Zakładamy ogród warzywny...cz.2

[Telimenka]

Proszę Państwa, napisałem, że sadzę kilka lat w tym samym miejscu ale warzywniak ma 80m2. I to nie znaczy, że co roku marchew idzie w marchew a pietruszka w miejsce pietruszki. No błagam. A co do owej "rekultywacji", to nie będzie przesady jak napiszę, że jak moja babcia rzuciła w ogród gwoździe, to i tak wyrosły ogórki. Niestety najbardziej pasuje mi tu coraz słabsza jakość nasion. A przynajmniej tych kupowanych po supermarketach.

Oczekujesz rady to wypadałoby ,abyś się odniósł do sugestii życzliwych osób, co Ci próbują uzmysłowić inne przyczyny. Napisz jakie dawki obornika stosowałes i czy jakieś opryski na chwasty były w ciągu tych kilku lat. Czy wapnowałeś i nawoziłeś nawozami sztucznymi. Uczepiłeś się tych nasion jak baletnica rąbka u spódnicy . Ja sieję tylko zwykłe nasiona ze sklepu i nie zauważyłam żadnej różnicy w plonach w ciągu ostatnich lat.

[anulab]

Asiu , ten obornik pewnie taki całkiem świeży nie był i dobrze .
Znalazłam Bacillus vip w małych opakowaniach .
Co do nasion to faktycznie bywają marnej jakości i nawet nie chodzi o to ,
że stare , ale to co z nich wyrasta .
Podam pierwszy z brzegu przykład , rodzynek sprzedawany na naszym rynku nasiennym
przez rodzime firmy , ponoć w naszych warunkach marne szanse na plony .
Po co sprzedawać coś takiego ?
Zastanawiające jest , że wcześniej było lepiej a teraz gorzej . Ja też mam od wielu lat warzywniak
w tym samym miejscu i jest odwrotnie a na pewno nie gorzej .

[Aguss85]

Wszystko zależy od tego, czy się o tą ziemię dba, nawozi, ściółkuje, stosuje kompost, nie truje nadmiarem chemii. U mnie też gleba jest z każdym rokiem coraz lepsza.
U mnie już są przygotowane grządki, w tym roku rozluźniłam tylko ziemię widłami, wybrałam kłącza perzu i takiej innej, jeszcze silniejszej trawy i zgrabiłam, żeby nie tracić wilgoci.
Duża grządka ściółkowana cały sezon grubo słomą i skoszoną trawą bardzo się w rok poprawiła. Przejęłam ten kawałek z trawnika dopiero rok temu i zeszłej wiosny gleba była fatalna, zbita i sucha.
Teraz już tylko siać

[Pelasia]

Aniu podaj linka na pw na ten preparat.
Co do uprawy warzyw w tym samym miejscu , sporo ludzi w ten sposób uprawia swoje warzywa.
Warto zrobić analizę gleby, będzie wiadomo czego jest za dużo , czego zalało i tą wiedzą wspomagać się przy doborze nawozów .
Asia
Ps Czy drewniana skrzynia z dnem , na nogach, będzie się nadawała na uprawę warzyw pod chmurką .

[julcia1]

Oczywiście, pod warunkiem ze drenaż będzie i raczej warzywa płytko się korzeniące. Wszystko zależy od głębokości skrzyni.

[anulab]

Na wczesne wysiewy rukolę i musztardowca polecam .

[Pelasia]

Julcia1 Drenaż? Czyli jak to widzisz ?
Asia

[julcia1]

W dnie skrzyni otwory, warstwa keramzytu ziemia,podobnie jak w zwykłych doniczkach.

[Pelasia]

Julcia, jaka warstwa? Ile cm?

[julcia1]

Nie powiem Ci konkretnie bo nie mam pojęcia jak głęboka jest Twoja skrzynia.
Ja mam skrzynię o głębokości 60 cm , moja nie ma dna i stoi bezpośrednio na gruncie.
Ułożyłam na spodzie warstwę kartonu na to warstwa gałązek potem 20 cm świeżego obornika ,warstwa kompostu, i raptem 15 cm ziemi .Ale u mnie nie ma problemu z zapchaniem się otworów na dnie skrzyni dodatkowo ziemia u mnie bardzo lekka wręcz piasek.
Dlatego pisałam o warstwie keramzytu u Ciebie ,skoro skrzynia w zasadzie w powietrzu, więc podlewać będziesz często.
Łatwo wtedy zalać rośliny .

[Pelasia]

W zasadzie to nie moja , tylko sąsiad robi żonie....tłumaczyłam mu ze musi zrobić jakiś drenaż , dlatego się dopytuje. Skrzynia ma ścianki 30 cm.
Jest bardzo dużo , ma ze 3 m długości , 1,5 m szerokości
Asia

[pendrak]

Moim zdaniem lepiej byłoby zrobić skrzynię bez dna i wyścielić agrowłókniną. U siebie po prostu położyłam warstwę słomy na dnie. bo zależy mi na tym, żeby robaczki mogły przedostać się do ziemi w skrzyni, ale większość osób jednak wyściela agrowłókniną.

[Pelasia]

Ja co do tej skrzyni w zasadzie to mam tylko wątpliwości, ze jak będzie padał duży deszcz , zrobi się błoto , bo woda tak szybko się nie odprowadzi
Asia