojników - problemy
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 13 maja 2010, o 13:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pod-Poznań
Re: Początkujący
Dziękuję Ewo, uspokoiłam się Sporo mam do okrycia tej zimy, dużo młodych roślin zalecono mi okryć w pierwszych sezonach, mamy dość przewiewną działkę, bo ogrodem na razie nie można jej jeszcze nazwać.
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Początkujący
wystarczy zrobić kopczyk z ziemi jak zrobi się zimno i w nocy i dzień (z minusami).Steasi pisze:Za ile kopcować clemki? Górę owijacie np włókniną?
Moje klemki mimo minusowych temperatur w nocy, jeszcze kwitną...
a okręcania włókniną nigdy nie stosowałam, choć mam również wielkokwiatowe.
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Początkujący
Princess zrobiłabym kopczyk na zimę, jednak...Mille pisze:Firletko, dziękuję za Twoje typy, bardzo mi się spodobały, na początku myślałam o dość subtelnych kolorach, ale ta princess diana bardzo mi się spodobała. lubię delikatne odcienie, ale wymyśliłam sobie, że taki jeden mocniejszy akcent może okazać się ciekawym pomysłem.
Mam jeszcze takie bardziej techniczne pytanie - widziałam ostatnio w sklepach przeceny powojników, nie powiem trochę mnie to zachęciło, jednak czy teraz posadzony do gruntu powojnik ma szanse się przyjąć?
Ja własnie Princess Dianę kupiłam z przeceny późną jesienią... takie powojniki powinno się jednak trochę osłonić - kopczykiem z ziemi, albo przykryć liśćmi - bo teraz już bywa dość zimno, ale powinny dać sobie radę, jeśli są kupowane w donicach. Poza tym takich powojników nie podwieszamy, tylko "zawijamy" i kładziemy na ziemi , nie będą narażone na targanie przez wiatr, a są przecież jeszcze nie zadomowione...
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Początkujący
Dziękuje bardzo Ave za odpowiedź Bo w sumie góra jak przemarznie to nic, i tak się obcina na wiosnę.
Re: Początkujący
Witam
Kupiłam dziś w casto dwa powojniki po 1 zł ( 'The President', 'Ernest Markham' )oraz Lonicera japonica 'Aureoreticulata' i teraz mam pytanie co z nimi zrobić . Przesadzić do gruntu czy zadołować na zimę?
Wiem ,że to głupie-najpierw kupuje ,a teraz myślę - ale tak to jest jak się zaczyna przygodę z ogrodem
Kupiłam dziś w casto dwa powojniki po 1 zł ( 'The President', 'Ernest Markham' )oraz Lonicera japonica 'Aureoreticulata' i teraz mam pytanie co z nimi zrobić . Przesadzić do gruntu czy zadołować na zimę?
Wiem ,że to głupie-najpierw kupuje ,a teraz myślę - ale tak to jest jak się zaczyna przygodę z ogrodem
Pozdrawiam. Ewa
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Początkujący
Co po 1 zł... no koniec świata - w której Castoramie takie prezenty dają ? Jak mi powiesz, że przy Wróblewskiego to zawału dostanę - przejeżdżałam, ale już mi się nie chciało wchodzić, bo wcześniej byłam wLM i nędza, a nie wyprzedaż...
Ja bym raczej dołowała, ale w większej donicy niż ta ze sklepu, z kopczykiem. Wiosną można poszukać miejsca docelowego, dobrze je przygotować... no, ale to ja, może inni mają lepsze doświadczenia z sadzeniem powojników bezpośrednio w gruncie, w listopadzie... chociaż w sumie mówią, że jak roślina w doniczce to można sadzić póki ziemia nie zamarznięta...
Ja bym raczej dołowała, ale w większej donicy niż ta ze sklepu, z kopczykiem. Wiosną można poszukać miejsca docelowego, dobrze je przygotować... no, ale to ja, może inni mają lepsze doświadczenia z sadzeniem powojników bezpośrednio w gruncie, w listopadzie... chociaż w sumie mówią, że jak roślina w doniczce to można sadzić póki ziemia nie zamarznięta...
Re: Początkujący
na Sikorskiego Wzięłam trzy ostatnie nie wiem co z nich będzie ale po zł to się skusiłam W o wiele lepszym stanie był wiciokrzew a poza tym nic nie było - jakieś zasuszone cyprysy ( też po złotówce )
Dzięki za info co z nimi zrobić - bo wiesz ja to....
Dzięki za info co z nimi zrobić - bo wiesz ja to....
Pozdrawiam. Ewa
Re: Początkujący
Witam Forumowiczów. Ponieważ jestem początkująca zapytam w tym wątku. Otóż planowałam posadzić powojnik przy trzymetrowej sośnie. Gdzieś przeczytałąm,że tak można i ładnie to wygląda, bo drzewo daje tło da kwiatów. Ale na tym forum ktoś napisał, że sosna może się ogołacać. Co o tym sądzicie? Może po prostu trzeba wybrać powojnik z małą masą liści (jeślitake są)?
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Początkujący
Ogólnie myślę (po tym co ja odwaliłam), że pod sosną może byc kwaśne podłoże a clemki lubią zasadowe raczej. Swoje posadziłam przy tujach. ładnie to wygląda ale widać że im nie służy.
Re: Początkujący
Dziękuję za odpowiedź. Brzmi przekonująco. Chyba dam sobie spokój z tym pomysłem i posadzę clematisa przy róży.
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Początkujący
I to jest znacznie lepszy pomysł , bo klemkom sąsiedztwo róż nie będzie szkodziło - zabierało wody i składników pokarmowych...
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 17 sty 2012, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Początkujący
Witam, ja też jestem początkująca .Aktualnie mam 3 powojniki ,dwa kupione we wrześniu 2011 r.Kardynał Wyszyński i Jan Paweł II . tylko nie wiem czy nie zrobiłam błędu na samym początku , posadziłam je koło siebie po jednej stronie ozdobnej pergoli , po drugiej stronie rośnie już powojnik Generał Sikorski, na początku rósł z różą pnącą ale szybko musiałam je rozdzielić bo powojnik zaczął mi ginąć ,nie wiem co było przyczyną bo z tego co czytam to piszecie że to jest dobre połączenie ,po przeniesieniu w końcu zaczął rosnąć.
Re: Początkujący
Małgorzato, rozumiem,że Twój wybór podyktowany był patriotyzmem i kierowałaś się w nim nazwami powojników ?
Jeśli chodzi o mnie planując połączenia biorę pod uwagę nie tylko wystawę ( Sikorski preferuje cieniste stanowiska , w słońcu kwiaty bledną i krócej żyją ) ale takż sposób cięcia , który w przypadku wybranych przez Ciebie odmian nie jest taki sam.
O ile nie ma on znaczenia w pierwszym roku po posadzeniu, gdy zależy nam na skłonieniu rośliny do wypuszczenia wielu pędów nawet kosztem pierwszego kwitnienia ( w przypadku grupy wcześnie kwitnących , czyli na zeszłorocznych pędach ), o tyle w 2-gim i 3-cim roku powstaje już konflikt , bo :
Jan Paweł II i Generał Sikorski należą do 2iej grupy cięcia , czyli :
w 2gim roku na wysokości 70 cm
w 3cim roku i kolejnych na wysokości 100-150 cm
podczas gdy Kardynał Wyszyński to 3 grupa cięcia , czyli :
w 2gim roku na wysokości 40 cm
w 3cim i kolejnych na wysokości 50 cm
Czy łatwo Ci będzie rozróżnić i oddzielić pędy poszczególnych odmian, gdy będą ze sobą splątane ?
Oczywiście to są wytyczne właściwego , podręcznikowego cięcia. Niektórzy tną wszystko "jak leci " przy samej ziemi , ale wówczas trzeba się liczyć z ograniczonym kwitnieniem.
Jeśli chodzi o mnie planując połączenia biorę pod uwagę nie tylko wystawę ( Sikorski preferuje cieniste stanowiska , w słońcu kwiaty bledną i krócej żyją ) ale takż sposób cięcia , który w przypadku wybranych przez Ciebie odmian nie jest taki sam.
O ile nie ma on znaczenia w pierwszym roku po posadzeniu, gdy zależy nam na skłonieniu rośliny do wypuszczenia wielu pędów nawet kosztem pierwszego kwitnienia ( w przypadku grupy wcześnie kwitnących , czyli na zeszłorocznych pędach ), o tyle w 2-gim i 3-cim roku powstaje już konflikt , bo :
Jan Paweł II i Generał Sikorski należą do 2iej grupy cięcia , czyli :
w 2gim roku na wysokości 70 cm
w 3cim roku i kolejnych na wysokości 100-150 cm
podczas gdy Kardynał Wyszyński to 3 grupa cięcia , czyli :
w 2gim roku na wysokości 40 cm
w 3cim i kolejnych na wysokości 50 cm
Czy łatwo Ci będzie rozróżnić i oddzielić pędy poszczególnych odmian, gdy będą ze sobą splątane ?
Oczywiście to są wytyczne właściwego , podręcznikowego cięcia. Niektórzy tną wszystko "jak leci " przy samej ziemi , ale wówczas trzeba się liczyć z ograniczonym kwitnieniem.
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Firletka -Wizytówka