Sadzenie,przesadzanie Rhododendrona

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
msk83
500p
500p
Posty: 760
Od: 20 paź 2013, o 12:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Korzeń Rhododendrona i jak go wsadzamy

Post »

Mam do Was pytanie, ponieważ chcę posadzić Różaneczniki na działce, nie wiem na jaką odległość posadzić odmianę Nova Zembla i American Beauty od młodych 80 centymetrowych świerków serbskich? posadzonych pod siatką 10 sztuk co 120cm. I jaką odległość te Różaneczniki powinny być posadzone miedzy sobą?
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Korzeń Rhododendrona i jak go wsadzamy

Post »

Rododendrony to gatunek stadny nic ich nie cieszy bardziej jak dotyk sąsiedniego krzaka - pewnie po pewnym czasie i świerki i rododendrony się połączą
co 120 cm czyli po 60 cm na świerkową gałązkę - czyli góra 2 lata i po .. przerwie
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
bolekso
200p
200p
Posty: 442
Od: 11 mar 2012, o 08:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Korzeń Rhododendrona i jak go wsadzamy

Post »

Megi, rozumiem że świerki będą cięte. Jeśli mają tworzyć tylko szpaler to są za blisko.Rh jeśli docelowo to 2-2,5 m od świerków. Między rh 1,5 metra.Można co metr i potem przesadzić.
Pozdrawiam ! Bolek
Awatar użytkownika
ONA-NINA
200p
200p
Posty: 234
Od: 10 lip 2012, o 22:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: szczecin

Re: Korzeń Rhododendrona i jak go wsadzamy

Post »

czytam,czytam i hmm...Jeśli nie sadzić rh w gotowej ziemi do rh to w czym?bo rozbieżność info w tym temacie mnie osłabia ;) Jedni piszą,żeby mieszać(ziemia do rh,rodzima,kompost z kory,igliwia,liści) drudzy aby wsadzać je do torfu...

Wszystkie moje leżą w mieszance nr.1.Zamierzam sadzić kilka sztuk na dniach i już sama nie wiem w czym.Niby rh są proste w obsłudze,ale informacje na temat ich uprawy tak różne od siebie powodują,że nie wiem czy robić tak czy tak ;)
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Korzeń Rhododendrona i jak go wsadzamy

Post »

Jak słusznie zauważyłaś to metody są dwie
tradycyjna albo obowiązująca na tym forum czyli 1/3 kompostu 1/3 ziemi 1/3 torfu ewentualnie dodatek igliwia. Tu jest miejsce do popisu dla teoretyków i trolli
Czyli a ja bym dodał/dodała jeszcze trocin a ja czytałam że szyszki olszyny są najlepsze . Jaką korę dodać do podłoża. Najwięcej do powiedzenia mają osoby co tych krzaków nie posiadają albo za kilka miesięcy nie będą posiadać oraz trolli czyli tych którzy udzielają rad szukając odpowiedzi na innych stronach i często czyjąś głupotę sprzedają jako własną wiedzę.
Trwają dysputy czy trociny dębowe są lepsze od sosnowych pod hasłem ile diabłów zmieści się na czubku igły, ale obowiązuje zawsze Prawda absolutna idealne podłoże to kompost torf ziemia piasek tylko proporcje są do dyskusji. Jak uda się przeczytać takie zalecenia oraz resztę postów autora ( nieraz grubo powyżej 1000 ) to przeważnie okazuje się że autor/autorka ma ogródek warzywny i świętość dla niej/niego to kompost oraz że nie potrafi zrozumieć różnicy pomiędzy ziemią kwaśną a podłożem organicznym kwaśnym. W uprawie rododendronów właśnie w ten sposób zniszczono setki krzaków. Najbardziej mnie śmieszą te fotki na których widać "świeżaka" czyli wczoraj posadzony krzak jako dumę ogrodu. No i te opisy jak z mężem rowerami igliwie się z lasu zwoziło do krzaka ................................. co ma 50 cm wysokości i w ogrodzie jest od "zawsze"
Oczywiście są i stare krzewy typ bonzai czyli łyse gałęzie a na końcu parę liści te pokazuje się jak kwitną bo kwiaty zakryją tą jego niedoskonałość. To wzajemne zapewnianie się że rododendron gubi dolne liście że to normalka ..................... tak normalne ale podobnie jak człowiek każdy gubi włosy. Tylko różnica polega na tym ile ich zgubi. Znam te co gubią bo też mi firma ogrodnicza posadziła kilkanaście lat temu rododendrony typ bonzai na końcu kija wiecheć, zastosowała ziemię kwaśną, łopata torfu na krzak i dwie garście siarki. Jak przenosiłem te koszmarki w głąb ogrodu to kuleczki siarki nadal tam były. Mam więc w swoim ogrodzie owoc pracy "fachowców" od marchwi i buraków.
Jednak posadzenie w mieszance jest dobre DLACZEGO ??

Moim zdaniem jest to metoda pozwalająca utrzymać krzak przy życiu. Trochę pielęgnacji zakwaszania odpowiednich nawozów i naprawdę nie jest źle. Jest to zdecydowanie lepsze niż posadzenie w ziemi ogrodowej z garścią igliwia i kromką chleba. Największą zaletą tej metody jest pewność że nam okien nie zakryje. Pozwala egzystować krzakowi w ogrodzie a co najważniejsze nie zabija


Nic nie mam na swoją obronę .................... tylko kilka krzaków ( pewnie więcej niż 200 ) - część posadzona tradycyjnie a mi się nawet nie chce ich przesadzać część na leniwca czyli herezja bo każdy wie że idealna mieszanka to ...............................

Dwa krzaki z mojego ogrodu
Obrazek


jeden zgodnie z prawdą absolutną w miejscu idealnym zacienionym mieszanka ziemi z torfem nie ruszany z miejsca od lat 12 ( firma ogrodnicza )
drugi na wariata w pełnym słońcu lat 7 zagłodzony bo nie ma kompostu igliwia piasku tylko torf i na początku ściółkowany korą ( teraz już trudno coś pod niego wsypać )

Zdjęcia zrobiono dzisiaj a jedyny problem to odgadnąć który jest zagłodzony ;:306
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
ONA-NINA
200p
200p
Posty: 234
Od: 10 lip 2012, o 22:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: szczecin

Re: Korzeń Rhododendrona i jak go wsadzamy

Post »

Hmm liczyłam właśnie na Twoją odpowiedz ;) no i Twoje metody działania są najbliższe mojemu sercu czy tam rozsądkowi ;) Wszystkie mam posadzone w mieszankach.Jutro jadę po jakieś nowości i wsadzę je w torf...bez czarowania i modlenia się.Co ma być to będzie,najwyżej stracę kilka krzaków za jakiś tam czas ;)
olga28
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 36
Od: 21 sie 2013, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Korzeń Rhododendrona i jak go wsadzamy

Post »

Witajcie, przepraszam że się wpraszam ze swoimi rododendronami, ale widzę że tu sporo osób lubiących te krzewy a ja mam problem z jednym z nich. Może ktoś by mi pomógł i podpowiedział co może dolegać mojemu rh. Z początku porażone były ze 3-4 listki, oberwałam, od połowy marca spryskałam już dwa razy. Nic nie pomogło. Teraz porażony jest cały krzew. Ratujcie!

Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Mirana
100p
100p
Posty: 151
Od: 21 kwie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Francja (Północ), Lille

Czy mój rhododendron zakwitnie?

Post »

Witam. Chciałabym zapytać o mojego rhododendrona. Jestem początkującym ogrodnikiem i nie mam jeszcze doświadczenia z tymi roślinami. Posadziłam w listopadzie odmianę "Red Jack". Dałam specjalną ziemię, posadziłam nie za głęboko od strony zachodniej, posypałam korą, zasiliłam nawozem. Niestety huragan mi go wyrwał, więc posadziłam krzew ponownie, ale głębiej. Niestety wiatry go trochę oskubały z liści. Nie wiem tylko, czy to co się pojawiło na czubkach gałązek (właściwie on ma to już od samego początku) to są pąki kwiatowe czy może rozwiną się z tego liście. Czy jest możliwe, żeby on mi zakwitł mimo silnych wiatrów? Jakoś nie wygląda mi on na okaz zdrowia i piękna. Ale może własnie tak ma być.. może jest jeszcze za mały. Będę wdzięczna za informacje. Obrazek Obrazek Obrazek
"Proszę, weź tego hibiskusa, Mirana. Wiem, że u ciebie każda złamana, chora roślinka dostanie nowe życie".
Flyarek
50p
50p
Posty: 53
Od: 26 kwie 2014, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czy mój rhododendron zakwitnie?

Post »

W mojej opinii ten różanecznik nie wygląda źle. A pąki, które posiada to pąki liściowe. Więc w tym roku nie zakwitnie.
Awatar użytkownika
Mirana
100p
100p
Posty: 151
Od: 21 kwie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Francja (Północ), Lille

Re: Czy mój rhododendron zakwitnie?

Post »

Dziękuję za odpowiedź. Ech... a miałam taką nadzieję, że może zakwitnie :(
"Proszę, weź tego hibiskusa, Mirana. Wiem, że u ciebie każda złamana, chora roślinka dostanie nowe życie".
a_g_a
200p
200p
Posty: 208
Od: 25 sie 2011, o 13:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Czy mój rhododendron zakwitnie?

Post »

Daj mu się zadomowić, to raz, a dwa, pilnuj, aby w lipcu-sierpniu nie przesuszyć krzaka, bo wtedy właśnie tworzą się pąki kwiatowe na rok następny.
beacik78
50p
50p
Posty: 82
Od: 25 sie 2014, o 14:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Korzeń Rhododendrona i jak go wsadzamy

Post »

Kupiłam bo taki biedny i ostatni stał w biedrze , miał pąki ale to chyba nie będą kwiaty?


posadziłam 2 tyg temu ale nie ruszałam korzeni (laik, nowa działka) czy wykopać i korzenie rozdzielić?


Obrazek
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Korzeń Rhododendrona i jak go wsadzamy

Post »

Wykop, porozrywaj bryłę korzeniową lub nawet ponacinaj- na pierwszej stronie tego wątku jest dokładna instrukcja specjalisty od rododenronów rose_marek. :D Poczytaj też o jego sposobie zaprawiania dołów pod rododendrony, prawdopodobnie dostaniesz inne rady, wybór należy do Ciebie.
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”