Moje miejsce na rododendrony- asprokol

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Moje miejsce na rododendrony

Post »

Na kłopoty dobre koty (z centralnej Polski rzecz jasna).
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
zygmor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 510
Od: 27 wrz 2005, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z kniei
Kontakt:

Re: Moje miejsce na rododendrony

Post »

Oczywiście, te są najłowniejsze...
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2094
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Moje miejsce na rododendrony

Post »

Nie wiem, czy to co napiszę będzie miało przełożenie na rhododendrony, bo dopiero z nimi zaczynam.
Mam magnolie, które też korzenią się płytko i mają kruche korzenie. Krety podkopują je regularnie ale nie zauważyłam aby to było dla nich szkodliwe. Jak zauważę kopczyk, to wybieram ziemię wykopaną z głębi przez kreta i uzupełniam ubytek kwaśnym torfem, potem lekko ubijam ręką i podlewam. Nornic mam zatrzęsienie ale póki co (obserwuję od trzech lat) nie interesuje je nic co by rosło na kwaśnym torfie.
Co do kotów. Są łowne i niełowne, wszystkie mają paskudny zwyczaj drapać każdy wystający z ziemi pieniek. Widziałam już zamierające przez kocie drapanie katalpy i lilaki :shock:
Pozdrawiam Lucyna
Grazka2004
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 23 gru 2017, o 20:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje miejsce na rododendrony- asprokol

Post »

Witam. Gratuluję pięknego ogrodu oraz okazów Rh które bardzo lubię.

Pozdrawiam Grażyna
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”