Mój pierwszy rododendron

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
sj410
200p
200p
Posty: 320
Od: 17 sie 2009, o 18:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Włocławek

Mój pierwszy rododendron

Post »

Witam.
Po raz pierwszy kupiłam na działkę rododendrona. Jak po paru dniach zakwitł to był piękny:

Obrazek

Trzymałam go na balkonie i po tych ulewnych deszczach wyglądał tak:

Obrazek

Kwiaty zbrązowiały i pospadały. Ma bardzo dużo przyrostów nowych. Teraz moje pytanie?
Czy ja mam coś obcinać u tego kwiata? Chodzi mi o te łodyżki na których wisiał kwiat.
I czy mogę go już wysadzić na działkę?
Awatar użytkownika
mazia77
50p
50p
Posty: 55
Od: 17 maja 2010, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mój pierwszy rododendron.

Post »

Tak obetnij suche kwiaty z łodygą ale uważaj aby nie uszkodzić nowo wychodzących liści...

A co do wysadzenia na działkę to pewnie , że tak tylko kup specjalna kwaśną ziemię bo one uwielbiają takie warunki możesz go posadzić przy iglakach jak je masz to doborowe towarzystwo...... ;:3

pozdrawiam
sj410
200p
200p
Posty: 320
Od: 17 sie 2009, o 18:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Włocławek

Re: Mój pierwszy rododendron.

Post »

mazia77 dziękuję.
Awatar użytkownika
mazia77
50p
50p
Posty: 55
Od: 17 maja 2010, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mój pierwszy rododendron.

Post »

Spoko bardzo lubię różaneczniki i jest mi bardzo miło , że mogę pomóc...
pozdrawiam ;:3
x_m-i
---
Posty: 2658
Od: 19 cze 2007, o 09:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój pierwszy rododendron.

Post »

sj410 pisze:Po raz pierwszy kupiłam na działkę rododendrona. Jak po paru dniach zakwitł to był piękny. Obrazek
Jest piękny :shock: Znasz może jego nazwę ? A co jego posadzenia, to jak chcesz aby Ci ładnie zdrowo rósł to dobrze przygotowane podłoże to podstawa. Czyli torf kwaśny,zwykła ziemia uniwersalna, możesz jeszcze dorzucić igliwia z lasu jak masz do niego dostęp. Wykop spory dołek, przynajniej kilka razy większy od bryły korzeniowej, wmieszaj dokładnie ziemię z torfem i zlej wodą. Później jak ziemia osiądzie, to jej dosyp i posadź Rh. Nie zapomnij również, że one w sierpniu zawiązują pąki na przyszły rok i w tym okresie musi mieć stale wilgotno. Inaczej może ich nie zawiązać , albo będzie miał ich tylko kilka.
I to by chyba chyba było wszystko :D

A i jeszcze jedno. Stanowisko oczywiście półcieniste.
sj410
200p
200p
Posty: 320
Od: 17 sie 2009, o 18:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Włocławek

Re: Mój pierwszy rododendron.

Post »

Mutari kupiłam go z zawieszką "Virginia Richards".
Dziękuję za bezcenne porady. :)
Awatar użytkownika
mazia77
50p
50p
Posty: 55
Od: 17 maja 2010, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mój pierwszy rododendron.

Post »

Zgadzam się z poprzednikiem....
pozdrawiam ;:3
x_m-i
---
Posty: 2658
Od: 19 cze 2007, o 09:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój pierwszy rododendron.

Post »

sj410 pisze:Mutari kupiłam go z zawieszką "Virginia Richards".
Dziękuję za bezcenne porady. :)
Jest bardzo ładny. Jak go spotkam to na pewno kupię :D
A za pomoc, nie musisz dziękować. Od tego jest to forum. Aby sobie nawzajem pomagać :wink:
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1444
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Mój pierwszy rododendron.

Post »

mazia77 pisze:Tak obetnij suche kwiaty z łodygą ale uważaj aby nie uszkodzić nowo wychodzących liści...pozdrawiam
Po przekwitnieniu kwiaty trzeba delikatnie wyłamać a nie obcinać i to jeszcze wraz z łodygą.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
sylwekw
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1195
Od: 18 kwie 2007, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gmina Nieporęt pod Warszawą
Kontakt:

Re: Mój pierwszy rododendron.

Post »

Elik_49 ma całkowitą rację.

Nie obcinaj tylko wyłam. I absolutnie nie z łodygą tylko sam kwiat (już przekwitnięty ale ciągle kwiat) u jego nasady. Jak potrzeba to mam specjalnie do tego zrobione zdjęcia więc mógłbym pokazać jak takie wyłamywanie ma wyglądać ale jest już o tym sporo tu na naszym forum.
Awatar użytkownika
mazia77
50p
50p
Posty: 55
Od: 17 maja 2010, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mój pierwszy rododendron

Post »

sylwekw kwiaty rosną na łodydze którą się obcina z kwiatami to o niej piszę a wiem co pisze bo mam w ogrodzie ponad 20 okazów rododendronów ...pozdrawiam

PS.i obcinam je sekatorem (kwitną co roku)
Awatar użytkownika
mazia77
50p
50p
Posty: 55
Od: 17 maja 2010, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mój pierwszy rododendron

Post »

To oberwij lub obetnij dla mnie te dwa sposoby są dobre.
Obrazek

tak wygląda po usunięciu kwiatostanu....



Obrazek
sylwekw
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1195
Od: 18 kwie 2007, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gmina Nieporęt pod Warszawą
Kontakt:

Re: Mój pierwszy rododendron

Post »

mazia77 pisze:sylwekw kwiaty rosną na łodydze którą się obcina z kwiatami to o niej piszę a wiem co pisze bo mam w ogrodzie ponad 20 okazów rododendronów ...pozdrawiam
Witaj. Widać najwyraźniej inaczej rozumieliśmy określenie łodyga :lol: - ale elik_49 też chyba inaczej myślała o łodydze bo też zaprotestowała na wycinanie łodygi.

Ale teraz Twoje zdjęcia rozwiewają wątpliwości .... bo wiesz jak ktoś ma pierwszego w życiu różanecznika i napiszesz mu utnij z łodygą to może być różnie :-)

I oczywiście, że zgadzam się z Tobą, że czy wycianne czy wyłamywane to nie ma większego znaczenia tyle tylko, że przy wycinaniu jak się nie wie dokładnie gdzie ciąć to łatwiej ciachnąć za dużo niż przy wyłamywaniu.
Ale teraz sj410 już chyba raczej ma sytuację jasną.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”