Rhododendrony z Biedronki i innych marketów,doświadczenia
Re: Rhododendrony z Biedronki
Ja z przyczyn czysto technicznych (nieprzygotowane jeszcze stanowisko) posadzę je chyba dopiero w maju.
Ale jeżeli Twój Rh u Ciebie wypuścił nowe przyrosty ( czyli nie są one zeszłoroczne) to chyba lepiej nie spieszyć się z wysadzaniem do gruntu , lepiej jak doradzali bardziej doświadczeni , hartuj za dnia a wysadź w połowie maja.
Ale jeżeli Twój Rh u Ciebie wypuścił nowe przyrosty ( czyli nie są one zeszłoroczne) to chyba lepiej nie spieszyć się z wysadzaniem do gruntu , lepiej jak doradzali bardziej doświadczeni , hartuj za dnia a wysadź w połowie maja.
Re: Rhododendrony z Biedronki
Ja bym kupiła 'Oxydol', miałabym dwie Czy to były z gospodarstwa P. Ciepłuchy?
A co kupiłeś?
A co kupiłeś?
Re: Rhododendrony z Biedronki
Malwina2a to azalia indyjska http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 4&start=28
Wszystko z nią ok, ma takie brązowawa 'łuski', tylko nie przelej
Wszystko z nią ok, ma takie brązowawa 'łuski', tylko nie przelej
Re: Rhododendrony z Biedronki
Monika,
ooo, masz Oxydol u siebie - a co jeszcze?
pokażesz swoje pieszczochy kwasolubne??
(pw masz wyłączony czy skrzynka się zapchała? ;))
no właśnie Oxydol to była ta, którą pokazywałem jako "nie dość gęstą" w innym wątku (rozmawialiśmy nad sensem przycinania)
a ja staram się zebrać różne odmiany na tym moim małym skrawku ziemi...
tak, od Ciepluchy
(widzę, że co roku coś innego "rzucają" na rynek np. w zeszłym roku było dużo Chanel w różnych punktach sprzedaży)
okazałem się - na razie - mężny i nie kupiłem - po prostu nie mam już za bardzo miejsca ALE...
ostatnio irytują mnie hortensje ogrodowe - jak by nie były okryte zawsze podmarzną
a Oxydol naprawdę mnie zachwyca
więc MOŻE..
ooo, masz Oxydol u siebie - a co jeszcze?
pokażesz swoje pieszczochy kwasolubne??
(pw masz wyłączony czy skrzynka się zapchała? ;))
no właśnie Oxydol to była ta, którą pokazywałem jako "nie dość gęstą" w innym wątku (rozmawialiśmy nad sensem przycinania)
a ja staram się zebrać różne odmiany na tym moim małym skrawku ziemi...
tak, od Ciepluchy
(widzę, że co roku coś innego "rzucają" na rynek np. w zeszłym roku było dużo Chanel w różnych punktach sprzedaży)
okazałem się - na razie - mężny i nie kupiłem - po prostu nie mam już za bardzo miejsca ALE...
ostatnio irytują mnie hortensje ogrodowe - jak by nie były okryte zawsze podmarzną
a Oxydol naprawdę mnie zachwyca
więc MOŻE..
Re: Rhododendrony z Biedronki
dziękuję za podany link. To mój pierwszy Rhododendron, więc mam nikłe pojęcie o pielęgnacjimonika pisze:Pewnie nikt poza dystrybutorem tego nie wie. Jak zakwitną to pokażcie krzaki.
Ja też nie mam pojęcia, ale na pewno takie marketowe trzeba porządnie po zakupie nawodnić - nalać nie za zimnej wody do wiadra i doniczkę z krzakiem wstawić do wody, żeby bryła korzeniowa dobrze się nawodniła, tak z pół godziny. Jak będzie już ciepło na zewnątrz, bryłę korzeniową prawdopodobnie trzeba będzie pociąć i rozluźnić i dopiero posadzić na stałe miejsce
No i miłej lektury, naprawdę warto poczytać http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=21683
Kupiłam ten sam "kolor". Tylko mój krzak jest, tak na oko, dwa razy wiekszy od Twojego Na razie trzymam go w domu, wsadzę go do gruntu jak pogoda się trochę "ustabilizuje".zuzola11 pisze:Ja też zakupiłam w biedronce Rh nie wiedziałam dokładnie co to za odmiana ale jedna forumka zasugerowała , że może to być Catawbiense Grandiflorum oto mój zakup
Re: Rhododendrony z Biedronki
Ja dziś również widziałem w Biedronce rododendrony. Były w takim sobie stanie, niektóre miały plamy na liściach, pewnie wszystkim brakuje wody. Jednak te które ja widziałem miały na etykietkach nazwy. I tak były: Nova Zembla, Roseum Elegans, Flautando, Cunnigham White. Cena to bodajże niecałe 20 zł za 20 - 25 cm krzaczek, tak że bez rewelacji.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2075
- Od: 28 kwie 2006, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Nienacka
Re: Rhododendrony z Biedronki
To z pewnością nie jest catawbiense grandiflorum.
- zuzola11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1214
- Od: 14 sty 2013, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Rhododendrony z Biedronki
Jurkumoże podpowiesz mi co to za odmiana? Widze u Ciebie sporo azalii, rhododendronów Piekne
zuzola11 zapraszam - Moje pierwsze "kroki" na działce
Kasia
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 27&start=1" onclick="window.open(this.href);return false;
Kasia
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 27&start=1" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2075
- Od: 28 kwie 2006, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Nienacka
Re: Rhododendrony z Biedronki
Niestety, nie jestem na bieząco z odmianami różaneczników, natomiast mam u siebie catawbiense grandiflorum, kóry ma kwiaty w zupełnie innym kolorze.zuzola11 pisze:Jurkumoże podpowiesz mi co to za odmiana? Widze u Ciebie sporo azalii, rhododendronów Piekne
- zuzola11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1214
- Od: 14 sty 2013, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Rhododendrony z Biedronki
Szkoda będę szukać dalej nazwy tego rhododendrona
zuzola11 zapraszam - Moje pierwsze "kroki" na działce
Kasia
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 27&start=1" onclick="window.open(this.href);return false;
Kasia
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 27&start=1" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Rhododendrony z Biedronki
może Rhododendron Cosmopolitan.
Przejrzyj sobie. Masz tutaj 72 odmiany: http://www.oczarjk.pl/index.php?prod=53&sort=SORT&og=00
Przejrzyj sobie. Masz tutaj 72 odmiany: http://www.oczarjk.pl/index.php?prod=53&sort=SORT&og=00
Śmierć ogrodnika w niczym nie zagraża drzewu. Ale jeśli drzewo będzie zagrożone, ogrodnik umiera dwukrotnie.
Antoine de Saint-Exupéry ? Twierdza (V)
Antoine de Saint-Exupéry ? Twierdza (V)
Re: Rhododendrony z Biedronki
Wg mnie te przywieszki nic nie znaczą. Poszłam zobaczyć co to za rh w Biedronce są i np taka sama przywieszkach czerwonych na pewno dotyczyła kilku odmian. Nawet baaardzo długo się zastanawiałam nad jednym też 'czerwonym' bo miał liście jak Rhododendron Makinoi, a to wielka rzadkość.
Ale był tak marny, suchy i bez pąka kwiatowego, że machnęłam ręką. Szczerze mówiąc teraz trochę żałuję, bo może i bym go odchuchała
Ale był tak marny, suchy i bez pąka kwiatowego, że machnęłam ręką. Szczerze mówiąc teraz trochę żałuję, bo może i bym go odchuchała