Rododendrony - zasilanie - nawożenie - zakwaszanie

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
jolanda27
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 43
Od: 14 sie 2016, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Rododendron po kwitnieniu.Co dalej

Post »

Asprokol, dziękuję za odzew i diagnozę. To teraz jeszcze ostatnie (chyba) moje pytanie - bo już przez zimę doszkoliłam się, głównie na Twoich informacjach i fotkach, jak postępować teraz z tym przenawożonym krzaczkiem? Dość długo szukałam informacji na ten konkretnie temat, ale nie znalazłam. Czy poobcinać te najbardziej szpetne liście i gałęzie, zostawić go jaki jest, a może go czymś ,,odkarmić''? :roll:
Jola - "ogrodnik" od sierpnia 2016
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Rododendron po kwitnieniu.Co dalej

Post »

He he he - czym dokarmić przekarmiony krzaczek - najlepiej deszczówką ;:306

Ten krzaczek ma problemy ale czego ma za dużo w podłożu to nie wiem - chlorków , aluminium , wapnia , czy innych składników.
Podobne widziałem po akcjach typu podsypałam ogórki został nawóz to niech i rododendron nie ma pretensji.
Tylko ja go nie sadziłem nawoziłem i nie widzę na żywo więc pozostaje tylko zgadywać.
Zastosuj na początku chelatowanie pierwiastków w podłożu - naukowo ;:306 a aby tego dokonać najlepiej podlewać z dodatkiem kwasku cytrynowego.
Efekt to żadne zakwaszanie ale likwidacja związków które odkwaszają oraz są szkodliwe.
Cytrynian glinu czy wapnia to obojętny dla krzaczka związek.
Masz czas i chęci wykop krzaczki zrób większą dziurę zasyp torfem i wsadź z powrotem, przykryj górę mieloną korą na nią grubszą i masz fajrant.

Naucz się podstawowej rzeczy że te krzaki wymagają nawozu w minimalnych ilościach jak nie wiesz czy podać czy nie podać to lepiej nie podawaj. Jak masz byle jaki nawóz to też nie dawaj.
Nie szukaj nie pytaj co dają inni bo posłuchasz w końcu kogoś kto ma tysiące postów i .............. dwie liche pelargonie na balkonie. (autentyczne z forum wzięte).

Rododendrony uwielbiają leniwych skąpych ogrodników (za wyjątkiem sadzenia).
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
jolanda27
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 43
Od: 14 sie 2016, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Rododendron po kwitnieniu.Co dalej

Post »

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź, zastosuję to względem tego krzaczka. Spróbuję doprowadzić go do ładu. Co do nawożenia to masz rację, nie umiałam, nie wiedziałam i porwałam się z motyką... Teraz już jestem oświecona lekturą doświadczonych ogrodników :D - już zamówiłam potrzebne nawozy (szkoda, że ktoś nie pomyślał o mniejszych opakowaniach) i mam w planie ściśle zastosować podane przez Ciebie, w którymś tu poście, dawkowanie nawozu, plus podlewanie kwaskiem - mam nadzieję, że za rok będę mogła pochwalić się swoimi pięknymi okazami.

Jeszcze raz dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam
Jola - "ogrodnik" od sierpnia 2016
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Rododendron po kwitnieniu.Co dalej

Post »

Idealne dla rododendronów są nawozy do borówki amerykańskiej za parę złotych kupisz torebkę która starczy na rok dla tych krzaczków.
Nie warto ślepo kogoś naśladować lepiej teorię zdobywać od innych ale praktykę opracować samemu.
To jak z biegami przełajowymi ważny jest kierunek a optymalną drogę wybrać samemu.
Powodzenia i tak na marginesie 15 lat temu miałem najbrzydsze krzaki w promieniu 500 km ;:202
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
kowalwojt
50p
50p
Posty: 51
Od: 18 lut 2010, o 21:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Rododendron,co dalej po kwiatach.

Post »

asprokol pisze:Kiedy oto jest pytanie - daty nie mogę podać bo to zależy kiedy krzaki się obudzą ze snu zimowego.
Każdego roku może być to inaczej - ale można przyjąć że kiedy zakwitają pierwsze kwiaty ( tulipany żonkile ) to ja nawożę magnezem.
Witaj.
Czy już nadszedł czas na zasilanie siarczanem magnezu? Krokusy już kwitną.
Jakie jeszcze rośliny potraktować siarczanem magnezu?
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Rododendron po kwitnieniu.Co dalej

Post »

Ja już swoje zasiliłem w tym tygodniu, dlatego że na 3 tygodnie zostawiam ogród. Podanie magnezu to nie ścisły termin - zawsze zasilałem w formie płynnej w tym roku magnez pod krzak. W rezultacie wyjdzie podobnie bo pobieranie zacznie się i tak po deszczach. Jakie jeszcze rośliny - obowiązkowo iglaki ale pozostałym też jest potrzebny.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
buum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2211
Od: 16 mar 2015, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontakt:

Re: Rododendron po kwitnieniu.Co dalej

Post »

Asprokol zakwaszałeś już też rododendrony ??? A co do zasilenia to dałeś 16-16-18 plus magnez i mikro??? :)
Moja działka mój raj :) Pozdrawiam Piotrek ;:163
Moja działeczka cz1.
Moja działeczka cz2.
kowalwojt
50p
50p
Posty: 51
Od: 18 lut 2010, o 21:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Rododendron po kwitnieniu.Co dalej

Post »

Czy już czas na nawożenie dolistne?
Pytania techniczne:
1. Jak ustawiasz dyszę opryskiwacza na oprysk drobnokropelkowy czy raczej niech sie leję trochę bardziej i to nie przeszkadza, że kapie z liści na ziemię?
2. Czy podczas kwitnienia też opryskujesz po otwierajacych się pąkach i kwiatach?
3. Co ile podlewasz wodą z kwaskiem i czy podlewasz bez wzgledu na opady deszczu?
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Rododendrony - zasilanie - nawożenie - zakwaszanie

Post »

Ustawienie dyszy - u mnie mgła ale nie przeszkadza jak kapie z liści.
Zabiegi nawożenia dolistnego zaczynam po przekwitnięciu - interwencyjnie bywało że po pąkach (obecnie nie mam potrzeby)
Podlewam z kwaskiem kiedy muszę podlać wodą z wodociągów.
Trudno jednak przyjąć że należy dokładnie kopiować moje postępowanie, inne podłoże inne nawozy inny mikroklimat to inne rezultaty.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
anida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2018
Od: 26 sie 2015, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Augustów, strefa 5b

Re: Rododendrony - zasilanie - nawożenie - zakwaszanie

Post »

Ale dla nas jesteś Guru. Cicho czytam i się staram. Mr Zooba też lubię.
Pozdrawiam Anida

Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
dsk121
500p
500p
Posty: 590
Od: 5 sie 2016, o 10:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wwa

Re: Rododendrony - zasilanie - nawożenie - zakwaszanie

Post »

Ile kwasku na konefke ?
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Rododendrony - zasilanie - nawożenie - zakwaszanie

Post »

Bardzo uniwersalna dawka to łyżka stołowa na konewkę wody. Duży krzak więcej konewek wody a nie więcej kwasku w konewce.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
dsk121
500p
500p
Posty: 590
Od: 5 sie 2016, o 10:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wwa

Re: Rododendrony - zasilanie - nawożenie - zakwaszanie

Post »

Kwasek jednorazowo czy co jakiś czas i obserwacja?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”