Podlewanie w tunelu i gruncie,ciśnienie wody,
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 247
- Od: 28 lis 2014, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Podlewanie warzyw w tunelu i gruncie
Ciśnienie robocze T-tape (taśmy kroplującej) to 0,3-1,0 bara czyli 0,3-1,0 atm (w przybliżeniu) lub 3-10m słupa wody. Stosując wodę wodociągową trzeba przydławić np zaworem. Zasilając hydroforem masz możliwość regulacji na styczniku ciśnieniowym hydroforu.
Nawet stosując wodę z wodociągu (nie mówiąc o deszczówce czy studni) namawiałbym do zastosowania prostego filtra - koszt niewielki (ok.30zł) a na pewno lepsze warunki pracy systemu.
O, przepraszam, ślepy jestem i nie zauważyłem, że Ludwik już odpowiedział
Nawet stosując wodę z wodociągu (nie mówiąc o deszczówce czy studni) namawiałbym do zastosowania prostego filtra - koszt niewielki (ok.30zł) a na pewno lepsze warunki pracy systemu.
O, przepraszam, ślepy jestem i nie zauważyłem, że Ludwik już odpowiedział
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Podlewanie warzyw w tunelu i gruncie
Wszystkiego nie wiem i czasem lubię dopytać . Patent z kroplomierzami u góry super.
Re: Podlewanie warzyw w tunelu i gruncie
pozdrawiam
Kazik
Kazik
Re: Podlewanie warzyw w tunelu i gruncie
noka, bardzo fajny tylko i właśnie taki zrobię. Tylko że pociągnę wode z domu
-- 14 lip 2017, o 12:02 --
jeśli oczywiście moge wykorzystać twoj projekt
-- 14 lip 2017, o 12:02 --
jeśli oczywiście moge wykorzystać twoj projekt
- RingoJelcz
- 200p
- Posty: 343
- Od: 1 mar 2012, o 19:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lesznowola
Re: Podlewanie warzyw w tunelu i gruncie
Ja mam podłączone bezpośrednio do kranu wody na ogród. Jeśli ciśnienie byłoby za duże, to można po prostu przykręcić trochę kran.
Nie stosuję rury głównej i powiem szczerze, że nie widzę konieczności.
Do kranu mam podpięty zwykły sterownik na baterię, który ma możliwość ustawienia czasu podlewania dwa razy na dobę, za nim jest kawałek węża ogrodowego, ponieważ do tego momentu wszystko jest spięte na zwykłe złączki ogrodowe. Drugi koniec węża jest połączony od razu z linią kroplującą.
Linia kroplująca ma trochę inną grubość ścianki i musiałem jedną złączkę pociąć i dostosować do linii kroplującej, prosty patent, ściśnięte na zwykłą opaskę stalową na gwint, taki cybant. Dalej jest rozłożona linia kroplująca w dwóch kierunkach, podlewa dwie części ogrodu, a na końcu znowu schodzą się w jeden wąż i podlewają jeszcze pomidory w donicach. Dzięki temu woda płynie jak nie jedną to drugą stroną.
Całość, czyli trzy lata temu, za 100 metrów linii i 40 różnych złączek to 100 zł, programator to chyba 130 zł. Wadą przy kropelkowaniu może być to, że jeśli raz ułożymy linię i za rok znowu układamy, to polecam odciąć 2-3 cm końcówki bo rozszerzają się od węża i podczas podlewania mogą wyskakiwać od ciśnienia. Zdarzyło mi się tak dwa razy. Innych wad nie widzę.
Jeśli ktoś ma odpowiednią średnicę węża i dobre ciśnienie, to można założyć inżektor, taką zwężkę i nawóz pobierać sobie z wiadra. U mnie ciśnienie jest różne i nie zawsze inżektor ma ochotę pobierać.
Ostatnio nawóz rozrobiłem w bańce 30 l, linię kroplującą podłączyłem do pompki akwariowej a pompkę do tego zbiornika i też rozprowadziła wodę z nawozem do najdalszego kroplownika, tylko dużo wolniej.
Nie stosuję rury głównej i powiem szczerze, że nie widzę konieczności.
Do kranu mam podpięty zwykły sterownik na baterię, który ma możliwość ustawienia czasu podlewania dwa razy na dobę, za nim jest kawałek węża ogrodowego, ponieważ do tego momentu wszystko jest spięte na zwykłe złączki ogrodowe. Drugi koniec węża jest połączony od razu z linią kroplującą.
Linia kroplująca ma trochę inną grubość ścianki i musiałem jedną złączkę pociąć i dostosować do linii kroplującej, prosty patent, ściśnięte na zwykłą opaskę stalową na gwint, taki cybant. Dalej jest rozłożona linia kroplująca w dwóch kierunkach, podlewa dwie części ogrodu, a na końcu znowu schodzą się w jeden wąż i podlewają jeszcze pomidory w donicach. Dzięki temu woda płynie jak nie jedną to drugą stroną.
Całość, czyli trzy lata temu, za 100 metrów linii i 40 różnych złączek to 100 zł, programator to chyba 130 zł. Wadą przy kropelkowaniu może być to, że jeśli raz ułożymy linię i za rok znowu układamy, to polecam odciąć 2-3 cm końcówki bo rozszerzają się od węża i podczas podlewania mogą wyskakiwać od ciśnienia. Zdarzyło mi się tak dwa razy. Innych wad nie widzę.
Jeśli ktoś ma odpowiednią średnicę węża i dobre ciśnienie, to można założyć inżektor, taką zwężkę i nawóz pobierać sobie z wiadra. U mnie ciśnienie jest różne i nie zawsze inżektor ma ochotę pobierać.
Ostatnio nawóz rozrobiłem w bańce 30 l, linię kroplującą podłączyłem do pompki akwariowej a pompkę do tego zbiornika i też rozprowadziła wodę z nawozem do najdalszego kroplownika, tylko dużo wolniej.
Re: Podlewanie warzyw w tunelu i gruncie
Aneta9333
to jest ogólnie znane rozwiązanie, ja podałem tylko trochę szczegłów,życzę powodzenia.
Na przyszły rok też może dodam programator.
to jest ogólnie znane rozwiązanie, ja podałem tylko trochę szczegłów,życzę powodzenia.
Na przyszły rok też może dodam programator.
pozdrawiam
Kazik
Kazik
Re: Podlewanie warzyw w tunelu i gruncie
A ja sie jeszcze zastanawiam do pola od domu mam jakies sto metrów.. jaki wąż polecacie? Będzie przebiegał przez polną drogę przez którą jeżdżą samochody tzn mieszkańcy dojeżdżają do swoich domów.
Re: Podlewanie warzyw w tunelu i gruncie
Właśnie kupiłem w Aldi programator.
W przyszłym roku będzie wykorzystany do automatycznego uruchamiana linii kroplującej.
W minioną sobotę sprawdziłem działanie na działce, działa bez zarzutu.
/cena 19.99/
W przyszłym roku będzie wykorzystany do automatycznego uruchamiana linii kroplującej.
W minioną sobotę sprawdziłem działanie na działce, działa bez zarzutu.
/cena 19.99/
pozdrawiam
Kazik
Kazik
Woda w beczce 200l ze studni poprzez zasysanie ciśnieniowe?
Cześć,
posiadam beczkę 200l i chciałbym napełniać ją wodą. Beczka ma wieczko, którego nie chciałbym odcinać, aby np. zbierać do niej deszczówkę za pomocą jakiejś instalacji w stylu odwróconego parasola.
Widziałem na YT filmik ( https://www.youtube.com/watch?v=eikikqMvG6o ), jak do zbiornika poprowadzono rury z rzeki, odprowadzono rury do ogrodu i po napełnieniu zbiornika, otworzeniu zaworów, wypływająca woda tworzyła podciśnienie w zbiorniku, który zasysał ją z rzeki. Na ogrodzie nie mam obecnie prądu, ani możliwości podłączenia pompy.
Zastanawiam się, czy gdybym wykopał studnię abisyńską (lustro wody powinno być na głębokości około 4 m + 1 m wysokości beczki), zrobił instalację z rurek PCV do beczki, w beczce zamontował na dole kranik, czy w ten sposób mógłbym też zasysać za pomocą podciśnienia wodę ze studni. Ciśnienia dużego nie potrzebuję, na tyle, aby napełnić konewkę. Na podlewanie zużywam około 50L wody, więc beczka 200 L wystarczyłaby na ciągłą wymianę wody.
posiadam beczkę 200l i chciałbym napełniać ją wodą. Beczka ma wieczko, którego nie chciałbym odcinać, aby np. zbierać do niej deszczówkę za pomocą jakiejś instalacji w stylu odwróconego parasola.
Widziałem na YT filmik ( https://www.youtube.com/watch?v=eikikqMvG6o ), jak do zbiornika poprowadzono rury z rzeki, odprowadzono rury do ogrodu i po napełnieniu zbiornika, otworzeniu zaworów, wypływająca woda tworzyła podciśnienie w zbiorniku, który zasysał ją z rzeki. Na ogrodzie nie mam obecnie prądu, ani możliwości podłączenia pompy.
Zastanawiam się, czy gdybym wykopał studnię abisyńską (lustro wody powinno być na głębokości około 4 m + 1 m wysokości beczki), zrobił instalację z rurek PCV do beczki, w beczce zamontował na dole kranik, czy w ten sposób mógłbym też zasysać za pomocą podciśnienia wodę ze studni. Ciśnienia dużego nie potrzebuję, na tyle, aby napełnić konewkę. Na podlewanie zużywam około 50L wody, więc beczka 200 L wystarczyłaby na ciągłą wymianę wody.
Re: Woda w beczce 200l ze studni poprzez zasysanie ciśnieniowe?
Nigdy nie byłem orłem z fizyki ale na mój gust to nie ma prawa działać.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8636
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Podlewanie w tunelu i gruncie,ciśnienie wody,
Pytanie trochę dziwne nawet jak dla mnie , ale na taką informację trafiłam to zapytam .
Moczenie kamieni diabaz w wodzie do podlewania ma taką wodę szczególnie uzdatniać .
Rośliny są zdrowsze itp . Spotkaliście się z taką ciekawostką i stosowaliście ?
Moczenie kamieni diabaz w wodzie do podlewania ma taką wodę szczególnie uzdatniać .
Rośliny są zdrowsze itp . Spotkaliście się z taką ciekawostką i stosowaliście ?
Re: Podlewanie w tunelu i gruncie,ciśnienie wody,
Vendeur,
Najtańsza woda jest z dachów. Gdybym miał na pięciu metrach wierciłbym abisynkę.
Obejrzałem film do połowy. W ciągu 6 minut było 10 reklam. Sami się z siebie śmieli.
Stawki za każdy tysiąc wyświetleń reklamy na YT to średnio około 1 zł za każde 1000 wyświetleń.
Najtańsza woda jest z dachów. Gdybym miał na pięciu metrach wierciłbym abisynkę.
Obejrzałem film do połowy. W ciągu 6 minut było 10 reklam. Sami się z siebie śmieli.
Stawki za każdy tysiąc wyświetleń reklamy na YT to średnio około 1 zł za każde 1000 wyświetleń.
Re: Podlewanie w tunelu i gruncie,ciśnienie wody,
Witam,szukam podpowiedzi osób doświadczonych.Mianowicie mam dylemat jakich kroplowników ewentualnie jakiej tasmy użyć do nawadniania kropelkowego?Podlewanie odbywać się będzie z "mausera",który mogę postawić naokoło 1,2-1,5 m od poziomu gruntu.Zamierzam rozciągnąć linię główna wzdłuż ogródka i od niej rozłożyć sekcje z kroplownikami,których będzie około 35-40
Chodzi o to,żeby tak wyregulować kroplowniki aby mauser wystarczał na jakieś 3-4 dni,gdyż w tym roku nie mogę sobie pozwolić na codzienne wizyty na działce.
Chodzi o to,żeby tak wyregulować kroplowniki aby mauser wystarczał na jakieś 3-4 dni,gdyż w tym roku nie mogę sobie pozwolić na codzienne wizyty na działce.