Wrzosowisko
Re: Wrzosowisko
No właśnie aniawoj one są w tej zwykłej zasadowej ziemi. Gdyby przeżyły to przesadzę je i zmienię podłoże, ale właśnie, najpierw trzeba poczekać aż ożyją . Teraz na wiosnę na fotce tak się wydaje że to podłoże gliniaste bo jest mokro i jeszcze nie przeschło, ale potem aż do mokrej jesieni jest sucho jak pieprz.
Re: Wrzosowisko
Proszę o radę
Moje posadzone w zeszłym roku w czerwcu wrzosy wyglądają nawet gorzej niż na zdjęciach MoniaK....
Miały wymienioną ziemię bo u mnie niestety jest glina, obsypane korą, sadzonki od producenta
Pewnie zawiniłam ja bo je dość mocno zraszałam a później przyszły deszcze i dopiero wtedy okazało się że potrzebny jest drenaż bo niestety w części po prostu stała woda...... mało tego nie miałam jeszcze ogrodzenia i wszystkie możliwe psy sąsiadów w miejscu przyszłego wrzosowiska zrobiły sobie toaletę
Zgodnie z waszymi zaleceniami które wyczytałam na forum chciałam je wszystkie (a raczej to co z nich zostało) ściąć na jeżyka w nadziejii. że się odbudują. Niestety część z nich została mi w ręce po prostu w ręce całkowicie się wyłamała.....
Czy jest szansa że odbiją ? (trochę złudne pytanie myślę) Na części jest po kilka zielonych gałązek może chociaż one skoro dotrwały do tej pory....
Poradzcie coś proszę
Moje posadzone w zeszłym roku w czerwcu wrzosy wyglądają nawet gorzej niż na zdjęciach MoniaK....
Miały wymienioną ziemię bo u mnie niestety jest glina, obsypane korą, sadzonki od producenta
Pewnie zawiniłam ja bo je dość mocno zraszałam a później przyszły deszcze i dopiero wtedy okazało się że potrzebny jest drenaż bo niestety w części po prostu stała woda...... mało tego nie miałam jeszcze ogrodzenia i wszystkie możliwe psy sąsiadów w miejscu przyszłego wrzosowiska zrobiły sobie toaletę
Zgodnie z waszymi zaleceniami które wyczytałam na forum chciałam je wszystkie (a raczej to co z nich zostało) ściąć na jeżyka w nadziejii. że się odbudują. Niestety część z nich została mi w ręce po prostu w ręce całkowicie się wyłamała.....
Czy jest szansa że odbiją ? (trochę złudne pytanie myślę) Na części jest po kilka zielonych gałązek może chociaż one skoro dotrwały do tej pory....
Poradzcie coś proszę
- Saskja
- 200p
- Posty: 458
- Od: 8 lut 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
- Kontakt:
Re: Wrzosowisko
Ja już kiedyś widziałam wrzosy, które wyglądały na martwe, a odbiły. Ale tamte niemal pokonał mróz, a Twoje zapewne woda i psie siuśki.
Tak czy owak, musisz poczekać i zobaczyć, co się będzie działo. Te krzaczki, które po obcięciu wydają się żywe, mogą w części odbić.
Ja w ubiegłym roku miałam jedną roślinę na wrzosowisku, która prawie umarła. Nie mogłam zrozumieć, co jej dolega. Wreszcie podpatrzyłam, że wieczorem mój pies przeczołguje się pod płotkiem i siusia w tym miejscu.
Wrzos został uratowany, obficie spłukany wodą, a potem chroniony przed łobuzem, ale do tej pory wygląda jak duuuużo młodszy braciszek pozostałych.
Tak czy owak, musisz poczekać i zobaczyć, co się będzie działo. Te krzaczki, które po obcięciu wydają się żywe, mogą w części odbić.
Ja w ubiegłym roku miałam jedną roślinę na wrzosowisku, która prawie umarła. Nie mogłam zrozumieć, co jej dolega. Wreszcie podpatrzyłam, że wieczorem mój pies przeczołguje się pod płotkiem i siusia w tym miejscu.
Wrzos został uratowany, obficie spłukany wodą, a potem chroniony przed łobuzem, ale do tej pory wygląda jak duuuużo młodszy braciszek pozostałych.
Pozdrawiam, Agnieszka
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
Re: Wrzosowisko
czyli pozostaje tylko czekać
-
- 200p
- Posty: 442
- Od: 11 mar 2012, o 08:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Wrzosowisko
Spróbuj łodyżki chwycić w palce tak jakbyś ocierał majeranek. Jeśli listki się skruszą na całej długości pędu to niestety nie żyją.
Pozdrawiam ! Bolek
Pozdrawiam ! Bolek
Re: Wrzosowisko
To chyba jednak nie uda mi sie ich uratować
Mocno się skuszyły...
Mocno się skuszyły...
Re: Wrzosowisko
Witajcie,
Jak mam pytanie czy teraz mozna przesadzić w inne miejsce na rabacie wrzosy zasadzone zeszłym roku? Czy teraz jest marna szansa aby przeżyły taka operacje? Bo pomyslałam, ze zrobię to " z ręki do ręki" czyli wykopuje i wkładam od razu w nowe miejsce oczywiście odpowiednio przygotowane.
Jak mam pytanie czy teraz mozna przesadzić w inne miejsce na rabacie wrzosy zasadzone zeszłym roku? Czy teraz jest marna szansa aby przeżyły taka operacje? Bo pomyslałam, ze zrobię to " z ręki do ręki" czyli wykopuje i wkładam od razu w nowe miejsce oczywiście odpowiednio przygotowane.
- fiskomp
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1426
- Od: 1 wrz 2010, o 21:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie 6a
Re: Wrzosowisko
Przesadzaj wiosna to najlepsza pora, do jesieni zdążą się zregenerować. Ja swoje też przesadzałam, brałam z trochę większa bryłą i było ok. Tylko wodę wlej do dołka przed wsadzeniem wrzosa, lepiej mu już nie fundować po przesadzeniu przysznica z góry, bo przesadzony nie poradzi sobie z mączniakiem ani innym cholerstwem grzybowym.
Zieloni podopieczni u Fiskomp'a
Pozdrawiam - Baśka
Pozdrawiam - Baśka
Re: Wrzosowisko
A co tam ma się regenerować jak one w zeszłym roku sadzone? Przesadzaj, nawet nie zauważą.
- niczka
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 29 kwie 2015, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Wrzosowisko
Miałam wsadzonych 6 wrzosów 2 lata temu, zarosły trawą, a M. kosił je regularnie. Teraz zrobiłam z nimi porządek i o dziwo żyją i zaczynają się zielenić. Chcę powiększyć to stanowisko i przygotowuję miejsce pod wrzosy, podpowiedzcie czy dawać agrotkaninę pod wrzosy? I czy ktoś zna szkółkę w małopolsce, bliżej Krakowa? Jakie trawki można sadzić w tych warunkach?
- fiskomp
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1426
- Od: 1 wrz 2010, o 21:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie 6a
Re: Wrzosowisko
U mnie jest kostrzewa sina wspaniale rośnie też miecznica, armeria, z tytułu mam rozplenicę , a teraz kwitnie andromeda czyli modrzewnica. Mam też berberysy, azalie. Fotki z okresu kwitnienie wrzosów.niczka pisze: Jakie trawki można sadzić w tych warunkach?
Miecznica i armeria oczywiście nie są trawami ,ale listki maja fajny trawiasty wygląd i tworza zwartą kępkę.
Zieloni podopieczni u Fiskomp'a
Pozdrawiam - Baśka
Pozdrawiam - Baśka
- niczka
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 29 kwie 2015, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Wrzosowisko
fiskomp śliczne masz wrzosowisko! Wyślij jeszcze więcej zdjęć. Przymierzałam się do kostrzewy sinej, ale widziałam ją aż za 22 zł! I czekam na wrzosy... Masz jeszcze jakieś małe urocze kwiatuszki, co to?
- niczka
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 29 kwie 2015, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Wrzosowisko
fiskomp powiedz czy te azalie są normalnego wzrostu- tylko młode osobniki, czy jakaś odmiana karłowata? Też chcę dosadzić ale nie chcę, żeby mi cieniły. Krzaki, które widziałam w ogrodniczym miały min 40 cm wzrostu, na Twoim wrzosowisku nie są wyższe niż wrzosy.