Choroby i szkodniki Rododendrona

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rododendrony - chore (??).

Post »

Sprawdź pH ziemi , między 4-5,5 max. I nie wal tyle nawozów.


Jakaś taka mania się zrobiła. Roślina choruje to magiczna siła i wstanie, tia
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Rododendrony - chore (??).

Post »

robertP2 pisze:Sprawdź pH ziemi , między 4-5,5 max. I nie wal tyle nawozów.


Jakaś taka mania się zrobiła. Roślina choruje to magiczna siła i wstanie, tia
głos rozsądku wśród chóru zwolenników nawozów i oprysków
rododendrony uwielbiają zwiększone dawki nawozów szaleją ze szczęścia po opryskach jak ................................................... Eskimos w tropikach ;)
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
fanatic
100p
100p
Posty: 120
Od: 9 paź 2006, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Chory Rododendron

Post »

prośba o pomoc co to może:
być choroba grzybowa ? czy inny czynnik zewnętrzny ? wykopywać ? czy jest szansa jeszcze że coś z tego będzie :) ?
regulamin
kachat
200p
200p
Posty: 411
Od: 13 cze 2012, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Chory Rododendron

Post »

fanatic, to mi wygląda ewidentnie na coś nie tak z glebą - przesolenie, złe pH, nie wiem. Sprawdź pH gleby :!: I wtedy napisz co wyszło :) Ale może jeszcze ktoś się wypowie :wink:
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9813
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Chory Rododendron

Post »

Wygląda to na zasolenie gleby. Przeczytaj wątek, to pomaga :wink:
Jeszcze coś z niego bedzie ale radzę wymienić mu podłoże na kwaśny torf. We wątku znajdziesz wszystko ;:333
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
bazyllia
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 13 maja 2014, o 15:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chory Rododendron

Post »

Witam.Wiecie może co to za choroba?? Różanecznik jest u mnie 3-4 lata. Od początku był chory. Wygląda dziwnie. Może macie jakąś radę??
Obrazek
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9813
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Chory Rododendron

Post »

Brak żelaza, plamki - nie jestem pewna, ale może być grzyb. Może niech ktoś inny jeszcze się przyjrzy.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
fanatic
100p
100p
Posty: 120
Od: 9 paź 2006, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Chory Rododendron

Post »

takasobie pisze:Wygląda to na zasolenie gleby. Przeczytaj wątek, to pomaga :wink:
Jeszcze coś z niego będzie ale radzę wymienić mu podłoże na kwaśny torf. We wątku znajdziesz wszystko ;:333
dzięki za pomoc spróbuję powalczyć

jak dużo należny wymienić podłoża ? jak głęboko wybierać obecną ziemię ?
czy podlewanie opisane w wątku w celu wypłukania nadmiaru nawozów i innych substancji nie zaszkodzi roślinie i nie zacznie gnić ?
regulamin
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9813
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Chory Rododendron

Post »

Rododendron musi być posadzony "wysoko" i mieć przepuszczalne podłoże. Nie lubi stojacej wody.
Nie wybieraj ziemi spod rodka tylko delikatnie go wyciagnij widłami, odłóż na bok i dopiero to podłoże wymień. A korzenie przepłucz. Rododendrony dobrze to znoszą. Lepiej tak, niż miałbyś uszkodzić korzenie przy wydłubywaniu ziemi wokół. Jak zawsze polecam Ci dodanie do podłoża świeżego kompostu i np fusów od kawy, które powoli się rozkładają i zakwaszają podłoże. Kilka postów wstecz o tym pisałam.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
bazyllia
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 13 maja 2014, o 15:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chory Rododendron

Post »

takasobie pisze:Brak żelaza, plamki - nie jestem pewna, ale może być grzyb. Może niech ktoś inny jeszcze się przyjrzy.
Też przyszedł mi do głowy ten grzyb. Tylko nie wiem czym się z nim walczy.
Te liście zawsze są takie jasnozielone i unerwienie wychodzi do tego te brązowe plamy.
Obok rośnie azalia japońska i z nią wszystko ok.
Na pewno mam jeszcze problem w ogrodzie z nornicami i opuchlakami.
kachat
200p
200p
Posty: 411
Od: 13 cze 2012, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Chory Rododendron

Post »

fanatic, pisałam ci, co dolega twojemu krzewowi, jak również i to, byś sprawdził pH podłoża (dobrze też byś sprawdził jaką wodą podlewasz krzaka - skądś się to zasolenie w końcu wzięło, jeśli rzeczywiście nie przesadziłeś z nawozem). W samym torfie krzew nie przeżyje. Poczytaj sobie jakie powinno być podłoże pod rododendrony i jak je sadzić (o rozszarpaniu bryły korzeniowej itp.). Jeśli to przesolenie to, z tego co wiem, nie trzeba od razu wykopywać krzewu i wymieniać całego podłoża (no chyba, że od początku było złe, np. gliniaste). Może wystarczyć samo intensywne podlewanie zakwaszoną, miękką wodą. Różaneczniki mają bardzo płytkie korzenie, na ok. 15cm wgłąb ziemi, więc jeśli pod krzewem jest przepuszczalna gleba, to woda przeleci przez korzenie i odpłynie niżej. Jeśli posadziłeś krzew na glinie to raczej z odpływem będzie ciężko i jak będziesz krzaczka mocniej podlewał to go "utopisz".
Awatar użytkownika
fanatic
100p
100p
Posty: 120
Od: 9 paź 2006, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Chory Rododendron

Post »

kachat pisze:fanatic, pisałam ci, co dolega twojemu krzewowi, jak również i to, byś sprawdził pH podłoża (dobrze też byś sprawdził jaką wodą podlewasz krzaka - skądś się to zasolenie w końcu wzięło, jeśli rzeczywiście nie przesadziłeś z nawozem). W samym torfie krzew nie przeżyje. Poczytaj sobie jakie powinno być podłoże pod rododendrony i jak je sadzić (o rozszarpaniu bryły korzeniowej itp.). Jeśli to przesolenie to, z tego co wiem, nie trzeba od razu wykopywać krzewu i wymieniać całego podłoża (no chyba, że od początku było złe, np. gliniaste). Może wystarczyć samo intensywne podlewanie zakwaszoną, miękką wodą. Różaneczniki mają bardzo płytkie korzenie, na ok. 15cm wgłąb ziemi, więc jeśli pod krzewem jest przepuszczalna gleba, to woda przeleci przez korzenie i odpłynie niżej. Jeśli posadziłeś krzew na glinie to raczej z odpływem będzie ciężko i jak będziesz krzaczka mocniej podlewał to go "utopisz".
Dziękuje za porady, kupię miernik pH i sprawdzę odczyn.
Rododendron podlewany jest tylko i wyłącznie wodą ze studni nie z wodociągu. Inny egzemplarz podlewany i nawożony identycznie czyli bardzo lekko max 2 razy do roku rośnie wspaniale jak szalony i jest przykładem zdrowia.
Z ziemią nie ma problemu działka jest po polu uprawnym, woda przechodzi swobodnie w głąb.
regulamin
kachat
200p
200p
Posty: 411
Od: 13 cze 2012, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Chory Rododendron

Post »

fanatic, to, że masz wodę ze studni a nie z wodociągu, o niczym nie świadczy ;) Ja mam okropnie twardą wodę pełną wapnia i innych różnych związków, a też ją ciągnę ze studni (takie się osady z niej robiły, że aż ją daliśmy do przebadania). Najlepsza jest do podlewania roślin kwasolubnych deszczówka, zasadową wodą ze studni (jeśli taką masz) bardzo szybko odkwasisz glebę. Możesz kupić taką ładną beczkę ozdobną do ogrodu i w niej zbierać deszczówkę ;) Akurat powinno wystarczyć na kilka krzaczków, by je wspomóc gdy przyjdą susze. Drugie wyjście to podlewać wodą ze studni, badać co jakiś czas pH gleby i w miarę potrzeb dokwaszać podłoże. Kolejne wyjście to wodę ze studni, jeśli jest zasadowa, trzymać w np. beczce z kwaśnym torfem - podobno to też działa, ale szczegółów nie znam. No ale najpierw lepiej zbadać wodę i sprawdzić, co w niej siedzi :)

Do sprawdzania pH dobrze się nadaje taki płyn, można kupić chyba w każdym ogrodniczym, polecam, jest chyba najdokładniejszy i najprostszy w użyciu.

A czy ten krzaczek, z którym masz problem, nie rośnie np. pod samym domem..? Nie ma znacząco różnej miejscówki od tego, co rośnie zdrowo?
Zablokowany

Wróć do „Rhododendrony i azalie”