Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
marcinbb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 861
Od: 24 mar 2015, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Na pograniczu

Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw

Post »

Ja używam doniczek produkcyjnych P9 w ilości 500 szt. Jak dla mnie są o wiele lepsze niż pierścienie weź ubijaj w pierścieniach ziemię baw się w zawijanie tego i spinanie, pikowanie, itd.... Doniczki można znaleźć używane z twardego plastiku na olx kosztują poniżej 8 gr/szt.
Po wysadzeniu z doniczek wrzucamy wszystko do jakiegoś pojemnika i czyścimy np. karcherem.
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1838
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw

Post »

Próbuję w tym roku po raz pierwszy użyć pierścieni.Właśnie popikowałam sałatę i mi się spodoba.Pierścienie ustawiłam w plastikowym pojemniku,ściśle przylegają do siebie i zajmują tyle miejsca co kubki po dużych jogurtach 400g. Plusem jest większa ilość podłoża dla korzeni. Pierścienie mam darmowe, pocięte z grubszych i wąskich torebek foliowych po art, spożywczych. Więc torebki o średnicy ok.10 cm, ucinam na wys 10 cm i gotowe.Torebki zorguję już od lata ub. roku :) . Zastanawiam się nad kartonikami po mleku i sokach, chyba też można by pociąć i wykorzystać jak pierścienie.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw

Post »

Prawdziwe pierścienie są rozpinane i głównie o to w tym chodzi. Rozpinając zamek nie używasz siły aby wyjąć bryłę korzeniową i jej nie uszkadzasz.
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1838
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw

Post »

Tak ,wzięłam to pod uwagę i w razie potrzeby bez problemu, przetnę mój pierścień, aczkolwiek uważam je za jednorazowe. Wcześniej zdarzało się ,że kupowałam sadzonki w pierścieniach,więc troszkę się orientuję jak to wygląda. A co sądzisz o kartonikach? Nie wiem czy są jako tako bezpieczne. ;:218 Czy może sreberko będzie się utleniało i wydzielało szkodliwe substancje ?
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw

Post »

Też pomyślałem o rozcinaniu.
Kiedyś, dawno temu poradziłem sobie w taki sposób, że kupiłem rękaw z czarnej folii o szerokości 15 cm, co dało pierścienie o średnicy 9,5 cm. Pociąłem na 20 cm kawałki i dół spinałem zszywaczem. Nawet to nieźle działało :D .
Awatar użytkownika
Russski
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 875
Od: 3 lut 2013, o 13:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw

Post »

Ja poszedłem na łatwiznę, kupiłem w chińskim sklepie woreczki "flizelinowe?"
Koszt około 4 zł za 100 sztuk, biodegradowalne, także na razie stoją sobie ściśnięte w tacy z roślinami. W odpowiednim czasie wsadzę całość do ziemi. Podlewać wygodnie, a i rozmiar dla mnie ok. zwłaszcza że są węższe a wysokie.

Obrazek
Awatar użytkownika
anida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2018
Od: 26 sie 2015, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Augustów, strefa 5b

Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw

Post »

A używałeś ich już wcześniej? Zastanawiam się nad chińską biodegradowalnością.....
Pozdrawiam Anida

Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw

Post »

Russski a zmoczyłeś jeden na próbę? Ja coś takiego miałem i mi się rozpuścił w ręku po zmoczeniu :lol:
Awatar użytkownika
Russski
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 875
Od: 3 lut 2013, o 13:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw

Post »

Jest to flizelina "Non Woven" robią z niej u nas biodegradowalne torby na zakupy. Używam pierwszy raz, ale już mi się podoba, mogą przylegać do siebie ściśle i podlewanie ogranicza się do polania wszystkiego wodą od góry. Woda rozchodzi się między "doniczkami"
Ile takie coś się rozkłada nie wiem, ale jeśli będą jakieś problemy, to w przyszłym roku będę po prostu je rozrywał.
U mnie rosną w nich na razie siewki koleusów, nie wyglądają na smutne :D
Na pewno jeszcze nie raz zamówię.
Obrazek
Awatar użytkownika
Halski
200p
200p
Posty: 274
Od: 26 maja 2012, o 22:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Puław

Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw

Post »

W tym roku w LM sprzedawali Gwiazdę betlejemską w czymś takim i nawet korzenie przez to nie dały rady przerosnąć
Zapraszam do komentowania: Przydomowy sad
marcinbb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 861
Od: 24 mar 2015, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Na pograniczu

Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw

Post »

Halski pisze:W tym roku w LM sprzedawali Gwiazdę betlejemską w czymś takim i nawet korzenie przez to nie dały rady przerosnąć
Spokojnie jak ulegnie biodegradacji korzenie nie będą już musiały przerastać będzie po sezonie :D
Awatar użytkownika
Halski
200p
200p
Posty: 274
Od: 26 maja 2012, o 22:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Puław

Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw

Post »

U mnie Gwiazda nie zdążyła. Padły wszystkie cztery.
Zapraszam do komentowania: Przydomowy sad
Awatar użytkownika
Russski
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 875
Od: 3 lut 2013, o 13:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw

Post »

U mnie Gwiazda nie zdążyła. Padły wszystkie cztery.
Może po prostu nie musiała przerastać, i to w czym rosła jej wystarczyło? Chyba nie powiesz, że 4 poinsecje padły przez to, że rosły we flizelinie?. Bardziej obstawiał bym brak odpowiedniej opieki.
Spokojnie jak ulegnie biodegradacji korzenie nie będą już musiały przerastać będzie po sezonie
Naprawdę, nie widzę żadnego problemu, aby jeśli rzeczywiście korzenie nie mogą się przedostać, rozciąć woreczka i posadzić roślinę bez, tak jak zresztą wspomniałem powyżej. :wit

Mam nadzieję jednak, że i u mnie stanie się niemożliwe, i korzenie się wydostaną, jak na zdjęciu :wink:
Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”