Rododendron - problemy w uprawie
- kakarli
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 3 lip 2015, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Woj. Łódzkie
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Witam i proszę o pomoc.
Zakupiłam różaneczniki bez dokładnego ich obejrzenia - mam nauczkę.
Na paru liściach ( liście zeszłoroczne i tegoroczne) zauważyłam ślady bytowania jakiegoś głodomora. Czy to opuchlaki? Czy niewielka skala zniszczeń wskazuje raczej na przypadkowego "wędrowca"?
Z góry dziękuję!
Zakupiłam różaneczniki bez dokładnego ich obejrzenia - mam nauczkę.
Na paru liściach ( liście zeszłoroczne i tegoroczne) zauważyłam ślady bytowania jakiegoś głodomora. Czy to opuchlaki? Czy niewielka skala zniszczeń wskazuje raczej na przypadkowego "wędrowca"?
Z góry dziękuję!
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Rododendron - problemy w uprawie
To nie ślady po opuchlakach i niestety masz małe szanse się zemścić bo to co pogryzło może być setki kilometrów od Ciebie.
-
- 200p
- Posty: 216
- Od: 15 wrz 2013, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Witam "letnio" i gorąco
Mam wielką prośbę - proszę o diagnozę i zalecenia leczenia....bo chyba uśmiercam mojego rodka
Mój rododendron w zeszłym roku chorował - miał brązowe liście i żeby tego było mało to jakieś robale dziury w nich robiły. Ale doszedł do siebie i w tm roku ładnie kwitł. Wydawało mi się że jest już ok., ale coś się dzieje z tegorocznymi przyrostami - łodygi są strasznie wiotkie, dosłownie pokładają się
Właśnie wróciłam z ogrodu - zrobiłam zdjęcie
Nie wiem czy to widać na zdjęciu (zdjęcie jest zrobione z góry), ale tegoroczne łodygi nie dość że długie i na długiej odległości bezlistne to leżą bo nie są w stanie utrzymać ciężaru liści na czubku.
Mam 4 rododendrony w podobnym wieku i rozmiarach, ale tylko ten tak dziwnie się zachowuje.
Powiedzcie mi proszę co zrobiłam źle i jak to mogę naprawić... bo coś czuję że to moja wina, tylko nie mogę dojść co nabroiłam
Mam wielką prośbę - proszę o diagnozę i zalecenia leczenia....bo chyba uśmiercam mojego rodka
Mój rododendron w zeszłym roku chorował - miał brązowe liście i żeby tego było mało to jakieś robale dziury w nich robiły. Ale doszedł do siebie i w tm roku ładnie kwitł. Wydawało mi się że jest już ok., ale coś się dzieje z tegorocznymi przyrostami - łodygi są strasznie wiotkie, dosłownie pokładają się
Właśnie wróciłam z ogrodu - zrobiłam zdjęcie
Nie wiem czy to widać na zdjęciu (zdjęcie jest zrobione z góry), ale tegoroczne łodygi nie dość że długie i na długiej odległości bezlistne to leżą bo nie są w stanie utrzymać ciężaru liści na czubku.
Mam 4 rododendrony w podobnym wieku i rozmiarach, ale tylko ten tak dziwnie się zachowuje.
Powiedzcie mi proszę co zrobiłam źle i jak to mogę naprawić... bo coś czuję że to moja wina, tylko nie mogę dojść co nabroiłam
Pozdrawiam, Aneta:)
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Mam w tym roku dokładnie taki sam problem Mega długie pędy które czasem łamią się nawet od wiatru. Ale ja chyba przesadziłem z nawożeniem dolistnym, chociaż w sumie raz na miesiąc je pryskałem...
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Przenawożenie azotem. Dobrać odpowiedni nawóz. Podawać w odpowiednich ilościach. Trudno cokolwiek poradzić, potrzeba dużo deszczówki aby wypłukać nawóz. Radzę już nic nie kombinować z nawozem w tym roku. Warto mieć nawóz o niskiej zawartości azotu i nie używać siarczanu amonu. Ja używam z umiarem nawóz jesienny na wiosnę.
- zygmor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 510
- Od: 27 wrz 2005, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z kniei
- Kontakt:
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Najpierw dobrze podłej tego forma, bo te młode są najbardziej wrażliwe na brak wody, bo woda utrzymuje ich sztywność czyli turgor,. Jeżeli to brak wody to powinnaś chronić go od słońca, cieniować.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
--------------------------------
-
- 200p
- Posty: 216
- Od: 15 wrz 2013, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Dzięki za diagnozę
Chyba w tym nawożeniu "pies pogrzebany".... były kiepskie po zeszłym roku i zimie .... chciałam je "odżywić" i chyba koktajl Mołotowa im zaaplikowałam
Ten rośnie w miejscu gdzie najdłużej operuje słońce - jest największy więc mu więcej dawałam jeść.
Ja je podlewam praktycznie codziennie wieczorem. Też myślałam że taki "oklapnięty" jest z braku wody ale od kilku dni go porządnie podlewam a łodygi jak były klapnięte tak są klapnięte One są długie, cienkie i wiotkie a na końcu dość dużo liści których nie są w stanie utrzymać .....i leżą.
Powiedzcie mi jeszcze proszę - czy te łodygi się wzmocnią i będą "sterczące" czy tak już "leżące" zostaną?
A może je obciąć żeby wypuścił nowe?
Chyba w tym nawożeniu "pies pogrzebany".... były kiepskie po zeszłym roku i zimie .... chciałam je "odżywić" i chyba koktajl Mołotowa im zaaplikowałam
Ten rośnie w miejscu gdzie najdłużej operuje słońce - jest największy więc mu więcej dawałam jeść.
Ja je podlewam praktycznie codziennie wieczorem. Też myślałam że taki "oklapnięty" jest z braku wody ale od kilku dni go porządnie podlewam a łodygi jak były klapnięte tak są klapnięte One są długie, cienkie i wiotkie a na końcu dość dużo liści których nie są w stanie utrzymać .....i leżą.
Powiedzcie mi jeszcze proszę - czy te łodygi się wzmocnią i będą "sterczące" czy tak już "leżące" zostaną?
A może je obciąć żeby wypuścił nowe?
Pozdrawiam, Aneta:)
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Posłuchaj Zygmor-a pierwsze to obficie podlać a obficie to więcej niż konewka wody. Woda wymyje część nawozu. Miałem taki przypadek na początku moich przygód z rododendronami i się utwardziły.
Re: Rododendron - problemy w uprawie
No właśnie nie napisałaś co "robiłaś" temu rododendronowi, że wykazujesz taki kompleks winyvikii pisze: Mam 4 rododendrony w podobnym wieku i rozmiarach, ale tylko ten tak dziwnie się zachowuje.
Powiedzcie mi proszę co zrobiłam źle i jak to mogę naprawić... bo coś czuję że to moja wina, tylko nie mogę dojść co nabroiłam
Czy potrzebnie? Na zdjęciu widzę dobrze odżywioną roślinę, której dolegać mógł chwilowy deficyt wody wskutek czego młode pędy są bardziej wiotkie niż powinny i klapnęły. A jaka to odmiana? Rh to nie berberys przecież gdzie pędy rosną pionowo i szybko drewnieją.
Za dużo nawozu? Trudno, za rok trzeba by bardziej oszczędnie aplikować pożywienie. A zbyt długie pędy się przytnie po kwitnieniu i roślina wróci do normy jeszcze gęstsza i ładniejsza. Po co teraz przejmować się na zapas?
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
- mamiroma4
- 500p
- Posty: 544
- Od: 24 sie 2015, o 08:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie K-Koźle
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Moje rododendrony rosną w siłę odpowiednie nawożenie ,woda i stanowisko.
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Proszę o poradę, młode przyrosty na jednym rododendronie mają kolor prawie żółty ( jest to roślina wysokości ok. 170 cm , rośnie prawie w cieniu ) co zastosować by po pomóc ?
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Rododendron - problemy w uprawie
3 łyżki nawozu na konewkę wody plus 1 łyżeczka kwasku cytrynowego - podlać obficie.
Powtórzyć po tygodniu aż do końca lipca. Później już nie podawać nawozu. Można też dolistnie ale 1 1/2 łyżki na konewkę 10 litrową i tym zraszać roślinę.
Użyć nawozu do borówek.
Powtórzyć po tygodniu aż do końca lipca. Później już nie podawać nawozu. Można też dolistnie ale 1 1/2 łyżki na konewkę 10 litrową i tym zraszać roślinę.
Użyć nawozu do borówek.