Choroby i szkodniki Rododendrona
- damek1718
- 1000p
- Posty: 1224
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rododendron plamki na liściach
Miedzian tu nic nie pomorze. Brakuje im jakiegoś składnika. Tera jest dobry moment na nawożenie rododendronów, azali. Podsyp jakąś azofoską.
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
- gemciu83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1306
- Od: 18 maja 2008, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PTB
- Kontakt:
Re: chory rododendron
Jeżeli nie choroba grzybowa to natychmiast: odgarnąć korę przy ziemi wokół korzeni by powietrze mogło dotrzeć.
Pewnie się zadusił i zagrzał i stąd na bank się pojawił grzyb.
Pewnie się zadusił i zagrzał i stąd na bank się pojawił grzyb.
Re: Chory Rododendron
Na niektórych listkach pojawiło się coś takiego... :
Co to może być, od czego i jak się tego pozbyć
Co to może być, od czego i jak się tego pozbyć
Re: Chory Rododendron
Witam wszystkich. W tym roku po raz pierwszy zebrałam się na odwagę i "okwieciłam" balkon. Niestety przez ostatnie dwa dni zaobserwowałam bardzo niepokojące zjawisko:
Wszystkie pąki z kwiatami brązowieją, a na liściach pojawiają się brązowe plamy od środka liścia. Jak z tym walczyć? Bardzo proszę o pomoc.
...jeśli już gdzieś taki problem się pojawił, to przepraszam, ale nie udało mi się go odszukać.
Wszystkie pąki z kwiatami brązowieją, a na liściach pojawiają się brązowe plamy od środka liścia. Jak z tym walczyć? Bardzo proszę o pomoc.
...jeśli już gdzieś taki problem się pojawił, to przepraszam, ale nie udało mi się go odszukać.
Re: Chory Rododendron
Crysi, czy krzaczek nie ma po prostu mocno za sucho i za dużo słońca..?
Re: Chory Rododendron
Faktycznie przez cześć dnia jest oświetlony dosyć mocno, ale podlewam go regularnie. Nie ma pozwijanych, żółknących liści(a czytałam, że takie są objawy braku wody).
Re: Chory Rododendron
Objawy braku wody to liście zwisające (a na zdjęciu widać, że liście są dość opuszczone) - im niżej, tym bardziej wody brak, plus zasychające pąki (podobno). A plamy na liściach wyglądają mi na wywołane nadmiarem słońca. No ale może jeszcze ktoś się wypowie
Re: Chory Rododendron
Dziękuje bardzo za odpowiedź. Jakby nie patrzeć, to chyba najlepsza opcja, bo łatwa w rozwiązaniu yey
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9813
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Chory Rododendron
Obiecałam ciąg dalszy. Trochę czasu minęło, ale ja jestem cierpliwa. W tym roku rododendron wygladał tak:takasobie pisze:Chciałam podzielić się doświadczeniem cięcia rododendrona po ogołoceniu gałęzi. Dostałam go w zeszłym roku wiosną. Był zmarnowany i postanowiłam, że postawię go na nogi Proces potrwa jeszcze z 2 lata, ale czas szybko płynie i doczekacie się finału (jak nie nastąpi jakiś kataklizm)
W takim stanie go dostałam (maj 2011):
Po pierwszym cięciu (koniec maja 2011):
Tak kwitł tego roku:
Czarnymi kółkami zaznaczyłam tegoroczne cięcia, czerwonymi zeszłoroczne:
Cały czas walczę z uzyskaniem odpowiedniej gleby i grzybem. Robię regularne opryski i dałam kompost i kwaśny torf w korzenie. Mam źródło kawowych fusów więc podrzucam od czasu do czasu. Trzymajcie kciuki!
Czyli warto wymienić glebę, uformować i czekać!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- iwka2
- 500p
- Posty: 791
- Od: 1 mar 2009, o 15:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niemstow k.Cieszanowa
Re: Chory Rododendron
Piękny kolor
Oplacalo sie tyle trudu i cierpliwości, gratuluję
Oplacalo sie tyle trudu i cierpliwości, gratuluję
Pozdrawiam Iwona
Re: Chory Rododendron
takasobie, rzeczywiście cudnie zakwitł A pokażesz całego krzaczka..? Jak wygląda teraz jego pokrój po cięciu?
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9813
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Chory Rododendron
Faktycznie nie widać dokładnie całości. Teraz ma już powyłamywane kwiatostany i tworzy kolejne przyrosty. Zrobię zdjęcie i pokażę.
Cięłam go na raty, ale przez to nierówno urósł. Ale z kolei miał szansę, żeby wydobrzeć. Gdybym od razu ciachnęła wszystkie gałązki, mogłoby to go osłabić. Widzicie, jak wyglądał na początku!
Cięłam go na raty, ale przez to nierówno urósł. Ale z kolei miał szansę, żeby wydobrzeć. Gdybym od razu ciachnęła wszystkie gałązki, mogłoby to go osłabić. Widzicie, jak wyglądał na początku!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6