Rododendron - problemy w uprawie

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
vitoldo
500p
500p
Posty: 923
Od: 6 cze 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Wbrew pozorom rododendrony dosyć łatwo się "wyjmuje". Przesadzałem rok temu kilka podobnej wielkości Rh co Twoje i nie było z tym większych problemów. Poradziłem sobie w pojedynkę. Bryła korzeniowa jest płytka i zbita.
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
DecoY
100p
100p
Posty: 185
Od: 18 sie 2014, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Tak, ale zależny jaka odmiana i gdzie rosła. Ja takiego jednego wydawałoby się niezbyt dużego, nie mogłem sam wytargać, a korzeń miał na 1,5 sztycha głęboki.
Nie wdawaj się z głupim w długie rozmowy i nie chodź do tego, kto nie ma rozumu.
Strzeż się go, byś nie miał przykrości i byś się nie splamił przez zetknięcie z nim.
Unikaj go, a znajdziesz wytchnienie i nie doznasz rozgoryczenia z powodu jego nierozumu.
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2836
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Przesadzałam kilkunastoletni Album Novum, korzenie miał zbite, rozłożone szeroko i płasko jak talerz, na głębokość około 20 cm. Twoje bym zostawiła w spokoju do wiosny i tak przyszły sezon stracony, to może nie warto osłabiać przed zimą, chyba, że zapewnisz super warunki, dużo wody i grubą ściółkę.
Pozdrawiam Eugenia
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2568
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Przesadziłam latem stary krzew rododendrona, gdyż miał bardzo nieciekawą miejscówkę w pełnym słońcu, podłoże też byle jakie i marnial z roku na rok. W nowym miejscu ma trochę cienia, kwaśny torf pod nogami, jest podlewany regularnie deszczówką (w beczce gromadzą się igły świerkowe, gdyż dach, z którego spływa woda znajduje się częściowo pod świerkiem) Na razie nie zauważyłam znaczącej poprawy ale też stan rośliny się nie pogorszył. Ma kilka pąków kwiatowych, wprawdzie drobnych, ale zawsze coś. Do tej pory nie dostał żadnego nawozu, kiedy najwcześniej można zastosować jakiś nawóz?
Zastanawiam się czy miałoby sens wysciółkowanie podłoża pod krzewem opadłymi resztkami ze środka tui? Mam tego sporo.
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
vitoldo
500p
500p
Posty: 923
Od: 6 cze 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

jarha pisze: Zastanawiam się czy miałoby sens wysciółkowanie podłoża pod krzewem opadłymi resztkami ze środka tui? Mam tego sporo.
Mam wątpliwości czy taki susz spod tuji da pożądany odczyn kwaśny pod Rh. Osobiście wątpię.
Ale można by to sprawdzić kwasomierzem w gruncie pod tują, która zrzuciła taki susz.
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2836
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Jeśli tuje zdrowe ? Bo bardziej bym się obawiała chorób grzybowych.
Pozdrawiam Eugenia
Awatar użytkownika
vitoldo
500p
500p
Posty: 923
Od: 6 cze 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

No nie wiem. Z tego co mi się udało ustalić typowy kompost ma odczyn pH 6.4-7. Jeśli powstaje z kory lub trocin ma odczyn bardziej kwaśny.
W przypadku rododendronów jak wiadomo liczy się aby miały możliwie "kwaśno" czyli 3.5 - 4.5. Więc ściółkowanie ich tym co wpadnie w ręce niekoniecznie wyjdzie im na zdrowie. Susz spod tuji da w efekcie kompost ale jego pH będzie ruletką.
Dla Rh przekompostowana kora jest optymalna.
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2568
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Ebabka, vitoldo dziękuję za sugestie. Susz spod tui poszedł do bioodpadów, pod rodka podsypałam korę ;:108 A co sądzicie o odrobinie siarczanu potasu? Czy poczekać do wiosny i podlać roztworem Substrala do rododendronów?
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

A co sądzicie o odrobinie siarczanu potasu? Czy poczekać do wiosny i podlać roztworem Substrala do rododendronów?
Ja sądzę że pomysły z podawaniem nawozów tym krzewom od sierpnia są absurdalne.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
niesobia 1
500p
500p
Posty: 616
Od: 21 kwie 2016, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Ja kupuję suszony nawóz bydlęcy/nie kurzy/ rozmaczam w beczce z wodą i tym roztworem podlewam.Zero innego zasilania. Rosną i kwitną pięknie.Jak wszystko co tym podlewam.
A koszty niewielkie bo na beczkę 150 l sypię raz na tydzień wiaderko granulatu.Polecam.
Dotyczt rodendronów i azalii.
yacek
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 28 maja 2015, o 07:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

U mnie póki co nie mam problemów z różanecznikami ale jednak zapytam bo pewna rzecz mnie frapuje. Chodzi mianowicie o to, że z 20- tu różaneczników posadzonych w rzędzie tylko u odmiany "Kazimierz Wielki" liście zwisają i to mocno. Oczywiście nie ma to nic wspólnego z ostatnimi przymrozkami czy nawet mrozem, bo kiedy było cieplej sytuacja była identyczna. Posadzone są od strony północnej na skraju sosnowego lasu, wszystkie w identycznym podłożu, pH ok. 5, ściółkowane i podlewane wodą ze studni głębinowej uzdatnianej kwaskiem cytrynowym. Rododendrony są u mnie od 2 sezonów. Chętnie wysłucham opinii forumowiczów.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7323
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Ma problem z pobieraniem wody.
Przyczyna najczęstsza to uszkodzony, niesprawny system korzeniowy.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
yacek
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 28 maja 2015, o 07:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Widzisz, pewnie bym się z tobą zgodził, ale myślałem dokładnie tak jak napisałeś {problem z korzeniami}. Dlatego wykopałem żeby obejrzeć i tu zaskoczenie bo bryła korzeniowa była naprawdę spora. Ledwie się to w dużej taczce mieściło. Sprawdziłem korzenie - nic nie wskazywało na jakiekolwiek problemy. Wypłukałem trochę ziemię, dosypałem torfu, zalałem wodą i w to wsadziłem ponownie. I tak z całą piątką. Problem ciągle trwa.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”