Rododendron - problemy w uprawie
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 30 kwie 2019, o 10:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Witam wszystkich serdecznie. Jestem nowy na forum i mnie także dotknęły problemy z rododendronami.
Wszystkie posadziłem z zeszłym roku w kwietniu. Jako że gleba cięzka to dołek płytki , szeroki wysypany torfem kwaśnym - taki kopiec. Całość obsypana kora. Na zimę zabezpieczyłem agrowłokniną białą. Jakieś 2 tygodnie temu wszystkie nawiozłem nawozem substral osmocote iglaki.
Niestety nadal wyglądają kiepsko - dodam że od południa nie są osłonięte no i wiatr od zachodu. Czy to może być przyczyna?
załączam zdjęcia
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
pozdrawiam
Wszystkie posadziłem z zeszłym roku w kwietniu. Jako że gleba cięzka to dołek płytki , szeroki wysypany torfem kwaśnym - taki kopiec. Całość obsypana kora. Na zimę zabezpieczyłem agrowłokniną białą. Jakieś 2 tygodnie temu wszystkie nawiozłem nawozem substral osmocote iglaki.
Niestety nadal wyglądają kiepsko - dodam że od południa nie są osłonięte no i wiatr od zachodu. Czy to może być przyczyna?
załączam zdjęcia
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
pozdrawiam
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7321
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Trzy rzeczy mi się nasunęły, z tym, że nie wiemy nic w jakiej lokalizacji / chodzi o strefę mrozoodporności/
rosną Twoje rośliny.
1- podmarzły
2- zaschnięcia liści mają związek z niewydolnością korzeni, na też wskazuje nieciekawy kolor liści
3- oparzenia słoneczne z ub roku
Nic nie napisałeś w jakim stanie była bryła korzeniowa tych krzaczków po wyjęciu z doniczek.
Czy nie było tu przypadkiem sfilcowanych korzeni?
Troszkę poczytaj viewtopic.php?p=5241584#p5241584
Jak głębokie jest to zagłębienie? Czy przynajmniej na sztych?
Bo glina nie jest najlepszym podłożem dla tych roślin.
rosną Twoje rośliny.
1- podmarzły
2- zaschnięcia liści mają związek z niewydolnością korzeni, na też wskazuje nieciekawy kolor liści
3- oparzenia słoneczne z ub roku
Nic nie napisałeś w jakim stanie była bryła korzeniowa tych krzaczków po wyjęciu z doniczek.
Czy nie było tu przypadkiem sfilcowanych korzeni?
Troszkę poczytaj viewtopic.php?p=5241584#p5241584
Jak głębokie jest to zagłębienie? Czy przynajmniej na sztych?
Bo glina nie jest najlepszym podłożem dla tych roślin.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 30 kwie 2019, o 10:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Rośliny rosną w bliskich okolicach Warszawy. Niestety stanowisko jest osłonięte tylko od wschodu. Wieje od północy i od zachodu. No i słońce świeci od południa. Dołki są na głębokość pół sztycha. I szerokie na jakieś 70 cm. Też myślę że to może być od słońca bo już tak wyglądały w zeszłym roku.
Korzenie raczej nie były sfilcowane wszystkie rośliny kupione u Ciepłuchy.
Korzenie raczej nie były sfilcowane wszystkie rośliny kupione u Ciepłuchy.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11413
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Moja odpowiedź poszła w kosmos, ale napiszę jeszcze raz. Jest to prawdopodobnie zalanie korzeni, a może nawet przenawożenie.
Sadząc w ziemi gliniastej, ciężkiej powstaje tzw. ,,doniczka,,, która zatrzymuje wodę. Rośliny wrzosowate lubią wilgoć, ale nie nadmiar wody stojącej pod korzeniami. Nie ryzykowałabym także sadzenia różaneczników na stanowiskach w pełni słonecznych.
U mnie kwaśne piaski, pomimo to kopałam dołki na 60 cm głębokości i 60 szer. Nigdy nie okrywałam na zimę, a zdarzały się mrozy 30*.
Sadząc w ziemi gliniastej, ciężkiej powstaje tzw. ,,doniczka,,, która zatrzymuje wodę. Rośliny wrzosowate lubią wilgoć, ale nie nadmiar wody stojącej pod korzeniami. Nie ryzykowałabym także sadzenia różaneczników na stanowiskach w pełni słonecznych.
U mnie kwaśne piaski, pomimo to kopałam dołki na 60 cm głębokości i 60 szer. Nigdy nie okrywałam na zimę, a zdarzały się mrozy 30*.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7321
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Powiem, że to przede wszystkim przypalenie, potem pewnie to zalanie korzeni.
Pół sztycha to zdecydowanie za mało. One nie mają głębokich korzeni, ale jednak
jakaś przestrzeń życiowa jest im potrzebna.
Jeśli chcesz je uratować, to trzeba im zreorganizować stanowisko.
Pół sztycha to zdecydowanie za mało. One nie mają głębokich korzeni, ale jednak
jakaś przestrzeń życiowa jest im potrzebna.
Jeśli chcesz je uratować, to trzeba im zreorganizować stanowisko.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Ja myślę że to zatrucie związkami aluminium które jest składnikiem gliny. Podlewanie powoduje ruchy poziome wody i w takiej sytuacji jedyna szansa to ucieczka w górę.
- mamiroma4
- 500p
- Posty: 544
- Od: 24 sie 2015, o 08:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie K-Koźle
Re: Rododendron - problemy w uprawie
No tym razem moje rododendrony padły po zimie.... Teraz czas na nowe miejsce,, widocznie przy świerkach conika nie mają szans w moim ogrodzie.
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Może ta metoda sadzenia tych krzewów w ziemi i stosowanie folii nie jest skuteczna. Myślę że lepszy jest torf niż ziemia do iglaków. Człowiek całe życie się uczy ale najszybciej ci którzy uczą się na błędach innych a nie tylko na swoich.maryann pisze:Bynajmniej nie o oszczędności chodzi. Naturalnie torf wysoki jest jałowy i w nim(tak samo jak w jałowym piasku) będą zdane wyłącznie na nasze nawozy. Ziemia do iglaków to zawsze ziemia - z kompletem mikro- i nano-elementow, uzupełniona nawozami sztucznymi. Po prostu działa!
No i nie będę wspominał, że podłoże pod folią lepiej by bylo przepuszczalne, a folia ponakłuwana jak doniczka.
Tak samo jak lepszy jest półcien i zacisze.
Niewyraźny rododendron
Witam, mam problem z rododendronem. W zeszłym roku w lipcu gdy przestał kwitnąć przesadziłam go z donicy do ziemi. Bardzo ładnie zawiązał nowe pąki. Na zimę niestety nie okryłam go niczym. I teraz nie wygląda ciekawie. Na listkach ma czarne przebarwienia a pąki jakby stanęły w miejscu, inne rododendrony już się rozwijają a te nic. Jest jakby oklapły. Na młodych liściach widzę też żółte brzegi i pofalowane liście. Posypałam mu nawóz do rododendronow ale boję się że to nie wystarczy. Proszę o pomoc, jak mu pomóc?
-- 4 maja 2019, o 12:16 --
-- 4 maja 2019, o 12:16 --
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11413
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Niewyraźny rododendron
Przede wszystkim powinien być wyściółkowany korą. Ma początki chlorozy chyba. Objawów przemarznięcia nie widzę.
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Niewyraźny rododendron
Re: Niewyraźny rododendron
Tzn że powinnam wyrzucić kamienie i wyściółkować korą i to powinno pomóc?
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11413
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Niewyraźny rododendron
Najważniejsze jest nie tylko ściółkowanie, ale także podłoże, w jakim rośnie. Jeśli będzie miał nie odpowiednie podłoże i chłodne, przynajmniej półcieniste stanowisko, to żadne nawożenie i opryski nie pomogą.