Kiedy zdejmujecie okrycia z rododendronow?

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
perfecka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 18 wrz 2008, o 20:51
Lokalizacja: Kraków

Kiedy zdejmujecie okrycia z rododendronow?

Post »

No wlasnie. Wiosna mam nadzieje przyjdzie juz niedlugo, ale do zimnej Zoski mozliwe przymrozki? Z drugiej strony trzymanie rodedendronow pod przykryciem przy 5-10 stopniach Celsjusza tez im pewnie dobrze nie zrobi.
To moja pierwsza zima z rododendronem, pomóżcie :)
Awatar użytkownika
dtlissa
200p
200p
Posty: 384
Od: 29 mar 2007, o 22:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wroclaw

Post »

Witaj,

wprawdzie nie wiem z jakiego regionu PL jestes... ale okrycia z RH mozesz zdjac.
Sa one potrzebne glownie przy konkretnych mrozach w okolicach -20, lub przy bardzo mlodych roslinkach.
Wielkie mrozy juz nam nie groza... wiec mozna odkrywac teraz, pozniej to tylko jeszcze szoku sie nabawia. W niektorych regionach PL w ogole nie ma potrzeby okrywania RH, ja swoich nie okrywam.

LG
alys
200p
200p
Posty: 275
Od: 8 sie 2008, o 17:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Post »

dtlissa pisze:Witaj,

Wielkie mrozy już nam nie groza... wiec mozna odkrywac teraz, pozniej to tylko jeszcze szoku się nabawia. W niektorych regionach PL w ogole nie ma potrzeby okrywania RH, ja swoich nie okrywam.

LG
Czy jesteś pewna,że już teraz mogę swoje rododendrony i azalie odkryć???? Mieszkam na Mazowszu
Może jeszcze ktoś się wypowie na ten temat.
Posadziłam bardzo dużo nowych RH. Szkoda by było je zmarnować.

ALYS
Lepiej późno niż wcale
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3567
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Spokojnie.. :D
Jeśli ciasno opakowane, to rozluźnić okrycie, żeby miały przewiew. Mróz faktycznie im nie grozi, ale wczesna wiosna jest właśnie dla tych roślin najtrudniejsza. Gleba jeszcze zamarznięta, więc pobieranie wody niemożliwe. W dzień na słońcu 20, a w nocy przy gruncie mróz. Liście transpirują, a skąd roślina ma pobrać wode?
Dopóki gleba nie rozmarznie, niech zostaną lekko przykryte. Nie chronimy przed mrozem, ale przed słońcem!
Awatar użytkownika
dtlissa
200p
200p
Posty: 384
Od: 29 mar 2007, o 22:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wroclaw

Post »

hmm.. i tu jest pytanie czy ziemia jest juz odmarznieta... oraz czy w ogole jeszcze bedzie porzadnie zamarznieta, chociaz na Mazowszu kto wie :wink: Rh-sow raczej nie powinno sadzic sie w sloncu, wiec nie wiem dlaczego nalezaloby je chronic przed sloncem :wink: jezeli ziemia jest odmarznieta... parostopniowe mrozy to nie sa mrozy mogace zaszkodzic rh-som :)

...
powodzenia.
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3567
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Ziemia jest zamarznieta na głęb. około 40 cm.
Napisane było: posadziłam dużo nowych... więc młode rośliny. Słabo ukorzenione.
No i konia z rzędem temu, u którego wszystkie w cieniu siedzą, osobliwie w okresie bezlistnym.
Rododendronów nie okrywa się przed mrozem, bo i cieplej pod okryciem nie mają, tylko przez wysuszającym wiatrem i właśnie słońcem, aby ograniczyć transpirację.
Nie widziałem zmarzniętego, uschniętych widziałem dostatek.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

To ja, jeszcze pokażę oskalpowanego przez śniegolód :evil:
Nie lawinę, nie odkopuwanie, tylko skorupę,
która odrąbała liście i wierzchołki, wtopione w zamarzająco-odmarzający śnieg,
obniżający się powolutku. Puściły najsłabsze wiązania...

Obrazek
Awatar użytkownika
dtlissa
200p
200p
Posty: 384
Od: 29 mar 2007, o 22:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wroclaw

Post »

:) ech mrozne regiony PL ... mysle, ze mieszkajac na Mazowszu tudziez w gorach usmiercilabym swoje RHsy :wink:
Wroclaw jest laskawy ...

p.s. sniezny puch... to takie cos co bywa we Wro :wink:
p.s. moje rh... nawet w bezlistnym sezonie sa w polcieniu :) sa takie rozne mozliwosci :wink:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”