Czosnek zimowy cz.5
- ewikk77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1085
- Od: 8 sty 2010, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Czosnek zimowy cz.5
Błażej dzięki za odpowiedź, w takim razie zaczekam jeszcze trochę, a te przebarwienia jak na pierwszym od lewej na dole czosnku nie powinny mnie martwić? Widać je po powiększeniu.
U Ciebie widzę ilości hurtowe.
U Ciebie widzę ilości hurtowe.
pozdrawiam Ewa
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13655
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Czosnek zimowy cz.5
U Ciebie może bym pojedyńcze sztuki wybierał, bo widzę jakieś bardziej żółte ale większość ma żółte dopiero pierwsze liście, więc spokojnie można tydzień czekać. Później można znów się zastanowić.
U mnie już 3/4 było zażółcone kilka dni, więc wykorzystałem bardziej słoneczny dzień do zbioru.
U mnie już 3/4 było zażółcone kilka dni, więc wykorzystałem bardziej słoneczny dzień do zbioru.
- ewikk77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1085
- Od: 8 sty 2010, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Czosnek zimowy cz.5
ok, dzięki, to jutro jak będzie słońce (bo ostatnio pogoda w kratkę) wybiorę te bardziej żółte, pozostałe niech jeszcze rosną.
pozdrawiam Ewa
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13655
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Czosnek zimowy cz.5
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7505
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Czosnek zimowy cz.5
Myjesz główki? My czekamy aż wszystko dobrze wyschnie i szorstkimi rękawicami wycieramy i czyścimy, robimy dokładny przegląd, usuwamy uschnięty szczypior. Odkładamy na bok do szybkiego zużycia główki , które mają nieco podejrzany wygląd. Zdrowe do skrzynek, cieką warstwą do dalszego dosuszania. Myte długo by obsychały, trzeba by je rozłożyć cienką warstwą, przekręcać co chwilę, a nie ma na tyle miejsca pod zadaszeniem.
Pozdrawiam! Gienia.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13655
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Czosnek zimowy cz.5
Tych z działki, gdzie ziemia bardziej lepka, nie myłen, a właśnie dosuszałem w pomieszczeniu. Natomiast ta koło domu na piasku, miała szybkie 4-6zanurzeń w beczce z wodą i została rzucona na trawnik. Po 15min był już suchutki.
Nie mam jakiegoś hopla się zbytnio cackać z czosnkiem.
Nie mam jakiegoś hopla się zbytnio cackać z czosnkiem.
- szamanicaaa
- 100p
- Posty: 141
- Od: 2 mar 2013, o 00:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Czosnek zimowy cz.5
A ja mam pytanie - co można posiać po zimowym czosnku?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7505
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Czosnek zimowy cz.5
U nas pójdzie fasolka szparagowa, a po cebuli już wzeszly ogórki - II - gi rzut i koperek obok ogórków do mrożenia .
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Czosnek zimowy cz.5
szamanicaaa Jak się pośpieszysz to jeszcze możesz posiać marchew, buraczki, fasolkę szparagową. Wybierz odmiany o krótkim okresie wegetacji. Do końca lipca możesz sadzić rozsadę kapusty pekińskiej, kalafiora i zwykłą kapustę wczesną. Na pewno można siać : koper, roszponkę, rzepę, rzodkiewki, sałatę. Ja właśnie posadziłam kilka pomidorków ukorzenionych z wilków. Pamiętaj ,aby pod warzywa tzw. żarłoczne, przed posadzeniem dorzucić kompostu lub innego nawozu.
- szamanicaaa
- 100p
- Posty: 141
- Od: 2 mar 2013, o 00:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Czosnek zimowy cz.5
Dzięki Wam Bardzo! Tak wiele się tutaj od Was uczę za co jestem ogromnie wdzięczna!
-
- 100p
- Posty: 104
- Od: 25 kwie 2017, o 07:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Czosnek zimowy cz.5
Dziś byłam u teściowej i pokazała mi swój czosnek, który sadzi co roku z własnych ząbków czosnkowych. W tym roku coś zaatakowało jej roślinki. Wyglądają nieciekawie a ja nie mam pojęcia co im dolega. Może ktoś coś podpowie aby w przyszłości zapobiec temu.
Pozdrawiam Ewcia