Azalie wielkokwiatowe.

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
Lunarii
200p
200p
Posty: 467
Od: 12 mar 2013, o 00:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

Mam azalie wielkokwiatową Mandarin Lights. Niewiele opisów tej odmiany można znaleźć i często są sprzeczne. Na jednych stronach piszą że rośnie powoli i niewielka, na innych, że osiąga duże rozmiary i wzrost typowy. Czy ktoś z Was ma taką odmianę u siebie? Która odmiana o pomarańczowym kwiacie rośnie najszybciej/największa?
Sonkas
100p
100p
Posty: 141
Od: 16 gru 2012, o 06:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

Przez długi okres nie potrafiłam odszukać tego wątku, ale jest, muszę spokojnie go przejrzeć, bo to rośliny w które ostatnio zainwestowałam.
Ogród w budowie nieustającej ,pozdrawiam Krysia
DecoY
100p
100p
Posty: 185
Od: 18 sie 2014, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

Jakie odmiany polecacie z grupy KnapHill Exbury ?. Zależy mnie na najwcześniej i najpóźniej kwitnących.
Nie wdawaj się z głupim w długie rozmowy i nie chodź do tego, kto nie ma rozumu.
Strzeż się go, byś nie miał przykrości i byś się nie splamił przez zetknięcie z nim.
Unikaj go, a znajdziesz wytchnienie i nie doznasz rozgoryczenia z powodu jego nierozumu.
Awatar użytkownika
zygmor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 510
Od: 27 wrz 2005, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z kniei
Kontakt:

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

DecoY,

Nie mam najwcześniejszych, ale dowiedziałem się, że tworzona jest grupa najpóźniejszych i będzie miała przedrostek JUN----
Szukaj takich odmian, choć, najczęściej spotykana, ale i wcześniej nazwana jak np. Juanita kwitnie w normalnym okresie.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
DecoY
100p
100p
Posty: 185
Od: 18 sie 2014, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

Dzięki. Wiedziałem że można na Ciebie liczyć :).
Nie wdawaj się z głupim w długie rozmowy i nie chodź do tego, kto nie ma rozumu.
Strzeż się go, byś nie miał przykrości i byś się nie splamił przez zetknięcie z nim.
Unikaj go, a znajdziesz wytchnienie i nie doznasz rozgoryczenia z powodu jego nierozumu.
DecoY
100p
100p
Posty: 185
Od: 18 sie 2014, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

Jak tak dobrze idzie, to może masz Zygmorze jakieś doświadczenie za azaliami z serii "lights" , czyli:
Golden Lights,
White Lights,
Pink Lights,
Rosy Lights,
Northern Lights,
Northern Hi-Lights,
Lemon Lights,
Mandarin Lights,
Tri-Lights,
Candy Lights,
Lilac Lights,
Orchid Lights,
Spicy Lights ?

Wiem tyle że podobno seria bardzo mrozoodporna i zrobiona w USA w stanie Minnesota. Ciekaw jak z mączniakiem i przebarwianiem liści na jesień, bo to tez moim zdaniem ważne.
Nie wdawaj się z głupim w długie rozmowy i nie chodź do tego, kto nie ma rozumu.
Strzeż się go, byś nie miał przykrości i byś się nie splamił przez zetknięcie z nim.
Unikaj go, a znajdziesz wytchnienie i nie doznasz rozgoryczenia z powodu jego nierozumu.
Awatar użytkownika
zygmor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 510
Od: 27 wrz 2005, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z kniei
Kontakt:

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

Mam chyba Nortern i Mandarin-na pewno, ale jeszcze nie kwitły, nie rosną pod dębem, dlatego mączniaka nie mają, ale to malutkie krzaczki, u mnie chyba drugi rok.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
XENOFOBIA25
50p
50p
Posty: 63
Od: 23 lut 2018, o 13:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

Cudowne te azalie- moje szlak trafi chyba w tym roku bo przez ciążę blizniaczą nie miałam weny i siły żeby je odpowiednio osłonić..może gdyby nie te syberyjskie mrozy
.:-S
Grazka2004
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 23 gru 2017, o 20:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

Nie panikuj. Azalie są bardziej odporne. Te parę dni z mrozem nie powinny zrobić im krzywdy. Moje krzaki wytrzymywały większe i dłuższe mrozy.
XENOFOBIA25
50p
50p
Posty: 63
Od: 23 lut 2018, o 13:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

Możecie mi powiedzieć czy przycinacie swoje azalie wiosną, a jeżeli tak to czy pobudza to ich wzrost? Ja swoje posadziłam dwa lata temu i nie urosły ani trochę (a sadziłam z książką w ręku- w odpowiedniej głębię, stanowisku itd:-) trochę mnie kusi żeby w tym roku spróbować ale kompletnie nie wiem jak się za to zabrać (i kiedy) :-)
Awatar użytkownika
zygmor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 510
Od: 27 wrz 2005, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z kniei
Kontakt:

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

Cały sukces w uprawie azalii, lub rododendronów leży nie tylko w odpowiedniej glebie, ale i wodzie do podlewania!!!!!

Ja bym w Twoim przypadku zastosował do podlewania w tym roku wodę z kwaskiem cytrynowym, łyżeczka na wiadro wody.
Na pewno zauważysz różnicę,
A tak między nami to są rośliny trudne w uprawie.
Ich łatwa dostępność powoduje, że sporo osób bawi się w ich uprawę i jak widzisz nawet książka nie pomaga.
Trzeba czasem czytać między wierszami...
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7321
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

Na wiadro wody, czyli pewnie ok.10 litrów, to zdecydowanie łyżka stołowa kwasku cytrynowego.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
mamiroma4
500p
500p
Posty: 544
Od: 24 sie 2015, o 08:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie K-Koźle

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

zygmor pisze:Cały sukces w uprawie azalii, lub rododendronów leży nie tylko w odpowiedniej glebie, ale i wodzie do podlewania!!!!!

Ja bym w Twoim przypadku zastosował do podlewania w tym roku wodę z kwaskiem cytrynowym, łyżeczka na wiadro wody.
Na pewno zauważysz różnicę,
A tak między nami to są rośliny trudne w uprawie.
Ich łatwa dostępność powoduje, że sporo osób bawi się w ich uprawę i jak widzisz nawet książka nie pomaga.
Trzeba czasem czytać między wierszami...
Ale to zawsze do podlania czyli co każde podlewanie?
Pozdrawiam wesoły Romek
Moja oaza :D
Z prądem rzeki...płyną tylko zdechłe ryby.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”