Karczownik, ja też tak myślałem, ale wyprowadzono mnie z błędu w tym wątku (jak poszukasz to znajdziesz). To coś na końcu pędu "kwiatostanowego" to nie kwiaty i nie dochodzi do "zapylenia". Czosnek tworzy "cebulki powietrzne", które nie są nasionami w potocznymi i niepotocznym (naukowym ?) znaczeniu. Czyli jakiś taki cudak z tego naszego czosnku. Pędy kwiatostanowe wytwarzają odmiany "zimowe", czyli sadzone jesienią. Odmiany sadzone wiosną, z tego co czytałem, nie. Właśnie przeczytałem, że czosnek wytwarza kwiaty, ale one się nie zapylają. https://www.rynek-rolny.pl/artykul/nasi ... kupem.html

Irek - dziękuję za dokształcenie! Skoro w naszych warunkach klimatycznych czosnek nie wiąże nasion, to rozmnażanie za pomocą cebulek powietrznych jest kolejnym sposobem rozmnażania wegetatywnego. Dobrze wiedzieć, że nie ma ryzyka krzyżówek. Nie zmienia to faktu, że dorodniejszy plon uzyskamy z ząbków. Warto jednak "posiać" cebulki powietrzne, bo choć główki z nich pozyskane będą w kolejnym roku niewielkie, ale mogą stanowić porządny materiał do ponownego posadzenia, i tak po 2 latach możemy mieć ładne główki.

Pozdrawiam!

Sadzicie już czosnek? Trochę ciepło jest.

Tradycyjnym terminem sadzenia czosnku zimowego są imieniny Tadeusza., czyli koniec października.
Jak się go sadzi w listopadzie może nie zdążyć się dobrze ukorzenić, a to jest bardzo ważne,
żeby miał na zimę solidne korzenie.

To, że on trochę wyrośnie to mu nic zima nie zaszkodzi, no chyba, że byłyby straszne mrozy ,
a nie byłoby śniegu.
Wystarczy nakryć go jedliną, czy nawet jakąś włókniną.

Zawsze sadzę na Tadeusza i nigdy mi nie wyrósł prze zimą . Sadzę dość głęboko .
Mieszkam na wschodzie Polski i temperatury u nas niższe niższe .

Ja w sobote przygotowałem poletko pod czosnek i wysadziłem testowo czosnek z cebulek powietrznych. Teraz na dwa tygodnie wyjechałem, a jak wrócę, to będe myślał kiedy i ile wysadzić.

Jak na razie to na miejscu gdzie będzie czosnek rośnie jako przedplon groch i ma się całkiem dobrze. Ja jak co roku posadzę czosnek na początku listopada. Powoli zabieram się do sortowania ząbków do sadzenia. Drobne ząbki, które zostaną wsadzę do słoików i zaleję oliwą i będą jako dodatek do potraw.

Cześć,
w tym roku pozyskałem trochę cebulek powietrznych, zastanawiam się teraz jak to posadzić, pierwotnie myślałem aby wybrać największe, ale chyba z tydzień bym nad tym siedział i poddałem się po 1 godzinie i teraz nie wiem jak to ogarnąć, czy sadzić jak leci?, ręcznie bym to sadził ale to jak będę sypał to na pewno nie da rady pojedynczo:), znaczy się jak się będzie sypać, Ornak ten po prawej na zdjęciu to jeszcze idzie czasem złapać pojedynczą cebulkę bo są większe, ale z Harnasia cebulki to są już malutkie, jak sobie z tym najlepiej poradzić, wszelkie rady mile widziane a czasu coraz mniej na sadzienie.

Ja przesiewałem przez durszlak. Te większe co zostały tylko siałem.

Co do siewu, to siałem pojedyńczo i zabawy w tym sporo. Poprostu strzelałem linie sznurkiem i na spulchnionej ziemi robiłem palcem delikatne dziurki i w to po jednej cebulce kładłem. Następnie delikatne zasypałem dziurki.

Taka zabawa na wyciszenie.

jakiś lewy mam ten durszlak bo mi wszystkie przelatują , albo mam malutkie te cebulki albo za duże dziury w durszlaku, jakie mniej więcej wielkości masz oczka?

kiedy ścinałeś kwiaty, może za wcześnie ściąłem i mam teraz za małe te cebulki??

Ornak np ma małe cebulki przybyszowe.

Może mój durszlak po prostu ma mniejsze dziurki.

Pytanie ile faktycznie chcesz ich siać. Ja osobiście wolałem wysiać mniej ale większych. Jednak jest to moja testowa uprawa, bo chce tylko zobaczyć jak z nich faktycznie cebulki rosną.

Tak wyglądały po segregacji.



A tak w trakcje segregacji.

chyba faktycznie mam większe dziurki w durszlaku , na zdjęciu poniżej wybrane ręcznie,
chce posadzić po jakieś 700szt. każdej odmiany aby odmłodzić materiał sadzeniowy,
tez nie mam doświadczenia w cebulkach powietrznych, w poprzednim roku posiałem ciurkiem w rządku i nawet wyrosły, ale jak to bywa z czasem gdzieś w trawie znikły i słuch po nich zaginął

w jakim terminie zbierałeś cebulki?

Zrób rowki znacznikiem w odstępach 20 cm, ale głębsze tak na 3-4 cm. Jeżeli nie dajesz rady brać ich w palce to nasyp w te rowki, ale nie za gęsto i ręcznie zasyp z obu stron, lekko uklep, podlej i czekaj do wiosny na wschody.

mario Nie pamiętam kiedy zbierałem te cebulki ale zaczęły mi się sypać z główek. Ogólnie nie miałem w planach w ogóle zbierania cebulek powietrznych ale ominąłem trzy czosnki przy ścinaniu i już tak zostały.

No i teraz z ciekawości wysiałem. Co będzie to będzie i pokaże czy zostawie w kolejnym roku jakieś na wysiew.

Posiałam najpierw do donicy ,a potem wiosną wysadzałam w ogród na zagonek. Ja już profilaktycznie z obawy, że nie zdążę odchwaścić na czas, co się da sadzę z rozsady. Doniczkę z rozsadą ogarnę szybciutko, a potem jest już na tyle duży że chwasty go tak łatwo nie zagłuszą.

Czy wysadzacie już czosnek ozimy? Ja planuję 26 - 28 października - chyba nie za wcześnie.

Od przyszłej środy gwałtowne ochłodzenie z temperaturami poniżej 0* C. Nie wiadomo na jak długo.