Czosnek zimowy cz.5

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Goshia
500p
500p
Posty: 620
Od: 11 paź 2013, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Czosnek zimowy cz.5

Post »

Jaki może być powód kiełkowania czosnku już teraz, zebranego w lipcu? To normalne już o tej porze, czy może jest niedosuszony, lub ma wilgoć? Trzymamy czosnek w chłodnym pomieszczeniu(ok. 10-12 stopni teraz) w przewiewnym miejscu, w piwnicznym, nieogrzewanym warzywniku. Nie wiem, co może być nie tak.
Pozdrawiam, Gosia:)
Awatar użytkownika
Mirek19
1000p
1000p
Posty: 2167
Od: 20 maja 2016, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Czosnek zimowy cz.5

Post »

Mam podobnie :wink:
Zielone kiełki się pokazują.
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13631
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Czosnek zimowy cz.5

Post »

Ja skontrolowałem swój czosnek w tamtym tygodniu i ładnie siedzi pod ziemią, ukorzeniomy i z wypuszczonym szczypiorem na ok 2cm.

Sprawdził się późniejszy termin wysadzania, czyli w listopadzie dopiero. :)

Muszę zajrzeć natomiast do przechowywanego, gdyż jest on w suchym pomieszczenii gospodarczym, które może liznąć mróz.
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1838
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czosnek zimowy cz.5

Post »

Goshia pisze:Jaki może być powód kiełkowania czosnku już teraz, zebranego w lipcu? To normalne już o tej porze, czy może jest niedosuszony, lub ma wilgoć? Trzymamy czosnek w chłodnym pomieszczeniu(ok. 10-12 stopni teraz) w przewiewnym miejscu, w piwnicznym, nieogrzewanym warzywniku. Nie wiem, co może być nie tak.
Prawdopodobnie kiełkuje bo ma wilgoć. Jeżeli to czosnek przeznaczony do spożycia, to bym go nie zwlekając włożyła do zamrażarki. Wypróbowany sposób przeze mnie, polecam. Wyciągam na bieżąco, nawet używałam do ogórków kiszenia. Zamrożony zalałam wrzącą zalewą przygotowaną do ogórków. A do przyprawiania np. mięsa lub wędlin normalnie rozcieram, siekam czy co tam pasuje, po lekkim rozmrożeniu i działa :) .
Goshia
500p
500p
Posty: 620
Od: 11 paź 2013, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Czosnek zimowy cz.5

Post »

A ile można go trzymać w zamrażarce? Czytałam, że może stracić na smaku po jakimś czasie. Trzymasz, aż Ci się skończy?
Pozdrawiam, Gosia:)
Awatar użytkownika
Mirek19
1000p
1000p
Posty: 2167
Od: 20 maja 2016, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Czosnek zimowy cz.5

Post »

Goshia pisze: Prawdopodobnie kiełkuje bo ma wilgoć.
Mój czosnek kiełkuje, mimo tego, że leży w suchym, przewiewnym miejscu...bez dostępu wilgoci.
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13631
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Czosnek zimowy cz.5

Post »

Jutro zajrze do swojego w przechowalni.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13631
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Czosnek zimowy cz.5

Post »

U mnie korzenie zaczęły puszczać ząbki, które odłożyłem po selekcji do wysadzania. Te, które są wspólnie w główce na razie spokojnie leżą.

Obrazek
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1838
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czosnek zimowy cz.5

Post »

Goshia pisze:A ile można go trzymać w zamrażarce? Czytałam, że może stracić na smaku po jakimś czasie. Trzymasz, aż Ci się skończy?
Mój skończył się po 4 mies. i był OK-jak świeży. Wczoraj zrobiłam przegląd i też 2 główki zaczęły wyrastać, więc podzieliłam na ząbki, włożyłam do słoika i do zamrażarki (będzie w razie biedy jak znalazł :) ). Zamknęłam go w słoiku, ponieważ mam w tej samej zamrażarce owoce i nabiał, więc nie ma ryzyka że przepachną czosnkiem.
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Czosnek zimowy cz.5

Post »

Z moich obserwacji wiem, że jak zbiorę czosnek nawet o kilka dni za późno i łuski okrywowe pękną i gorzej przylegają do główki to odbija się to na przechowywaniu i wcześniej wypuszcza kiełki. Próby przechowywania w chłodnej piwnicy kończyły się jeszcze szybszym kiełkowaniem za wilgotno. Zależy też jaka odmiana czosnku, bo ten ozimy wytwarzający pędy kwiatowe przechowuje się krócej od jarego. Ja swój po zbiorze wieszam w pęczkach w przewiewnym pomieszczeniu i tak wisi do pierwszych mrozów, ale nie większych niż -3*C później go zabieram. Po nowym roku jak pierwsze ząbki zaczynają kiełkować obieram i zalewam oliwą w słoiku i do lodówki.
Pozdrawiam. Jacek :uszy
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2970
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Czosnek zimowy cz.5

Post »

W tych samych warunkach przechowuję czosnek ozimy/zimowy/strzałkujący i jary/wiosenny/niestrzałkujący.
Czosnek zimowy nie poleży dłużej u mnie jak do lutego (6-7 miesięcy), wiosenny służy mi do kiszenia ogórków 10-12 miesięcy po zebraniu, a wytrzymuje nawet do 15 miesięcy po zbiorach.
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
minimisia
100p
100p
Posty: 112
Od: 17 maja 2007, o 11:42
Lokalizacja: POZNAŃ

Re: Czosnek zimowy cz.5

Post »

U mnie też zaczął kielkować, ale u mnie miał zbyt wilgotno. Do ziemi za to będę sadziła dopiero w styczniu. Dwa lata temu posadzilam w listopadzie potem było ciepło i wszystko wyszło za szybko. Przyszedł mróz i czosnek nie był ładny. W tamtym roku też sadzilam w styczniu i udał się idealnie.
Awatar użytkownika
karool
200p
200p
Posty: 369
Od: 31 mar 2007, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Trzebnica

Re: Czosnek zimowy cz.5

Post »

Mój sadzony w połowie listopada dochodzi do 10cm.
Nie wiem co z nim zrobić,czy czymś przykryć,obsypać czy może macie jakąś inną radę?
Myślę .że to nie tylko mój problem bo za oknem prawie wiosna ;:3
pozdrawiam
Alicja
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”