BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Też mam taki krzak z Pepino tylko coraz marniejszy się robi, myślisz że odbije?
Jego pieniek coraz bardziej brązowieje i wyglada na zasuszonego, pomarszczony jest.
Jego pieniek coraz bardziej brązowieje i wyglada na zasuszonego, pomarszczony jest.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13658
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
U mnie też jakiś zdrewniały. Liczę że odbije ale powtykałem wrazie co pocięte gałązki do ukorzeniania.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Też się zastanawiam nad uciętymi gałązkami,do wody z nimi czy do podłoża takiego jak do wysiewu?
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13658
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Wcześniej kładłem w deszczówkę i ładnie puściły korzenie. Obecnie testuje kiełkowanie w perlicie.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Perlit też mam ale nigdy w takim celu nie wykorzystałam, no trzeba wypróbować.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13658
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Też nigdy tak nie testowałem, przez co mam pewne obawy. Zachęciły do tego mnie relacje różnych osób, z powodzenia takiej metody.
Ostatno jakoś brak czasu by coś napisać ale w zasadzie nie ma jakichś spektakularnych zmian, to nie ma co.
Dwa dni temu przyszła członkowska paczka nasion od EGVGA, więc teraz w zasadzie posostało zrobić lisyę warzyw gigantów, ktore w tym roku będę uprawiać oraz zacząć wybierać konkretne geny nasionek.
Wczoraj wieczorem popikowałem kilka cebul gigantów, marchewki giganty i trzy papryki. Growbox już się powoli zapełnia ale to tylko dlatego, że szkoda było mi wyrzucać ładnie wykształcone siewki papryk. W późniejszym etapie będę już robił ich selekcje.
W planach jest również montaż lampy nad stołem na strychu i już czuje z jaką aprobatą rodzinki to się spotka.
Ostatno jakoś brak czasu by coś napisać ale w zasadzie nie ma jakichś spektakularnych zmian, to nie ma co.
Dwa dni temu przyszła członkowska paczka nasion od EGVGA, więc teraz w zasadzie posostało zrobić lisyę warzyw gigantów, ktore w tym roku będę uprawiać oraz zacząć wybierać konkretne geny nasionek.
Wczoraj wieczorem popikowałem kilka cebul gigantów, marchewki giganty i trzy papryki. Growbox już się powoli zapełnia ale to tylko dlatego, że szkoda było mi wyrzucać ładnie wykształcone siewki papryk. W późniejszym etapie będę już robił ich selekcje.
W planach jest również montaż lampy nad stołem na strychu i już czuje z jaką aprobatą rodzinki to się spotka.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Bo może jakbyś się przerzucił z gigantów na wersje "mini", rodzinie łatwiej byłoby to znieść, a i Tobie więcej by weszło na ta sama powierzchnię
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
U mnie o małą żarówkę LED była wojna
Zrezygnowałem z growboxa , parapet pod koniec lutego wystarcza .
U Ciebie sezon trwa cały rok Zawsze coś się dzieje .
Sałaty świetne z będziesz je jadł ?
Zrezygnowałem z growboxa , parapet pod koniec lutego wystarcza .
U Ciebie sezon trwa cały rok Zawsze coś się dzieje .
Sałaty świetne z będziesz je jadł ?
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13658
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Lucy Faktycznie, jakby zrezygnować z gigantów, to by się ogrom miejsca zwolnił, dla normalnych warzyw. W sumie po części to prawda, bo czasami są takie pstryczki, że tyle tego sieje, a niewiele jest z tego w efekcie końcowym do zjedzenia.
Jednak zawsze staram się te podstawowe warzywa uprawiać i włoszczyzna czy buraczki nadal są w piwniczce i są pobierane do obiadu sukcesywnie. Załamały mnie cabule i selery. Z cebulami byłem pozytywnie nastawiony, po poprzednim sezonie, bo bez opieki mi porosły nawet ładne okazy, to wysiałem i później wysadziłem ich ogrom i dosłownie w większości padły. Nie wiem dlaczego, bo zebrałem tylko wiaderko takich w wielkości większych kurzych jaj. A wsadzałem je w różne miejsca. Seler natomiast okazał się być naciowym, a nie korzeniowym.
W tym roku znów startuje z pełnym zapałem i znów planuje ogrom cebuli i buraków. Chce też mieć sporo ogórków. Te trzy warzywa zjadamy w ilościach hurtowych, nie licząc ziemniaków.
Seba Sałaty są na konkurs organizowany przez Giant vegetable community. Rozstrzygnięcie w marcu i raczej nie mam żadnych szans by wygrać ale na razie je sobie trzymam. Gdyby było więcej słońca, to dwie poszły by na parapet, co zwolniło by trochę miejsca w growboxie. Czy będe je jadł? na pewno powędrują na kanapki. Jak dotrwają.
Jednak zawsze staram się te podstawowe warzywa uprawiać i włoszczyzna czy buraczki nadal są w piwniczce i są pobierane do obiadu sukcesywnie. Załamały mnie cabule i selery. Z cebulami byłem pozytywnie nastawiony, po poprzednim sezonie, bo bez opieki mi porosły nawet ładne okazy, to wysiałem i później wysadziłem ich ogrom i dosłownie w większości padły. Nie wiem dlaczego, bo zebrałem tylko wiaderko takich w wielkości większych kurzych jaj. A wsadzałem je w różne miejsca. Seler natomiast okazał się być naciowym, a nie korzeniowym.
W tym roku znów startuje z pełnym zapałem i znów planuje ogrom cebuli i buraków. Chce też mieć sporo ogórków. Te trzy warzywa zjadamy w ilościach hurtowych, nie licząc ziemniaków.
Seba Sałaty są na konkurs organizowany przez Giant vegetable community. Rozstrzygnięcie w marcu i raczej nie mam żadnych szans by wygrać ale na razie je sobie trzymam. Gdyby było więcej słońca, to dwie poszły by na parapet, co zwolniło by trochę miejsca w growboxie. Czy będe je jadł? na pewno powędrują na kanapki. Jak dotrwają.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13658
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Moja zabawa we wczesne ziemniaki..
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Błażej, a możesz opisać jak kiełkujesz w perlicie dokładnie? Sam perlit czy jakieś domieszki?
- Duende
- 100p
- Posty: 147
- Od: 29 sty 2018, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Prószków
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
BobejGS w kubkach też masz ziemniaki??
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 890
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Jeśli w kubkach są ziemniaki to rozumiem że będziesz je przesadzał ale czy takie sadzenie ma sens.