Aż poszłam przyjrzeć się znowu swoim U mnie też już nie ma żadnych robali, a wszystkie nowe kwiatki są okazami zdrowia. Co by tylko potwierdzało, że to one były sprawcami.

Trzeba by wiosną prewencyjnie popryskać np. Mospilanem, ale w którym momencie

Uszkodzenia są chyba tylko na kwiatach, więc jeśli już to pewnie we wczesnej fazie kwitnienia. Ja będę chyba uważnie obserwować, bo mam powojniki w różnych miejscach, a te gady dopadły tylko dwa rosnące przy sobie. Na innych nie ma zmian. U ciebie do wszystkich się dorwały?

Nie, tylko na tym jednym i to już drugi rok, w pobliżu (ok. 3 m) rośnie arabella i jest ok. Oprócz tego mam jeszcze 3 powojniki z czego dwa rosną na jednej kracie obok siebie. Jeden z nich Comtesse de Bouchand zanim zakwitł stracił 3/4 liści (zeschły wszystkie do wysokości 1,5 m albo wyżej), kwiaty ma normalne.
Razem z nim rośnie Gipsy Queen i teraz dopiero zaczyna mieć jakieś pojedyńcze ciemne plamy na lisciach.
Mam też Guernsey Cream, ale on jest młodziutki i rośnie całkiem oddzielnie. Na razie jest ok.

Dzień dobry,
w tym roku zaczęłam swoja przygodę z roślinami balkonowymi. Mój powojnik "Jerzy Popiełuszko" zmaga się z dolegliwością jak na zdjęciach.
Co to może być ? Będę wdzięczna za pomoc w zdiagnozowaniu problemu.