Kiścień(Leucothoe fontanesiana )

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
Awatar użytkownika
Spacja
500p
500p
Posty: 500
Od: 28 kwie 2009, o 15:14
Lokalizacja: Z południa..., z południa Warszawy

Re: Kiścień 'Zeblid'

Post »

Co prawda nie wiem, jakiej odmiany jest mój kiścień, ale wiem jak się pięknie zachowuje po zniszczeniu :D

Miałam robotników. Zeszłą wiosną. Tynkowali, coś lepili, używali ciężkich cegieł. Koszmar. A to wszystko nad moim ogródkiem.
Tak było w maju - uwaga - treści drastyczne !!! ;:202
Obrazek

Kiścień to ta marniutka roślinka pod takim metalowym rusztowaniem (pierwsza z lewej w pierwszym szeregu) - to go miało ochronić - o ja naiwna
Potem było tylko gorzej. Któryś z tych yyyyyyy... miłych panów... wlazł centralnie w roślinę i połamał w zasadzie wszystkie gałązki, poza tymi, które leżały całkiem na ziemi. Musiałam wyjść z domu. Wróciłam, jak sobie poszli.
Jak już całkiem poszli, pocięłam biedaka i w zasadzie spisałam go na straty. Ale już w czerwcu:
Obrazek

Nawypuszczał masę ślicznych nowiutkich gałązek. Byłam przeszczęśliwa. W lipcu było już tak

Obrazek

Był piękny. Niestety w tym roku dostał śniegiem i też go trochę potargało. Ale już się nie martwię :tan

selli7 - relax - kiścień to spoko roślina. ;:172 Czy pocięta, czy połamana, czy zaschnięta - odrośnie.
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8001
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Kiścień 'Zeblid'

Post »

Dzięki za fotorelację, dodała mi wiary w jego siły :D To prawda, mojemu w gruncie (trasa kocia) coś notorycznie łamało gałązki, a on wypuszczał nowe.Rósł jednak w zbyt wietrznym i słonecznym miejscu, więc dziś przycięty powędrował do donicy na rekonwalescencję :wink:
nadija28
50p
50p
Posty: 67
Od: 9 mar 2011, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Kiścień 'Zeblid'

Post »

Mojemu kiścieniowi w czasie zimy wszystkie wierzchołkowe liście obtargały ptaki.
x-d-a
---
Posty: 7092
Od: 3 sty 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kiścień 'Zeblid'

Post »

Ja mam kilka kiścieni, które od paru lat rosną w przedogródku i wspaniale się sprawdzają - są ładne przez cały rok i zupełnie bezproblemowe. Po zimie wyglądają tak:
Obrazek
Awatar użytkownika
bukjan
200p
200p
Posty: 256
Od: 26 paź 2009, o 15:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk - działka pod Skarszewami

Re: Kiścień 'Zeblid'

Post »

A mój w zimie wygląda tak :D

Obrazek
Awatar użytkownika
cynia
200p
200p
Posty: 326
Od: 26 lis 2008, o 00:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kieleckie/łódzkie

Re: Kiścień 'Zeblid'

Post »

Ścigam Cię po forum Janie :D tak jakby :wink:
ale przepiękne są te foty roślin zimozielonych w śniegu.
Tam mahonia tutaj kiścień,urocze...
Pozdrawia cynia
Awatar użytkownika
monimg
500p
500p
Posty: 565
Od: 13 lut 2012, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne

Re: Kiścień 'Zeblid'

Post »

Kiścienie ładnie odbijają. Moje zeszłego lata przemarzły (były małe i na dodatek w doniczkach zadołowane). W zasadzie musiały startować od zera, a już we wrześniu miały dużą kępę.
Mam inny problem - teraz znów je przesadzałam i korzeń jaki był taki jest. Wydaje mi się, że trzeba go całego poszarpać - tak jak w przypadku rododendronów, azalii i wrzośców. Właśnie dziś przesadzałam azalie i te też żadnych korzonków nie puściły. Zaduszą się i będzie tyle. Jutro chyba wszysko odkopę i poszarpę na strzępy.
fodo
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 1 lip 2014, o 09:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

kiścień - problem

Post »

Witam. Mam w ogródku kiścienia od 2 lat. Po raz pierwszy jednak na liściach pokazały się brązowe plamy i usychające końcówki liści , nawet tegorocznych. Nie wiem czemu tak się stało. Roślina jest w tym samym miejscu. Miejsce widne, nasłonecznione około 4-5 godzin dziennie. Proszę o info.
Obrazek
Awatar użytkownika
majalis2013
500p
500p
Posty: 624
Od: 20 mar 2013, o 08:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Łodzi

Re: kiścień - problem

Post »

Mimo tego ze rośnie w tym samym miejscu od dwóch lat liście wyglądają na przypalone.
Agata
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: kiścień - problem

Post »

Popalić mogło. W sumie to w tym roku dziwny jest sezon. Słońca tyle co kot napłakał a pali . Dzień lub dwa są słoneczne i urządza sahare
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4209
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: kiścień - problem

Post »

Ale to też może wskazywać, że "chłodzenie" nie działa- czyli mamy problem z pobieraniem wody. Z pH wszystko w porządku...?
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
fodo
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 1 lip 2014, o 09:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: kiścień - problem

Post »

pH - nie wiem, chyba tak,
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4209
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: kiścień - problem

Post »

Witaj na forum!
Jak widzisz- zaspokoić roślinę to nie takie proste. Kiścień jest kwaśnolubny i w przeciętnej glebie na przeważających rejonach kraju nie rośnie. Napisz w profilu skąd jesteś i w poście- jaką masz glebę.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”