Zabezpieczanie rododendronów i azali na zimę
-
- 200p
- Posty: 442
- Od: 11 mar 2012, o 08:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
U nas trzyma równo ale tylko - 20. Napisałem jak trzeba chronić ale sam mam bez osłon z nielicznymi wyjątkami.Ogromna większość powinna przetrwać, najgorszy jest wiatr. Uwierzyłem w ocieplenie a ponadto jest tego ok. 40 szt. Dobrze że chociaż wyściółkowałem.
Pozdrawiam ! Bolek
Pozdrawiam ! Bolek
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
Witam,
mam pytanko: oczywiście wiem, że śnieg jest dobrą osłoną przed wysuszającym zimowym wiatrem (zwłaszcza jak nocą poniżej -20)...
Pojechałem w końcu zimą na działkę, a tam pokrywa śniegowa ma 20-40 cm! (od kilku lat co najmniej tyle nie było)
Niżej położone gałązki są całe schowane w śniegu, a niektóre trochę powyginane, gdy część jest pod śniegiem i na wierzchu tylko gałęź (nie mówię już o tym, że jak liście są zwinięte, to człowieka aż żal za serce ściska jak je widzi).
czy one się nie złamią?
widziałem zdjęcia Hanki55, gdzie rhodosy były okaleczone po odwilży... to co, jak temperatura będzie rosnąć bliżej zera to powinienem pozrzucać śnieg z liści i gałęzi oraz "wykopać" ze śniegu te niższe gałęzie?
proszę o poradę
żal byłoby, gdyby coś się Im stało, niektóre "maluszki" mają spokojnie 1.5x15 m. :P
byle do wiosny/lata
Adrian
mam pytanko: oczywiście wiem, że śnieg jest dobrą osłoną przed wysuszającym zimowym wiatrem (zwłaszcza jak nocą poniżej -20)...
Pojechałem w końcu zimą na działkę, a tam pokrywa śniegowa ma 20-40 cm! (od kilku lat co najmniej tyle nie było)
Niżej położone gałązki są całe schowane w śniegu, a niektóre trochę powyginane, gdy część jest pod śniegiem i na wierzchu tylko gałęź (nie mówię już o tym, że jak liście są zwinięte, to człowieka aż żal za serce ściska jak je widzi).
czy one się nie złamią?
widziałem zdjęcia Hanki55, gdzie rhodosy były okaleczone po odwilży... to co, jak temperatura będzie rosnąć bliżej zera to powinienem pozrzucać śnieg z liści i gałęzi oraz "wykopać" ze śniegu te niższe gałęzie?
proszę o poradę
żal byłoby, gdyby coś się Im stało, niektóre "maluszki" mają spokojnie 1.5x15 m. :P
byle do wiosny/lata
Adrian
-
- 200p
- Posty: 442
- Od: 11 mar 2012, o 08:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
Przy odwilży śnieg usunąć tylko z wyższych gałęzi które mogą zostać złamane pod ciężarem.Te które już opierają się o ziemię nie są zagrożone.Jednak jest możliwe że śnieg się tylko w dzień nadtopi a w nocy powstanie lód wtedy bezpieczniej ,oczyścić całe.
Pozdrawiam ! Bolek
Pozdrawiam ! Bolek
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
dokładnie. a do tego bardziej od śniegu czy mrozu roślinom szkodzą zimne wiatry... i właśnie tu działa agrowłókninagoni@k pisze:Namioty wykonane z agrowłókniny i palików zabezbieczają rośliny zarówno przed mrozem jak i łamaniem gałęzi pod wpływem ciężkiego śniegu.@.monka pisze: w czym włóknina pomaga jak są takie mrozy to ja nie wiem..
Zwłaszcza topniejący śnieg, który staje się mokry i podwójnie ciężki może wyrządzic roślinom niepowetowane straty.
Wystarczy popatrzec jak powyginane są iglaki, z których nikt nie strząsa śniegu.
Bardzo często doprowadza to do łamania całych konarów.
Jasna agrowłóknina odbija ostre zimowe promienie słoneczne, które rozhartowywują rośliny a nawracający mróz dokonuje dzieła zniszczenia.
Zabezpieczanie roślin na zimę wymaga sporo pracy i nikt by tego nie robił po próżnicy
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
U mnie jest dużo śniegu pod rodendronami (ok. 30 cm i więcej).
I już 2 razy zdejmowałem śnieg z rodendronów.
Raz, gdy było go dużo i był sypki.
Raz, gdy była odwilż (jakieś 10 dni temu).
Jeżeli śnieg leży na gałązkach i jest zamarznięty to ściąganie go może łatwo uszkodzić listki i gałązki.
Lepiej zdjąć tylko to co jest luźne. Przy odwilży schodzi bardzo łatwo.
Zatem jeżeli śnieg jest zamarznięty lub wręcz zlodowaciały (jakiś czas temu przy mrozie padały deszcze) to lepiej go zostawić (moim zdaniem).
Mniejsze rodendrony są całkowicie przysypane śniegiem i dobrze im tam jest.
I już 2 razy zdejmowałem śnieg z rodendronów.
Raz, gdy było go dużo i był sypki.
Raz, gdy była odwilż (jakieś 10 dni temu).
Jeżeli śnieg leży na gałązkach i jest zamarznięty to ściąganie go może łatwo uszkodzić listki i gałązki.
Lepiej zdjąć tylko to co jest luźne. Przy odwilży schodzi bardzo łatwo.
Zatem jeżeli śnieg jest zamarznięty lub wręcz zlodowaciały (jakiś czas temu przy mrozie padały deszcze) to lepiej go zostawić (moim zdaniem).
Mniejsze rodendrony są całkowicie przysypane śniegiem i dobrze im tam jest.
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
Azalie japońskie są całkowicie przysypane śniegiem, więc mam nadzieję, że jest im ciepło natomiast zaczęłam się martwić o te które śniegiem przysypane nie są. W zeszłym roku posadziłam malutkie rh oraz azalie, ułożyłam na nie gałązki świerkowe ale wydaje mi się, ze to nic nie dało bo azalki zbrązowiały a rh pozwijały swoje listki. Czy mogę jeszcze coś zrobić aby je uratować? Rosną na rabacie pod wielką choinką (dlatego nie są przysypane śniegiem)
... popatrz jeszcze raz, psia dusza większa jest od psa, i kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie ...
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
anika ja myślę że jak korzenie są w głęboko zamarzniętej ziemi to ja bym podlała tak od serca - powinna się wtedy ziemia rozmrozić i zasypałabym delikatnie śniegiem, tak od spodu w górę żeby nie uszkodzić gałęzi
a liście rh zwijają się już przy -4C, to normalne
a liście rh zwijają się już przy -4C, to normalne
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
Część liści różanecznika nabrała czerwonawo-rdzawego koloru (niektóre całe cą czerwone, inne częściowo na środku liścia). Na razie nie zaobserwowałem pęknięć blaszki liściowej, pąki kwiatowe i pędy też wydają się ok.
Domyślam się oczywiście, że to efekt długotrwałego mrozu i śniegu, ale czy liście wrócą na wiosnę do normalnego stanu?
Domyślam się oczywiście, że to efekt długotrwałego mrozu i śniegu, ale czy liście wrócą na wiosnę do normalnego stanu?
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
raczej nie wrócą, ale niekoniecznie krzew te liście straci. Tkanki liści, bez względu na gatunek rh, mają swój próg odporności na mróz niestety
Możesz pokazać zdjęcie? kolor plam liści uszkodzonych mrozem powinien być ciemny, czerwono-brązowy z odcieniem fioletu
Możesz pokazać zdjęcie? kolor plam liści uszkodzonych mrozem powinien być ciemny, czerwono-brązowy z odcieniem fioletu
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
szkoda, niektóre pączki też wyglądają na trafione, ale obym się myliła,
nie wiem czy Cię pocieszę, ale nawet gdybyś zrobił namiot z włókniny to nic by to nie pomogło,
podsyp jednak jeszcze śniegiem ile się da, ale nie z góry tylko od dołu, trochę po ptakach, ale mrozy zapowiadają do końca miesiąca.
Jak się nazywa ten rh?
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
Moje rododendrony tez nieźle przypiekło,chyba są w jeszcze gorszym stanie niż Twoje.
Mam tylko nadzieję ze pędy nie przemarzły i wyrosną z nich nowe liście.
Najbardziej zabójcze dla liści jest zimowe słońce.
Mam tylko nadzieję ze pędy nie przemarzły i wyrosną z nich nowe liście.
Najbardziej zabójcze dla liści jest zimowe słońce.
- zygmor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 510
- Od: 27 wrz 2005, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z kniei
- Kontakt:
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
Kochani,
To co pod śniegiem powinno przezimować.
Ta zima to dobry sprawdzian mrozoodporności, u mnie pozaznaczałem trwale krzewy wrażliwe i te kopczykuje, bo to co w kopczyku i pod śniegiem zawsze przeżyje i ma z czego odbić.
To co pod śniegiem powinno przezimować.
Ta zima to dobry sprawdzian mrozoodporności, u mnie pozaznaczałem trwale krzewy wrażliwe i te kopczykuje, bo to co w kopczyku i pod śniegiem zawsze przeżyje i ma z czego odbić.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
--------------------------------