Wrzosowisko

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kubanki
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1981
Od: 28 sie 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

Tam kwasowość może być odpowiednia, a poza tym dlaczego ktoś nie miał podsypać odpowiedniej ziemi.
Z tego co czytałam o wrzosach (a czytałam sporo) wynika, że na glebie wapiennej nie mają szans. pH odgrywa bardzo ważną rolę, struktura także. To rośliny stosunkowo niewymagające w pielęgnacji, ale tylko w przypadku zapewnienia im odpowiednich warunków.
Ja na przykład zdecydowałam się na nie właśnie ze względu na warunki, jakie posiadam, tj. bardzo przepuszczalna gleba o niskim pH, tereny leśne, stale zakwaszane przez otaczające je sosny. Dodatkowo i tak każda roślina została wsadzona do dołka o pojemności 5-7 razy większej od doniczki, w której rosła, wypełnionego igliwiem, torfem kwaśnym i urodzajną ziemią. Efekty zobaczymy za dwa lata.

Mam też 18 szt. wrzosów posadzonych w opasce domu, wyściółkowanych żwirem. Zostały posadzone do ziemi dla wrzosowatych rok i dwa lata temu. Teraz wyglądają tak:

Allegro (2 lata) i Annemarie (rok)

Obrazek

Obrazek
Ania
Mój ogród cz. 1, cz. 2
sylwekw
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1195
Od: 18 kwie 2007, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gmina Nieporęt pod Warszawą
Kontakt:

Post »

Dla odmiany pozwolę sobie pokazać kilka zdjęć kwiatków - ciekawe czy każdy, gdyby nie był poinformowany, rozpoznałby na każdym z tych zdjęć, że to kwiatki wrzosów - szczególnie dwa pierwsze (Calluna Vulgaris - odm. Radnor - jasnoróżowa)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
paulina.sz
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 2 wrz 2009, o 11:20
Lokalizacja: Milanówek

Post »

dałam im troche czasu - widze ze dwa wypadną na pewno
reszta wygląda ok te większe pieknie się rozłożyły
przemyślałam i chyba poczekam do przyszłego roku - zobaczymy jak zniosą zimę

wczoraj w lesie podziwiałam wrzosy (szczerze mówiąc widziałam pierwszy raz w naturalnym środowisku)

ogród e-geni oczywiście odwiedzę i podpatrze - dzięki :D
jak
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 47
Od: 6 cze 2009, o 08:46
Lokalizacja: Wieruszów

Post »

Moje wrzosowisko póki co wygląda tak

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Są to wrzosy zakupione na początku września, ale jak widzę to na razie warunki im sprzyjają, bo ładnie zakwitły. Na początek wsadziłem 10 szt. kolor jak na zdjęciach planuje jeszcze w tym roku dosadzić biały i tradycyjny wrzosowy. Nie wiem, jaki jest odczyn ziemi, co do struktury to jest ona luźna, przepuszczalna i piaskowa.
magdeczka
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 15 maja 2008, o 19:14
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post »

Gdzie Wy zdobywacie takie śliczności :?:
sylwekw
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1195
Od: 18 kwie 2007, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gmina Nieporęt pod Warszawą
Kontakt:

Post »

W sklepach ogrodniczych, czasami niektóre w szkółkach :-)

Tylko proszę nie traktuj tej odpowiedzi jako złośliwej ... chciałem tylko podkreślić, że nie zawsze trzeba podejmować "specjalne" kroki aby nabyć fajne roślinki do ogrodu.
szeryfjola
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 29
Od: 27 maja 2009, o 20:52

Post »

Kupowałam w specjalistycznej szkółce, ale było to 50 wrzosów i wrzośćców za jednym razem. Zdałam się na właścicielkę która do taczki wrzuciła mi swoje propozycje :) Oczywiście że nie zapamiętałam odmian (ale obiecuję sobie, że spróbuję je zidentyfikować). Dodatkowo duże egzemplarze kupiłam za niewielkie pieniądze (starczyło dzięki temu na parę różaneczników i magnolię które też tam rozmnażają). Z tym, że mieszkam w pobliżu takiej szkółki, tak więc żadna to wyprawa dla mnie. Ale uważam że warto wybrać się w takie miejsce, choćby dla widoku niekończącego się pola różnych odmian wrzosów :)
Vega_Q
50p
50p
Posty: 57
Od: 25 kwie 2007, o 23:21
Lokalizacja: Zagłebie

Post »

Moje wrzosy sadzone wczoreaj, zdjęcia z dzisiaj tj. 24.09.09:
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek
Jestem zielony, dlatego się nie udzielam. Za to nie waham się zapytać:)
Bartek
Awatar użytkownika
asiula13
1000p
1000p
Posty: 1320
Od: 16 cze 2009, o 11:15
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Mielca, nieopodal lasu ;)

Post »

witajcie :D :D

Macie cudne wrzosowiska :D :D :D przepiękne i kolorowe ;:49 ;:49

Ja w połowie sierpnia posadziłam wrzosy do ziemi z przewagą piasku i prawie wszystkie dość znacznie podeschły :(
Proszę powiedzcie czy one mają szansę jeszcze odbić?

Serdecznie pozdrawiam :D
Awatar użytkownika
rita
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 21 cze 2009, o 18:04
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Asiula, jesteś pewna, że twoje wrzosy podeschły? Wrzosy raczej lubią sucho i piaszczysto, ale i kwaśno. Ja swoich wrzosów w ogóle nie podlewam. Być może inna jest przyczyna niedomagania twoich wrzosów? Na pewno trzeba o nie walczyć. Może gdybyś wrzuciła na forum zdjęcia twoich wrzosów, to łatwiej byłoby postawić diagnozę. Wrzosy lubią łapac choroby grzybowe...

Oglądając Wasze wrzosy i wrzosowiska postanowiłam "pochwalić się " także swoim. Większość nasadzeń jest ubiegłorocznych. kilka wrzosów dosadzałam w sierpniu b.r.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8000
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Post »

asiula13 pisze:
Ja w połowie sierpnia posadziłam wrzosy do ziemi z przewagą piasku i prawie wszystkie dość znacznie podeschły :(
Proszę powiedzcie czy one mają szansę jeszcze odbić?

Serdecznie pozdrawiam :D
Może sadzonki zostały wcześniej przesuszone w miejscu sprzedaży? Ale tego się nie dowiesz, faktem jednak może być, że zostały przez to uszkodzone i się nie przyjęły? Może też być, że miały zbyt zbitą bryłę korzeniowa i tzw.' filc', który znacznie utrudnia im przyjęcie się w nowym miejscu.Ja staram się kupować mniejsze sadzonki ( nie są tak silnie przekorzenione) w miare możliwości świeżo po dostawie, a kiedy wyjmuję z doniczki, to lekko obskubuję palcami bryłę korzeniową z 'filcu' by ułatwić korzeniom szybsze wrastanie w nowe podłoże.
Awatar użytkownika
Lorrie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3733
Od: 5 maja 2009, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Post »

W najbliższy weekend mam zamiar sadzić wrzosy. Mam nadzieję, że zdążą się ukorzenić przed zimą? Czy okrycie ich agrowłókniną na zimę im wystarczy?
Awatar użytkownika
Jeanne
1000p
1000p
Posty: 2308
Od: 21 gru 2007, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Powinno wystarczyć, ja swoje okrywałam najgrubszą, ładnie przezimowały :wink: i też sadziłam na początku października :wink:
Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”