Wrzosowisko

[Lady-r]

Czy możesz podać odmianę tych pomarańczowych? Są cudowne, jak i zresztą cale wrzosowisko.

[kania]

Pomarańczowe wrzosy są prawdopodobnie farbowane. Kolor trzyma się przynajmniej dwa sezony (przynajmniej tak było z moimi). Kupując je byłam przekonana, że to naturalny kolor.

[fiskomp]

Oj nie,... nie lubię farbowanych, to odmiana Robert Chapman, to ich naturalne wybarwienie, wiosną są bardziej zielono- żółte, a teraz na przelomie lato-jesień pomarańczowe, zaś kwiaty maja kolor fioletowy. Są rozłożyste, mam też odmianę Boskoop. Najstarsze założenie ma 4 lata.

[kania]

O, to jest nadzieja, że osoba, która zasugerowała, że moje są farbowane myliła się . Szkoda, że nie pamiętam jaka jest moja odmiana ale mają też taki piękne, ciepłe kolory. Ja też nie lubię farbowanych .
Basiu, piękne masz obrzeże dla wrzosowiska.

[Piotr=)]

Tak u mnie się zaczyna jesiennie się robić

[fiskomp]

Piotruś cudne widoki, wstaw jeszcze parę fotek z szerszym widokiem swojego wrzosowiska.

[Piotr=)]

[Lady-r]

Po prostu pięknie.

[kania]

A u mnie we wrzosach "rośnie" taki grzyb .

[cyganka77]

Cudownie!

[123katex]

Ale piękny i dorodny okaz. i w dodatku na całe lata

[zaniepokojony]

Od zawsze chciałem mieć wrzosy. No i nie wiem czy dobrze zrobiłem, ale kupiłem kilka sztuk w promocji w jednym z supermarketów. Zobaczymy co z tego wyniknie

[kania]

Miło, że grzybek się podoba . Troszkę twardawy ale jakby go odpowiednio długo pogotać, to może i by zmiękł . Zaniepokojony, nic się nie bój , jeżeli posadzisz w odpowiednie podłoże swoje wrzosy, to będzie wszystko Ok. Promocja w markecie, to nie wyrok dla roślin .