Czosnek zimowy cz.5

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
SylwesterK6
200p
200p
Posty: 447
Od: 11 lip 2014, o 12:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podlaskie

Re: Czosnek zimowy cz.5

Post »

Ja tam podkopywałem każdy czosnek. Korzenie spore. Suszyłem 4 dni na słońcu na zewnątrz pod daszkiem. Chciałbym trochę sztuk wykorzystać do posadzenia na zimę. Mam Harnasia a propo. Gdzie mam go trzymać teraz, żeby był dobry do sadzenia w listopadzie? Część zostawię do jedzenia. I też pytanie, gdzie mam go przezimować, żeby jak najdłużej mi dotrwał?
Mam tę moc - Sylwek
Awatar użytkownika
DoktorPio
100p
100p
Posty: 121
Od: 6 lut 2013, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bełchatów

Re: Czosnek zimowy cz.5

Post »

A ja mam takie pytanie jakie macie sposoby na przechowywanie czosnku ? Chodzi mi o to że ja wiąże w warkocze i wieszam w ciemnym garażu gdzie zimą temperatura nie spada poniżej -2,-3 *C.
A i tak na wiosnę ząbki czosnku w główce są wyschnięte :cry:
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Czosnek zimowy cz.5

Post »

Zależy jaki masz czosnek. Nie każdy daje się tak długo przechowywać. Z reguły te zimowe wytrzymują krócej. Istotne jest też żeby go w porę wyrwać, przetrzymany nawet krótko w ziemi przechowuje się gorzej.
Pozdrawiam. Jacek :uszy
Awatar użytkownika
Marek-BB
500p
500p
Posty: 783
Od: 23 mar 2010, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Czosnek zimowy cz.5

Post »

Patrzcie jaki cudak mi się trafił. Ta druga główka wyrastał tuż nad ziemią. Widzieliście coś takiego?? ;)

Obrazek
Dorcinda
500p
500p
Posty: 912
Od: 4 maja 2009, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: Czosnek zimowy cz.5

Post »

Widziałam, ten drugi był tuż nad właściwym, z tym że nie u siebie ale w sklepie.
Tu viewtopic.php?f=42&t=83145&start=910
pisałam o tym. Ząbki (te z góry i z dołu) oczywiście zasadziłam i wyrosły z tego normalne główki. Wniosek - tak się dzieje z całkiem normalnym czosnkiem jak trafi na konkretne warunki (nie wiem jakie).
Dorota
Awatar użytkownika
Marek-BB
500p
500p
Posty: 783
Od: 23 mar 2010, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Czosnek zimowy cz.5

Post »

Heh, zawsze jakiś wariot w naturze się przytrafi.
Tak wygląda po obraniu.

Obrazek

A i mam pytanie z innej beczki. W tym roku przez te deszcze nie zdążyłem za wczasu wykopać czosnku, bo jak wszyscy wiemy wszystko prawie miesiąc wcześniej i zamiast początkiem lipca zebrałem końcem. W efekcie czosnek przynajmniej większość już się rozepchał, tzn niemożliwym jest obranie go z pierwszej łupinki. Oczyściłem trochę te co nie dało się obrać z ziemi, ale mimo to ziemi sporo jest na nich. Czy w taki sposób jak to zaschnie już całkiem będzie się dobrze przechowywać? Wiadomo mi tylko że czosnek przetrzymany w ziemi krócej się trzyma ale czy z tą ziemią nie będzie jeszcze gorzej?
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Czosnek zimowy cz.5

Post »

Taki otwarty czosnek będzie szybko wysychał bo to praktycznie same ząbki. Jak długo wytrzyma to zależy od temperatury i wilgotności. Raczej stawiam, że max do grudnia.
Pozdrawiam. Jacek :uszy
Awatar użytkownika
Marek-BB
500p
500p
Posty: 783
Od: 23 mar 2010, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Czosnek zimowy cz.5

Post »

Mój rekord przetrzymywania czosnku zenitu sięgną na początku upraw moich jakieś kilka lat temu. Miałem pełen obieg, w sensie cały rok czosnku nie kupowałem dało radę do lipca, ale nie były tak przerośnięte jak teraz. W tym roku nie ma szans. Raz dla kontrastu ilość miałem co najmniej na rok, ale znów zaczął żółknąć larwy jakieś. Eh... raz się uda raz nie. :) Ale ten dziwak wstawiłem bo ciekawy :) Jedyny.
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Czosnek zimowy cz.5

Post »

Mój zeszłoroczny miałem do końca maja, ale u mnie termin zbioru przypada na koniec czerwca, więc juz po zbiorach. Niestety gorsze niż zeszloroczne ;:145
Pozdrawiam. Jacek :uszy
Poohaty700
50p
50p
Posty: 81
Od: 11 sty 2018, o 23:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Czosnek zimowy cz.5

Post »

Wieloma rzeczami mogę się pochwalić, ale czosnek ostatecznie do tej grupy nie należy.

To mój zbiór. Główki raczej małe.

Obrazek

Nie zrezygnuję po pierwszej nieudanej próbie, jednak mam pytanie, czy na kolejny wysiew brać ząbki z moich główek (wybrać te większe), czy raczej szukać innych nowych sztuk? A może wręcz przeciwnie, sadzi się mniejsze ząbki?
Awatar użytkownika
Mirek19
1000p
1000p
Posty: 2167
Od: 20 maja 2016, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Czosnek zimowy cz.5

Post »

Wybór należy do Ciebie ;:108
Możesz wybrać swoje ząbki (te większe) lub poszukać innych ;:333
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Awatar użytkownika
Marek-BB
500p
500p
Posty: 783
Od: 23 mar 2010, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Czosnek zimowy cz.5

Post »

Z mojego doswiadczenia. Sadz wielkie zabki nowo kupione. Te wykorzystaj do konsumpcji. Czy aby na pewno scinasz kwiatostany?
Poohaty700
50p
50p
Posty: 81
Od: 11 sty 2018, o 23:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Czosnek zimowy cz.5

Post »

Ściąłem, ale późno (czerwiec), jak tu na forum przeczytałem, że trzeba to zrobić.

Jak już gdzieś wcześniej pisałem, w działkowanie bawię się od zeszłego roku (sałata, rzodkiewki, papryka) a w poważniejsze rzeczy od tego roku, więc taki ze mnie profesjonalny ogrodnik, że nie wiedziałem, że trzeba coś obciąć. Pewnie miało to wpływ, ale też słaba ziemia na pewno nie pomogła.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”