Zabezpieczanie rododendronów i azali na zimę
- zygmor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 510
- Od: 27 wrz 2005, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z kniei
- Kontakt:
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
Pyzia, to bardzo dobry sposób z tym stroiszem i polecam wszystkim.
Odradzam za to liście, kilka razy próbowałem i niestety rośliny kiepsko wyglądają, liście są zbyt mało przewiewnym materiałem.
O ile macie dostęp do igliwia sosnowego to warto z niego zrobić grube ściółkowanie a resztę przykryć gałązkami igliwia. Starajmy się nie zdeformować tego krzaczka.
Oczywiście najlepiej zadbać o te młode egzemplarze, bo duże muszą sobie dać radę same.
Odradzam za to liście, kilka razy próbowałem i niestety rośliny kiepsko wyglądają, liście są zbyt mało przewiewnym materiałem.
O ile macie dostęp do igliwia sosnowego to warto z niego zrobić grube ściółkowanie a resztę przykryć gałązkami igliwia. Starajmy się nie zdeformować tego krzaczka.
Oczywiście najlepiej zadbać o te młode egzemplarze, bo duże muszą sobie dać radę same.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
--------------------------------
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9813
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
Ja mam małą azalię w doniczce. Chciałam ją jeszcze wyrzucić do ogrodu i przykryć gałązkami, ale nie wiem, czy to dobry pomysł. Może się nie zaaklimatyzować przed zimą, ale z drugiej strony, czy przeżyje w domu? Może jakoś ja przezimować i wyrzucić z domu na wiosnę?
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- pyzia
- 200p
- Posty: 403
- Od: 18 maja 2009, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Prawie ;-) Poznań
- Kontakt:
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
Jak to azalia - może japońska? Jeśli tak to wiem, ze nie są one mrozoodporne. Napisz co to za gatunek dokładnie to pomożemy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11672
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
Azalie japońskie są mrozoodporne. Sprzedawane w kwiaciarniach doniczkowe raczej zimy nie przeżyją w ogrodzie.
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
Nieodporne na mróz i zdatne w zasadzie tylko do uprawy w mieszkaniu , lub jeszcze lepiej w ogrodzie zimowym są AZALIE INDYJSKIE, natomiast JAPOŃSKIE z powodzeniem znoszą zimy w naszych ogrodach. W ekstremalnych sytuacjach zrzucają część liści ( choć w zasadzie są zimozielone) , ale wiosną pojawiają się na gałązkach nowe , więc nie ma powodu do obawpyzia pisze:Jak to azalia - może japońska? Jeśli tak to wiem, ze nie są one mrozoodporne. Napisz co to za gatunek dokładnie to pomożemy.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9813
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
Dziękuje za odpowiedzi! Chyba jednak zostawię w domu. Po wgłębnej analizie stwierdziłam, że to azalia indyjska i nie przetrwa w ogrodzie. Choć pamiętam przed laty wsadziłam azalię do ogrodu i przetrwała, ale zima była łagodna. Puściła liście latem, ale nie zakwitła, potem umarła
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Asia40
- 100p
- Posty: 150
- Od: 18 kwie 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnoślaskie
- Kontakt:
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
Zawsze myślalam, ze nie kupie RH nie dlatego, że nie lubie ale... w mojej okolicy są takie ogrody RH że nigdy im nie dorównam
Częściowo rosna zupełnie dziko, kiedyś były zapewne zadbane - teraz radzą sobie same doskonale.
Poniżej link do albumu z fotkami zrobionymi dwa lata temu w Szczawnie i okolicach zamku Książ - moja działka w pobliżu
http://picasaweb.google.pl/asia.rok/SzczawnoZdrJ
Częściowo rosna zupełnie dziko, kiedyś były zapewne zadbane - teraz radzą sobie same doskonale.
Poniżej link do albumu z fotkami zrobionymi dwa lata temu w Szczawnie i okolicach zamku Książ - moja działka w pobliżu
http://picasaweb.google.pl/asia.rok/SzczawnoZdrJ
Asia
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
Hoho, cudownie rozrośnięte i jakże obficie ukwiecone. Piękne są te Rh.
W sezonie będę musiał się tam przespacerować ze swoją połówką.
Udane zdjęcia i fajny aparacik. Całkiem niedrogi.
W sezonie będę musiał się tam przespacerować ze swoją połówką.
Udane zdjęcia i fajny aparacik. Całkiem niedrogi.
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/
- pyzia
- 200p
- Posty: 403
- Od: 18 maja 2009, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Prawie ;-) Poznań
- Kontakt:
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
Całe życie myślałam, że azalie z kwiaciarni to japońskie a tutaj się dowiaduję, że to są indyjskie (o istnieniu takich nawet nie słyszałam ) - dzięki forum stale się czegoś uczę
- zygmor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 510
- Od: 27 wrz 2005, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z kniei
- Kontakt:
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
To krzyżówka rh indicum, łatwo się krzyżuje w hodowli ok 200lat i ciągle udoskonalany. Piękne kolory, zapach i coraz większe kwiaty to ich zaleta, choć nie we wszystkich mieszkaniach daje się utrzymać, bo wymaga sporej wilgotności powietrza, a w bloku gdzie s a kaloryfery jakoś trudno o to.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
--------------------------------
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
Zima za pasem. Pamiętajcie o podlaniu rh. przed nastaniem mrozów. To ważniejsze niż osłanianie i opatulanie krzewów !
- zygmor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 510
- Od: 27 wrz 2005, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z kniei
- Kontakt:
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
Ewelina napisała
Co do mojej kolekcji, to ochraniam włókniną głównie najmłodsze krzewy, przy kilkuset sztukach zadbanie o wszystkie nie jest możliwe, ale mój las i sąsiedztwo kompleksu leśnego tworzą swoisty mikroklimat w którym czują się nadspodziewanie dobrze. Po ostrych zimach te najwrażliwsze po prostu nie kwitną, bo marzną im pąki kwiatowe.
I to szczera prawda, o ile jesienią jest mało opadów to różaneczniki często słabo zimują. Dostarczenie im wilgoci na najbliższe miesiące to nie tylko podlewanie, zabieg mulczowania czyli ściółkowania pomaga zatrzymać w niej wilgoć a jednocześnie krzew ma łatwy do niej dostęp, warto ilość ściółki powiększyć co najmniej dwukrotnie, a może jej być nawet kilkanaście centymetrów, podobnie jak i okrywanie włókniną, które ogranicza wyparowywanie jej z liści i pędów. Te oba zabiegi plus podlewanie pozwolą dobrze przezimować naszym ulubieńcom.Zima za pasem. Pamiętajcie o podlaniu rh. przed nastaniem mrozów. To ważniejsze niż osłanianie i opatulanie krzewów !
Co do mojej kolekcji, to ochraniam włókniną głównie najmłodsze krzewy, przy kilkuset sztukach zadbanie o wszystkie nie jest możliwe, ale mój las i sąsiedztwo kompleksu leśnego tworzą swoisty mikroklimat w którym czują się nadspodziewanie dobrze. Po ostrych zimach te najwrażliwsze po prostu nie kwitną, bo marzną im pąki kwiatowe.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
--------------------------------
- aledra7
- 1000p
- Posty: 1659
- Od: 21 paź 2008, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
witajcie, ostatnio przykryłam moje różaneczniki, azalie i magnolie kartonowymi pudełkami a przestrzeń która była wolna wypełniłam suchymi liściami, czy tak zabezpieczone mogę zostawić na całą zimę? czy powinnam je odkryć jak miną największe przymrozki? bo teraz nie mają dostępu do światła i nie wiem czy im to nie zaszkodzi. Będę wdzięczna za pomoc