Azalka ma pąki, które się nie otwierają
- zygmor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 510
- Od: 27 wrz 2005, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z kniei
- Kontakt:
Kochane panie to może być a raczej na pewno jest szara pleśń, tak uwidacznia się ta choroba.
Rozwój kwiatostanów zostaje zahamowany w pół drogi. Należy oberwać i spalić wszystkie kwiatostany i to w słoneczny dzień i popryskać preparatem dithane co najmniej dwa razy w odstępie 10-14 dni.
Groźna choroba przenoszona z nowymi roślinami, przenoszona przez chrząszcze, które infekują pąki kwiatowe. Podczas rozwoju pąków i w sprzyjających warunkach (wilgotność temperatura od jednego, lub kilku pąków może zarazić się cały krzew.
Groźna gdy krzewy rosną w dużym zagęszczeniu
Rozwój kwiatostanów zostaje zahamowany w pół drogi. Należy oberwać i spalić wszystkie kwiatostany i to w słoneczny dzień i popryskać preparatem dithane co najmniej dwa razy w odstępie 10-14 dni.
Groźna choroba przenoszona z nowymi roślinami, przenoszona przez chrząszcze, które infekują pąki kwiatowe. Podczas rozwoju pąków i w sprzyjających warunkach (wilgotność temperatura od jednego, lub kilku pąków może zarazić się cały krzew.
Groźna gdy krzewy rosną w dużym zagęszczeniu
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
--------------------------------
Jeśli chodzi o moją azalię to chwilowo nie wygląda . Przesadziłam ją zgodnie z wcześniejszymi sugestiami. Muszę przyznać,że po wykopaniu zauważyłam dość istotny szczegół ( korzenie właściwie się nie rozrosły ) to dziwne bo z zewnątrz azalia wyglądała na zdrową ,ładnie się rozrastała i kwitła. Kiedy ją przesadzałam nie miałam żadnego środka dlatego w ramach profilaktyki obcięłam ją i teraz czekam aż wypuści nowe listki.