BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Czesc , czyli ty jak ja- experementy robisz))).
Ja w weekend tez pojade zbierac warzywa, moze czosnek juz posadze , no i tak jakos tam jeszcze jest roboty . Papryki przeciez tez musze poobierac , no i mozna juz pocichu szykowac sie do przyszlego sezonu ))).
Kupilam w Polsce dwa lata temu buraki biale , takie jak czerwone tylko biale), poobtykalam w pomidorach w czerwcu i teraz nie wiem co z tym robic , bo w zeszlym roku mi nie wzeszly, a w tym - nie mam takiego garnka zeby to ugotowac)
Ja w weekend tez pojade zbierac warzywa, moze czosnek juz posadze , no i tak jakos tam jeszcze jest roboty . Papryki przeciez tez musze poobierac , no i mozna juz pocichu szykowac sie do przyszlego sezonu ))).
Kupilam w Polsce dwa lata temu buraki biale , takie jak czerwone tylko biale), poobtykalam w pomidorach w czerwcu i teraz nie wiem co z tym robic , bo w zeszlym roku mi nie wzeszly, a w tym - nie mam takiego garnka zeby to ugotowac)
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Nie za wcześnie na sadzenie czosnku ??
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Przepraszam Blazeju, ze tu u ciebie ze swoim czosnkiem)
Panie Mirku, niby zawsze sadzimy tak prawie przed wszystkimi swietymi, ale u nas jest taka dobra ogrodniczka z Rosji i ona sadzi koniec sierpnia - poczatek wrzesnia , moja kolezanka z Moskwy sadzi w sierpniu)), metoda dwupientrowa - czyli jeden rzadek gleboko, przysypuje ziemia i tuz nad nim sadzi drugi. Ja w tym roku mam duzo jednorocznych zabkow, ponoc trzeba wczesniej posadzic , zeby sie ukorzenily. Wiec sprobowac zawsze mozna ))).
Panie Mirku, niby zawsze sadzimy tak prawie przed wszystkimi swietymi, ale u nas jest taka dobra ogrodniczka z Rosji i ona sadzi koniec sierpnia - poczatek wrzesnia , moja kolezanka z Moskwy sadzi w sierpniu)), metoda dwupientrowa - czyli jeden rzadek gleboko, przysypuje ziemia i tuz nad nim sadzi drugi. Ja w tym roku mam duzo jednorocznych zabkow, ponoc trzeba wczesniej posadzic , zeby sie ukorzenily. Wiec sprobowac zawsze mozna ))).
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Bardzo ładny zbiór ostrych papryk
Ja też zebrałam nieco i zastanawiam się - suszyć, czy zużyć na bieżąco.
Pokuszę się natomiast o wykopanie kilku rarytasów do donic. Oby przeżyły to bez szwanku.
Ubiegłoroczne co prawda przeżyły, ale potem wykończył je przędziorek.
Ja też zebrałam nieco i zastanawiam się - suszyć, czy zużyć na bieżąco.
Pokuszę się natomiast o wykopanie kilku rarytasów do donic. Oby przeżyły to bez szwanku.
Ubiegłoroczne co prawda przeżyły, ale potem wykończył je przędziorek.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- ed04
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1014
- Od: 5 mar 2017, o 14:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Papryczki super. Dajesz radę.
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Dzięki za info,dopiero teraz zwróciłem uwagę na lokalizację Mińskgalka68 pisze: Panie Mirku, niby zawsze sadzimy tak prawie przed wszystkimi swietymi, ale u nas jest taka dobra ogrodniczka z Rosji i ona sadzi koniec sierpnia - poczatek wrzesnia , moja kolezanka z Moskwy sadzi w sierpniu)), metoda dwupientrowa - czyli jeden rzadek gleboko, przysypuje ziemia i tuz nad nim sadzi drugi. Ja w tym roku mam duzo jednorocznych zabkow, ponoc trzeba wczesniej posadzic , zeby sie ukorzenily. Wiec sprobowac zawsze mozna ))).
Proszę zwracać się po imieniu... bez tytułów grzecznościowych
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13648
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Dzisiejsza noc z lekkim przymrozkiem. Jakie jednak szkody poczynił,.dowiem.się dopiero jak kolejny raz wybiorę się na działkę.
Tymczasem wczoraj wkońcu zważyłem kalarepe, która towarzyszyła mi na konkursie.
Wybrałem troszkę pietruszki i marchewki na dzisiejszy obiad.
Brukselki nabierają krągłości.
Selery też zwiększają korzeń. Szału nie ma ale jeszcze ma troszkę czasu.
Tymczasem wczoraj wkońcu zważyłem kalarepe, która towarzyszyła mi na konkursie.
Wybrałem troszkę pietruszki i marchewki na dzisiejszy obiad.
Brukselki nabierają krągłości.
Selery też zwiększają korzeń. Szału nie ma ale jeszcze ma troszkę czasu.
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Czy ja widzę arbuza, jeszcze się uchował?
Papryczki mają fajny kształt, trochę tego zebrałeś. Suszona papryka jest przydatna w kuchni, ale musisz ją porządnie dosuszyć. Mi się dwa lata temu popsuła przechowywana w słoiku, zrobiłam błąd bo powinnam trzymać ją w papierowej torbie.
Papryczki mają fajny kształt, trochę tego zebrałeś. Suszona papryka jest przydatna w kuchni, ale musisz ją porządnie dosuszyć. Mi się dwa lata temu popsuła przechowywana w słoiku, zrobiłam błąd bo powinnam trzymać ją w papierowej torbie.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13648
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Tak, leży sobie jeszcze arbuzik taki między 2-3kg na działce. Ale już sam, bo krzak już padł jakiś czas temu. na pewno jest niedojrzały, więc jakoś nie ma chęci go zebrać.
Co do papryczek, to faktycznie sporo ich było. Już są wszystkie zmielone, choć faktycznie nie były 100% suche i na razie jest w otwartej misce z łyżką i będzie mieszany jeszcze po kilka razy dziennie przez pewien czas. W tamtym roku były suche na wiór i spokojnie zostało nawet do teraz w słoiku trochę.
Wyszło sporo tej przyprawy jak na moje możliwości.
Co do papryczek, to faktycznie sporo ich było. Już są wszystkie zmielone, choć faktycznie nie były 100% suche i na razie jest w otwartej misce z łyżką i będzie mieszany jeszcze po kilka razy dziennie przez pewien czas. W tamtym roku były suche na wiór i spokojnie zostało nawet do teraz w słoiku trochę.
Wyszło sporo tej przyprawy jak na moje możliwości.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1218
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Jak mielisz papryki? Suszysz i co dalej?
Pozdrawiam. Sławka
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13648
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
sawka Papryki dotychczas mieliłem w elektrycznym młynku do kawy. Jednak coś po przechowaniu go międzysezonowym, coś mu się stało i przestał działać. Mieliłem je więc w tym roku w starym blenderze do koktajli. Troszkę słabiej mieli ale o dziwo daje rade.
Obecnie mam kolejną partie na końcówce suszenia.
Weekend przeszedł mi bardzo intensywnie, gdyż w niedziele odbywał się konkurs w Grzybnie na największą dynie. Dlatego całą sobotę spędziłem na przygotowywaniu i zbieraniu warzyw na wywózke na konkurs. Niedziela za to po porannej przewózce na konkurs, przeleciała mi bardzo szybko i owocnie na konkursie, a warzywa można było zobaczyć na stoisku naszego stowarzyszenia.
Obecnie mam kolejną partie na końcówce suszenia.
Weekend przeszedł mi bardzo intensywnie, gdyż w niedziele odbywał się konkurs w Grzybnie na największą dynie. Dlatego całą sobotę spędziłem na przygotowywaniu i zbieraniu warzyw na wywózke na konkurs. Niedziela za to po porannej przewózce na konkurs, przeleciała mi bardzo szybko i owocnie na konkursie, a warzywa można było zobaczyć na stoisku naszego stowarzyszenia.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Gratulacje! Olbrzymia!
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Gratulacje!!! A ty mowisz , ze rok nieudany , ja takiej dyni nigdy nie widzialam , sliczna i ogromna )))