Azalia w doniczce - wymagania,porady

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Azalia w doniczce - wymagania,porady

Post »

Niestety nie jestem geniuszem i nie potrafię sobie wyobrazić jak można po takich informacjach coś odpowiedzieć
Azalie są japońskie wielokwiatowe i indyjskie. Informacja że kupiona w hipermarkecie jest tak samo przydatna jak odgadnięcie smaku napoju po informacji że pochodził on z Żabki.
Jak wyobrażasz sobie zmianę podłoża ?.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
SiMoNa
200p
200p
Posty: 319
Od: 6 kwie 2016, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nikolai [PL]

Re: Azalia w doniczce - wymagania,porady

Post »

Normalnie , wyjąć roślinę z donicy, oddzielić starą ziemię od korzeni , wyrzucić ją ( ziemię nie kwiatka ) i wsadzić w nowe podłoże . Pytanie proste nie wiem co tu jest niezrozumiałe. Prościej się nie da już opisać. Dobrze że nie napisałam w jakim hipermarkecie bo by mi się oberwało :;230
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Azalia w doniczce - wymagania,porady

Post »

Rewelacja - tylko nie ten dział.
Polecam wątek http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=18&t=48140
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
Anka-P
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 14 mar 2015, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Azalia w doniczce - wymagania,porady

Post »

Dzień dobry. To dzisiejsze zdjęcie moich azalii doniczkowych. W styczniu kupione w markecie, małe kwitnące roślinki. Po przekwitnięciu zastosowałam w praktyce wyczytane na forum rady. Przesadziłam do większych doniczek do torfu kwaśnego z odrobiną obornika granulowanego. Gdy minęło niebezpieczeństwo przymrozków zadołowałam z doniczkami w cienistym kącie ogrodu. Nawoziłam dolistnie co 2 tygodnie tak jak rododendrony ( wzorując się na wypowiedziach Asprokola :) ). Pięknie przyrosły i zaczynają kwitnąć. Przed przymrozkami przeniosę na zimę do domu do chłodnego pokoju. Mam nadzieję że sobie poradzą.

Obrazek
Awatar użytkownika
Marta999
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 1 wrz 2017, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Azalia w doniczce - wymagania,porady

Post »

Witam ;:7 . Jetem nową uczestniczką forum . Mam problem z azalią . Roślina zaczyna powoli marnieć : liście żółkną i schną (możliwy brak azotu) , są mniej zielone-wybarwione szczególnie pomiędzy nerwami (możliwy brak żelaza) , wzrost został zahamowany (pąki nie kwitną i obumierają) . Odkąd ostatnio mech rozrósł się na całe podłoże to roślina zaczęła marnieć (możliwe że zabrał jej wszystkie składniki odżywcze których potrzebuje) :( . Roślina pobiera bardzo mało wody, nawet się zdziwiłam ostatnio ponieważ woda stała w doniczce a zazwyczaj całą wypijała (może ma za stare i za bardzo zbite podłoże) . To są tylko moje przypuszczenia i proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu.

Pielęgnacja : Roślina stoi na południowym parapecie (chwilowo nie na bezpośrednim słońcu ponieważ balkon ją osłania) jest podlewana 2 razy w tygodniu (zależy od pogody) , czasem dostaje pałeczkę nawozowa do roślin kwitnących (długo działającą), czasem jest zraszana wodą (poprzez mgiełkę) , nigdy nie była przesadzana a jest w domu od kilku lat... (aż wstyd się przyznać)



- Czy te objawy są wynikiem tylko braku składników odżywczych i nie wymieniania gleby czy może coś jeszcze jej dolega? :?

- Posiadam ziemie uniwersalna oraz torf kwaśny czy nadadzą się do azalii? I czy jest możliwość wymiany tylko wierzchniej warstwy podłoża czy lepiej przesadzić od razu cała roślinę (nie wiem czy bryłę rozplątywać korzeniowa czy zostawić tak jak jest) ?

- I jaki nawóz z tych które posiadam byłby najlepszy w tym przypadku, NPK :
* Zielony Dom do Roślin Kwitnących : 5,8/4,2/5,8
* Biopon Uniwersalny : 8/3/4
* Gardenic do Roślin Zielonych : 7,5,6
Posiadam również inne ale te wydawały mi się najbardziej optymalne. Niestety nie mam żelaza a także nie wiem jakie by kupić i jak tego użyć bo w nawozie są jego znikome ilości.

Lepiej późno jej pomóc niż wcale ;:131 . Ps. jakby ktoś wiedział co to za odmiana to będę wdzięczna :)




Rozwój Azalii- na początku była słaba, potem odżyła i teraz znowu coś się zaczyna dziać :
Obrazek


Kwiaty wcześniej (po lewej) i aktualnie (po prawej) :
Obrazek


Obecne Liście Azalii :
Obrazek



Mech w Ziemi :
Obrazek
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7321
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Azalia w doniczce - wymagania,porady

Post »

Ona wygląda na zagłodzoną bidulę :(
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Azalia w doniczce - wymagania,porady

Post »

To typowe dla takich roślin w doniczce. Postaram się to przystępnie wytłumaczyć. Roślina wypuszcza korzenie których zadaniem jest penetracja ziemi aby mieć dostęp do składników pokarmowych. W tym momencie zaczyna się jazda bo korzenie natrafiają na ścianę doniczki więc na początek jak w naturze omijają przeszkodę jedyny dostępny kierunek to środek doniczki.
Korzenie tworzą splątany "kołtun" tak gęsty że nawet woda przestaje tam docierać. Jak napisała Jokaer zagłodzenie ja tylko podałem przyczynę.
Czy można ją ratować - drastyczną metodą jest szansa.
Wyciągnąć z doniczki dokonać minimum 4 pionowych nacięć na głębokość 1-1,5 cm bo to mała roślinka opłukać bryłę korzeniową pod bieżącą wodą. Można wzruszyć część tych "powrozów".
Przygotować podłoże i większą doniczkę, podłoże powinno przypominać bagno. W to wsadzić roślinkę. Nawóz podawać w formie dolistnej czyli spryskiwać roślinę.
Nie powinna stać na parapecie chyba że od północnej strony.
Stężenie nawozu 0,25%
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
Marta999
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 1 wrz 2017, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Azalia w doniczce - wymagania,porady

Post »

Bardzo dziękuje za odpowiedź :) . Czyli taką zwykłą ziemie ogrodową mogę wymieszać pół na pół z torfem kwaśnym i dać to jako podłoże ? A którego nawozu z tych które podałam będzie najlepiej do niej użyć? Oczywiście po odczekaniu jakiegoś czasu po przesadzeniu rośliny
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Azalia w doniczce - wymagania,porady

Post »

Wszystkie Twoje nawozy to typowe marketingowe nawozu produkowane dla amatorów czyli takich co kupują na zasadzie jaki kwiatek zdobi opakowanie.
Problemem jest odbudowa systemu korzeniowego więc najbardziej wskazany jest fosfor z dodatkiem potasu z akcentem azotu.
Biopon uniwersalny - najwięcej azotu który w tym momencie jest mniej potrzebny.
Zielony dom - wydaje się najlepszy.
Tylko w tych nawozach nie wiemy jakie sole zastosowano więc nie wiemy jaki efekt będzie.

Najpierw zabawa z torfem - należy go kategorycznie reanimować czyli odzyskać jego właściwości - trzeba zamoczyć w wodzie aby zaczął wchłaniać wodę.
Ziemia najpierw do mikrofali aby nasiona chwastów nie kiełkowały później zalać wodą z kwaskiem cytrynowym (płaska łyżeczka na litr) to ma na celu neutralizację soli glinu i chelatowanie innych pierwiastków. Później możesz wymieszać 2 części torfu z 1 częścią ziemi.
Rozerwij przez nacięcie korzenie które na zewnątrz doniczki utworzyły powrozy. Ja nacinam pionowo 4-6 razy odcinając korzenie które skierowały się w głąb. Nie otrzepuj bryły tylko opłukaj wymywając ziemię nie więcej niż 2 cm. Tak przygotowaną roślinę wstaw do większej doniczki i oblej tym przygotowanym błotem. Ma to na celu wypełnienie nacięć. Teraz stop podlewaniu tylko zraszanie liści wodą z nawozem. Roślina będzie pobierała wodę i nawóz przez liście. Po wyschnięciu błota możesz oszczędnie podlewać.
Powodzenia
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
Marta999
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 1 wrz 2017, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Azalia w doniczce - wymagania,porady

Post »

Posiadam wiele innych nawozów ale nie patrze co jest na opakowaniu tylko na to jaki ma skład z tyłu ,ponieważ równie dobrze spisze się np. nawóz dedykowany dla kaktusów na innej grupie roślin . Z przewagą fosforu oraz potasu również posiadam, przykładowo (NPK) : 4,8,6 , 5,4,7 , czy 3,5,7 .
- A ten torf i ziemię moczyć przez określony czas ,czy od razu można ich użyć (ziemie po wyprażeniu i dodaniu kwasku)?
-Tylko z mikrofalówką będzie problem bo się zepsuła i można tylko włączyć temp na max a i talerz się nie obraca wiec możliwe że równomiernie się nie wypraży , a może w piekarniku można by też to zrobić ? Tylko czy w tym wypadku ziemię czymś się zakrywa, czy mogę ją dać bezpośrednio na folię położona na blachę do pieczenia? ;:131
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Azalia w doniczce - wymagania,porady

Post »

Ziemię możesz i w piekarniku wyprażyć. Może być na blasze do pieczenia ale dobrze aby była 10 minut w temperaturze 100 stopni
Nawozy dziele na dwie grupy takie prawdziwe gdzie N+P+K jest większe od 50 idealne dochodzą do 60 i pozostałe. Często się zastanawiam co dosypali jeżeli jest w formie proszku a ten stosunek jest 20 policzone NPK to co tworzy brakującą część. W tandetnych nawozach stosuję chlorki bo są tanie. Podanie takiego nawozu jest bezcelowe bo zasolenie niweluje korzyści.
Nawozy płynne a 1 litr i skład 4,8,6 to tylko 180 gram nawozów i 820 gram wody. Czyli mamy nawóz 18% - 10 gram na litr wody to dawka do codziennego podlewania czy zraszania.
Torf musi chłonąć wodę więc po ściśnięciu bryłki musi opaść na dno. Ja nieraz moczę przesuszony torf dwa tygodnie wiem że to długo ale planuję przesadzanie moich krzaczków z wyprzedzeniem.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
Marta999
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 1 wrz 2017, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Azalia w doniczce - wymagania,porady

Post »

W takie wgłębne tematy odnośnie nawozu jeszcze nie zdążyłam się wgłębić, ale na pewno wkrótce to zrobię ;:108 . To ja może przynajmniej z dwa dni ten torf pomoczę i dopiero wtedy go użyje. Z tego nawozu wychodzi chyba 3 ml preparatu na 1 l wody. a potem używać dolistnie . A jeżeli tym błotkiem mam zalać tą azalie po włożeniu do doniczki to na dno doniczki chyba wpierw też muszę troszkę tego wlać tak ? :)

Oto ten nawóz :
Obrazek
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Azalia w doniczce - wymagania,porady

Post »

Na dno doniczki położysz kawałek materiału. Wtedy błoto nie wycieknie tylko woda.
Masz nawóz - Twoim przypadku omawianym jest 18 % dzielisz przez 1000 i masz stężenie 0,018 mnożysz przez ilość mililitrów Ty sugerujesz 3 czyli wychodzi dawka 0.054.
Takie stężenie pomoże jak umarłemu kadzidło. Musisz mieć dawkę około 0,25.
Ja jak robię oprysk moich krzewów to stosuję 0,25 ale robię to częściej niż producenci którzy stosują dawkę 0,5- 0,8 %.
Moja koleżanka podlewa codziennie nawozem ma piękne rośliny doniczkowa a jej ustalona dawka to 0,15.
Lepiej samodzielnie wyliczać dawki a nie czytać bzdur z etykiet. Możesz sama robić płynny nawóz a nie płacić za wodę.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”