Rozmnażanie różaneczników wegetatywne

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
lawenda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1603
Od: 22 mar 2007, o 19:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

A azalie można ukorzeniać?
theone
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 12 lip 2007, o 17:55

Rododendron rozmnażanie... help

Post »

Witam!
Mam takie dosyć dziwne pytanie...
otoż, czy można rozmnożyc ułamaną gałąź Rododendrona?,
albo zrobić z niej jakiś pożytek... dajmy na to przesadzić czy coś w tym stylu...?
Z góry dziękuję...
Awatar użytkownika
Xa-b
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 537
Od: 9 cze 2007, o 17:43
Lokalizacja: Kraków

Post »

Może spróbuj wsadzić do ukorzeniacza :) Ja tak robię z ułamanymi gałązkami, nie wiem czy akurat rododendron jest podatny na takie zabiegi, ale jeśli nie znajdzie się inny pomysł to spróbuj :)
Grzegorz B

Post »

Ja próbowałem ułamaną gałązkę rhododendrona ukorzenić już parę razy. Bezskutecznie :(
Ale może Tobie się uda :D
Awatar użytkownika
piku
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1948
Od: 12 lip 2007, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk / Podkarpacie

Post »

Ja również próbowałam. Udają się tylko nieliczne, z krótkich gałązek z piętką. Zawsze warto próbować. :wink:
Awatar użytkownika
zygmor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 510
Od: 27 wrz 2005, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z kniei
Kontakt:

Post »

Musisz tylko spełnić kilka podstawowych warunków.
1. sadzić do kwaśnego torfu w doniczce,
2. Usunąć poączki szczytowe, dłuższe liście skrócić o połowę
3. na dole nadciąć po skosie i użyj ukorzeniacza,
4. glebę w doniczce podlać,
5. doniczkę przykryć folią i umieścić w domu,
6. chronić przed nadmierną operacją słońca.

Powodzenia
Awatar użytkownika
lila31
Moderator Forum.
Moderator Forum.
Posty: 2643
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Zygmor jak to dobrze, że jesteś na naszym forum. :D
Mam nadzieję, że będziesz pomagał nam, właścicielom Rh, którzy prawie zawsze mają z nimi problemy i nie wiedzą jak to zrobić żeby pięknie i zdrowo rosły.
Jeszcze raz witam. :D :D :D
Awatar użytkownika
zygmor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 510
Od: 27 wrz 2005, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z kniei
Kontakt:

Post »

No wiesz mam w tym temacie troszkę praktyki...
Moja kolekcja jest spora, zgromadziłem je w kilkudziesięcioletnim lesie sosnowym.
Większość rh. pochodzi z siewu, który powtarzam co kilka lat.
Nasiona pozyskuję nie tylko z polskich kolekcji.
Kwitnienie trwa od wczesnej wiosny rh. dahurski luty - marzec do rh. maximum i rh. brachycarpum kwitnące latem. Oczywiście są odmiany, które powtarzają kwitnienie jesienią jak choćby occidentale. Do tego dochodzą azalie i te gubiące liście na zimę i półzimozielone.
Obrazek
Awatar użytkownika
lila31
Moderator Forum.
Moderator Forum.
Posty: 2643
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

A czy mógłbyś przedstawić nam swoją kolekcję (chociaż w części)?
Byłoby co pooglądać, i może troszkę się poduczyć, i czegoś nowego o nich dowiedzieć.

Ty podajesz nazwy Rh, niestety nie wszyscy wiemy co to za cudo, a tak ze zdjęciem byłoby nam łatwiej się uczyć i poznawać. :D

PS. Jeżeli byś zechciał pochwalić się swoim zbiorem, to otwórz swój "Różanecznikowy ogród", zwiedzających na pewno nie braknie.
Awatar użytkownika
myszek
500p
500p
Posty: 679
Od: 28 kwie 2007, o 00:37
Lokalizacja: Mazowsze 6b

Post »

Ale pięknie ;:224 .... Klimacik Ogrodu Botanicznego..... Sama co roku w Powsinie jak zahipnotyzowana podziwiam (razem z tłumem innych ludzi ;)) takie azaliowo-rododendronowe aleje i kępy.

Pozdrawiam,
Mysza

'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
Awatar użytkownika
WioLinKa
200p
200p
Posty: 225
Od: 26 kwie 2007, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Ja jakiś miesiąc temu rozgarniałam kopczyk z trocin przy swoim rododendronie i ułamałam niechcący gałązkę. Wsadziłam ją do wody a na drugi dzień psadziłam do doniczki z piaskową ziemią, uzyłam ukorzeniacza. Doniczkę postawiłam na wschodnim oknie w pokoju nad kaloryferem. Pilnuję aby ciągle ziemia była wilgotna. Gałązeczka ma się dobrze, listki jędrne i mam wrażenie że "ma się jej na życie" :D cdn. ..... :D
Awatar użytkownika
jola30
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 7 maja 2008, o 18:48
Lokalizacja: lublin

Post »

Ja próbowałam siewu z czterech rodzaji azali i rododendronów zeszło mi chyba 6 siewek z czego 4 przetrwało jak na razie stoja na zachodnim oknie dlamnie sukces :D zobaczymy co z tego wyrośnie bo w nasionka z allegro niedokońca wierzę
ale zauważyłam ze na ziemi do azali robi sie taki biały mech jak wata czy to jest jakis grzyb?? :(
Awatar użytkownika
Danio
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 8 lis 2006, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

Zrobiłam odkłady poziome z azalii pontyjskiej. Wczoraj zauważyłam, że pojawiły się korzonki. Kiedy można będzie oddzielić i przesadzić sadzonki? Czy czekać, aż zrzuci liście?
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”