Rododendron - usychające gałęzie z liśćmi

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
aro_40
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 40
Od: 25 kwie 2007, o 09:06
Lokalizacja: okolice Wawki

usychają poszczególne fragmenty rośliny

Post »

Możecie mi podpowiedzieć, co dzieje się z tym rododendronem? Usychają poszczególne gałęzie. Rosnące obok pięknie kwitną, a ten marnieje...
Obrazek

Obrazek

Obrazek
aro_40
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 40
Od: 25 kwie 2007, o 09:06
Lokalizacja: okolice Wawki

Re: Rododendron - usychające gałęzie z liśćmi

Post »

Uzupełnienie: foto korzeni (jak dla mnie zdrowe), ale też fotki liści usychających (w różnych stadiach) oraz foto jakiegoś owada, znalezionego w trakcie podlewania, który w żaden sposób nie chciał uciec z krzaka rododendrona
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Rododendron - usychające gałęzie z liśćmi

Post »

W czym rośnie ten krzew ? podłoże jakie ?
Co już uschło to nie ma żadnej recepty aby to ożywić.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
FikuMiku
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 606
Od: 19 maja 2020, o 08:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Rododendron - usychające gałęzie z liśćmi

Post »

asprokol pisze:W czym rośnie ten krzew ? podłoże jakie ?
Co już uschło to nie ma żadnej recepty aby to ożywić.
asprokol, ja nic nie chcę przypominać, nic a nic, ale taka jedna wcześniej pokazała sporego trupa, napisałeś, że to co martwe nie ożyje, a miesiąc później pokazała fotki młodych odrostów, które wylazły z ziemi, więc może jednak poczekać, tylko podłoże zmienić ;:173

Przy okazji, skoro wątek się obudził, chciałam spytać, czy ktoś próbował może nicieni na opuchlaki. Nie chcę chemią pryskać. Owady tak cudnie uwijają się wokół rodkowych kwiatów - na zdjęciu akurat mucha, ale nawet wieczorem widać sporo bzykadełek lecących do krzaka. Kupiłam nicienie na ślimaki, może i na opuchlaki warto - ktoś coś?


Obrazek
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
aro_40
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 40
Od: 25 kwie 2007, o 09:06
Lokalizacja: okolice Wawki

Re: Rododendron - usychające gałęzie z liśćmi

Post »

asprokol pisze:W czym rośnie ten krzew ? podłoże jakie ?
Co już uschło to nie ma żadnej recepty aby to ożywić.
Krzewy żyją - foto krzewu w poście wcześniej.
Rośnie w kwaśnym torfie, przykrytym korą.
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Rododendron - usychające gałęzie z liśćmi

Post »

asprokol, ja nic nie chcę przypominać, nic a nic, ale taka jedna wcześniej pokazała sporego trupa, napisałeś, że to co martwe nie ożyje, a miesiąc później pokazała fotki młodych odrostów, które wylazły z ziemi, więc może jednak poczekać, tylko podłoże zmienić ;:173

Suche gałązki są martwe a że krzew odbija z ukrytych pąków to tylko z miejsc które są nadal żywe. Dlatego radzę ciąć metodą od góry do miejsc gdzie natrafimy na żywą tkankę.
Pozostawienie martwych gałązek to proszenie się o kłopoty, liczenie na cud spowoduje że zostawiamy to co jest doskonałym miejscem dla życia grzybów i innych patogenów.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”