czy można przesadzać duże azalie?

[KaMax]

Kochani, powiedzcie mi, czy mogę przesadzić moją prawie metrową azalię, czy ją uszkodzę?
A jak mogę, to kiedy?

[gemciu83]

Ja nie pomogę Ci za bardzo ale powiem tak, że najlepiej wiosną przesadzać i to jak padają deszcze bo wtedy jest pewność, że się przyjmie bez strat.
Pewnie musisz dość szeroko odkopać i głęboko całą roślinę by wyrwać całą bryłę korzeniową. Nie wiem jak taka roślina się rozrosła w korzenie.

[MoWo]

Oczywiście że można.
Ja już kilkanaście razy przesadzałem nawet duże krzewy czy drzewa.
W zeszłym roku przesadziłem 4 metrową olchę czarną Imperialis i już zaczyna pięknie rosnąć.
Oczywiście musisz poczekać aż opadną liście, wykopać z jak największą bryłą ziemi i pilnować na wiosnę i w lecie żeby miała mokro.
Z azalią nie powinno być problemu bo ma płytki system korzeniowy.

[asprokol]

moim zdaniem ( oparte na doświadczeniu ) nie musisz czekać aż opadną liście, przesadzałem różnej wielkości wiosną latem i jesienią, zimą nie próbowałem ;)

[KaMax]

Wielkie dzięki.
Stwarzam ogród i liczę błędy w rozmieszczeniu przestrzennym. No niestety nie jestem w tym mocna.
Jeszcze na przesiadkę czeka trzmielina (zastanawiam się, czy po przesadzeniu mam ją obciąć, czy zostawić ) oraz dwie młode tawuły japońskie.


A propos "olcha"
Dostałam w prezencie morwę czarną. Nie za bardzo miałam na nią chęć, ale dana była z namaszczeniem.
Wyrzucić nie miałam sumienia to zostawiłam nieokrytą na zimę. Przemarzła w jakichś 2/3. Obcięłam, myśląc, że padnie - nie padła.
Ponieważ nijak mi nie pasowała w ogrodzie wykopałam ją i wsadziłam w sam kąt ogrodu. W cień. Myślę sobie - padnie jak nic. Raz, że przemarznięta, dwa, że cień, trzy - morwy nie znoszą przesadzania.

I co? Roślinka chciała żyć i mi jest wdzięczna do dziś. Ma sobie luż z ponad metr i dalej sobie radośnie rośnie.
Ot taka botaniczna ciekawostka

[robertP2]

Paradoksalnie następuje. Tylko widzisz w świecie przyrody tak może być, że niechciana będzie rosła a pragnienie uschnie. Nie, złośliwości nie ma ze strony natury, ale swoista sprawiedliwość.

[asprokol]

Leonardo de Vinci powiedział że symetria jest pięknem głupców i to najbardziej się uwydatnia w ogrodzie. Każdy kto próbował mieć równe krzaki po obu stronach ścieżki nauczył się że to trudniejsze niż wyrywanie chwastów, to samo podłoże takie samo nawożenie a rośliny zupełnie z innej bajki. Prawa Murphy'ego w ogrodzie sprawdza się w 100% im bardziej nam na jakieś roślinie zależy tym większa pewność że się coś przypląta.

[KaMax]

Dokładnie tak jest. Ja proszę, tłumaczę czarnym porzeczkom (młodym) - macie już trzy lata ruszcie w końcu tyłki, bo dzieci czekają - i nic. Wyobrażasz sobie? Czarne porzeczki, praktycznie rosną same, a u mnie mają focha i już.

[KaMax]

W czwartek przesadziłam rzeczoną. Nawet nie mrugnęła okiem na tę zmianę. Czyli wniosek jest taki, że azalie przesadzać można. Pozdrawiam