Jokaer, Asprokol - Minęły ponad 3 miesiące. Krzaki potraktowałam zgodnie z Waszymi wskazówkami - przesadzone, przycięte, nawożone. Jeden z nich wygląda jak na zdjęciu poniżej. Do ideału zapewne mu jeszcze wiele brakuje, ale i tak jestem bardzo zadowolona z jego obecnego stanu Drugi podobnie - jest bardziej kształtny, liście zielone, nieposkręcane, są pączki kwiatowe więc jest nadzieja na przyszły rok. Jeszcze raz dzięki za pomoc. Jeśli macie jeszcze jakieś sugestie to chętnie posłucham.
Skoczek różanecznikowy - zamieranie pąków
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Zamieranie pąków - rododendron
Super - krzaczek robi wrażenie. Gdyby to była szkoła to musiałabyś szóstkę dostać. Krzak jeszcze taki przedszkolak ale jeżeli będziesz tak go dalej prowadzić to stanie się ozdobą Twojego ogrodu.
Żadnych rad bo co tu radzić.
Żadnych rad bo co tu radzić.
- zygmor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 510
- Od: 27 wrz 2005, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z kniei
- Kontakt:
Re: Zamieranie pąków - rododendron
Witajcie,
To ja dwa lata temu też takie przesadzanie uskuteczniłem i jakoś wszystko się zakorzeniło i tu też tak będzie.
Moje krzewy miały ok 1,5 m wysokości i dodatkowo wewnątrz umieszczałem grube paliki, aby się nie przewracały, bo rosną od zachodu przy płocie, a tu wieje a żywopłot dopiero malutki jeszcze musi podrosnąć, aby je osłaniać.
Powodzenia...
To ja dwa lata temu też takie przesadzanie uskuteczniłem i jakoś wszystko się zakorzeniło i tu też tak będzie.
Moje krzewy miały ok 1,5 m wysokości i dodatkowo wewnątrz umieszczałem grube paliki, aby się nie przewracały, bo rosną od zachodu przy płocie, a tu wieje a żywopłot dopiero malutki jeszcze musi podrosnąć, aby je osłaniać.
Powodzenia...
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
--------------------------------
-
- 50p
- Posty: 99
- Od: 2 lis 2005, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jonkowo / Olsztyn
Re: Zamieranie pąków - rododendron
Dziękuję Asprokol. Ależ mi miło . Cieszę się, że udało im się przeżyć. Teraz niech rosną.