Wrzosowisko

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12835
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Wrzosowisko

Post »

Nawet bardzo. :uszy
maalpunia
50p
50p
Posty: 68
Od: 1 mar 2014, o 22:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielka Brytania

Re: Wrzosowisko

Post »

Wrzosowiska kojarzyły mi się raczej z lasem, więc trochę się bałam, że patelnia im nie odpowiada. Dziękuję za odpowiedź :).
Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
MoniaK
200p
200p
Posty: 383
Od: 25 cze 2013, o 13:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Wrzosowisko

Post »

Widzę tutaj wiele pięknych wrzosowisk, więc myślę że mi doradzicie.
Jesienią posadziłam na próbę trzy krzaczki wrzosów, jednak zrobiłam to dopiero w październiku. I od razu popełniłam błąd bo nie zakwasiłam podłoża a glębę mam zasadową. Do tego nie okryłam na zimę, myślałam że przetrwają. Ale teraz jak widzę to co zamieszczę poniżej mam duże wątpliwości :D

Obrazek Obrazek

Czy to całkiem uschło?
kachat
200p
200p
Posty: 411
Od: 13 cze 2012, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Wrzosowisko

Post »

Zamordowałaś biedne wrzosy.. Już raczej nic z nich nie będzie :(
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Wrzosowisko

Post »

Moje kilkaset sztuk wyglądało podobnie ;:306 teraz są już obcięte na jeżyka i czekają
Wszystkie wrzosy pochodzą ze szkółki Jacka Wolskiego który dobrał odmiany do 3 wrzosowisk. ( projekt gratis przy zakupach )
Podłoże tak jak zalecał - piasek i torf nieodkwaszony 50/50 - po przekwitnięciu obciąć na jeżyka nawet kosą spalinową.
Nie będę udawał proroka czy pisał bzdury ale jeszcze nie ma powodu do paniki bo wyglądają tragicznie. Tak wyglądają niektóre odmiany o tej porze roku.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
beatazg
1000p
1000p
Posty: 1073
Od: 11 paź 2012, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bieszczady- Solina
Kontakt:

Re: Wrzosowisko

Post »

Takie , tylko duże zobaczyłam u sąsiadki i powiedziałam ,że chyba po nich . Przyszłam do siebie , dobrze się przyjrzałam i stwierdziłam ,że takie same , już po nich . Ale wzięłam okulary i chyba zimny , mroźny wiatr uczynił ten kolor bo wiało w styczniu , tylko jeden co kwitnie na biało jest zielony . Ale tak jak pisze Asprokol ,trzeba je dobrze przyciąć i chyba coś z nich jeszcze będzie , tym bardziej ,Że moje mają kilka lat .Ta zima była nietypowa , bo niby było tylko -18 ,w tamtym roku tak samo , ale przy tym wiało i kilka innych roślin co było ponad śniegiem zmarzło .
Beata :wit
Awatar użytkownika
MoniaK
200p
200p
Posty: 383
Od: 25 cze 2013, o 13:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Wrzosowisko

Post »

Dzięki za porady - w takim razie przytnę je i dam im jeszcze szansę. Może jednak będą chciały bardzo żyć :lol:
Awatar użytkownika
aniawoj
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3728
Od: 9 paź 2005, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Klucze - Małopolska
Kontakt:

Re: Wrzosowisko

Post »

Ja raczej martwiłabym się ich wsadzeniem. Czy one są w zwykłej ziemi wsadzone? Czy nie masz czasem u siebie podłoża gliniastego?
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
MoniaK
200p
200p
Posty: 383
Od: 25 cze 2013, o 13:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Wrzosowisko

Post »

No właśnie aniawoj one są w tej zwykłej zasadowej ziemi. Gdyby przeżyły to przesadzę je i zmienię podłoże, ale właśnie, najpierw trzeba poczekać aż ożyją :wink: . Teraz na wiosnę na fotce tak się wydaje że to podłoże gliniaste bo jest mokro i jeszcze nie przeschło, ale potem aż do mokrej jesieni jest sucho jak pieprz.
weduta
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 3 maja 2013, o 08:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Wrzosowisko

Post »

Proszę o radę
Moje posadzone w zeszłym roku w czerwcu wrzosy wyglądają nawet gorzej niż na zdjęciach MoniaK....
Miały wymienioną ziemię bo u mnie niestety jest glina, obsypane korą, sadzonki od producenta
Pewnie zawiniłam ja bo je dość mocno zraszałam a później przyszły deszcze i dopiero wtedy okazało się że potrzebny jest drenaż bo niestety w części po prostu stała woda...... mało tego nie miałam jeszcze ogrodzenia i wszystkie możliwe psy sąsiadów w miejscu przyszłego wrzosowiska zrobiły sobie toaletę :evil:
Zgodnie z waszymi zaleceniami które wyczytałam na forum chciałam je wszystkie (a raczej to co z nich zostało) ściąć na jeżyka w nadziejii. że się odbudują. Niestety część z nich została mi w ręce po prostu w ręce całkowicie się wyłamała.....
Czy jest szansa że odbiją ? (trochę złudne pytanie myślę) Na części jest po kilka zielonych gałązek może chociaż one skoro dotrwały do tej pory....
Poradzcie coś proszę
Awatar użytkownika
Saskja
200p
200p
Posty: 458
Od: 8 lut 2011, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie
Kontakt:

Re: Wrzosowisko

Post »

Ja już kiedyś widziałam wrzosy, które wyglądały na martwe, a odbiły. Ale tamte niemal pokonał mróz, a Twoje zapewne woda i psie siuśki.
Tak czy owak, musisz poczekać i zobaczyć, co się będzie działo. Te krzaczki, które po obcięciu wydają się żywe, mogą w części odbić.
Ja w ubiegłym roku miałam jedną roślinę na wrzosowisku, która prawie umarła. Nie mogłam zrozumieć, co jej dolega. Wreszcie podpatrzyłam, że wieczorem mój pies przeczołguje się pod płotkiem i siusia w tym miejscu.
Wrzos został uratowany, obficie spłukany wodą, a potem chroniony przed łobuzem, ale do tej pory wygląda jak duuuużo młodszy braciszek pozostałych.
weduta
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 3 maja 2013, o 08:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Wrzosowisko

Post »

czyli pozostaje tylko czekać :wink:
bolekso
200p
200p
Posty: 442
Od: 11 mar 2012, o 08:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Wrzosowisko

Post »

Spróbuj łodyżki chwycić w palce tak jakbyś ocierał majeranek. Jeśli listki się skruszą na całej długości pędu to niestety nie żyją.
Pozdrawiam ! Bolek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”