Pomidory pod folią cz. 3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Są również różne wielkości np: 350 ml, 380 ml, 400 ml, 450ml i wreszcie 500 ml. Te ostatnie są z reguły takie jak opisał kolega, mocne, stabilne ale trudno je dostać bo nie wiadomo dlaczego ( ;:306 ) są mało chodliwe. Lepiej przecież rozlać piwo do mniejszego gabarytu i sprzedać jako większy.
Moje 500 mililitrowe kubki wytrzymały już 3 sezony i chyba następny też wytrzymają, więc są wielokrotnego użytku.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1378
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Beato - moim zdaniem te sprzedawane w marketach mimo swojego przeznaczenia nie widzą nigdy piwa :;230
Gastronomia nie zaopatruje się wszak w ten sposób a kto chciałby nabyć takie coś w celu domowej czy działkowej konsumpcji piwa? Widziałem je też w sklepach ogrodniczych, nie wiem czemu do tej pory nie lądują na działach ogrodniczych z opisem "kubki na rozsady".
A wielorazowość - owszem działa, po kilku latach nie wykazują jakichkolwiek objawów zużycia, pękania, etc. - wydaje się więc, że na wiele lat powinny jeszcze wystarczyć.
Pozdrawiam,
Tomek
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Ja Tomku nie kupowałam w markecie, tylko w hurtowni z opakowaniami, tam gdzie m. in. zaopatruje się mała gastronomia. Stąd lekko sarkastyczny docinek, bo pamiętam, jak trudno mi było zdobyć właściwe 500.
Mniejsza z tym, konkluzja jest taka, że też najlepiej sprawdzają mi się te kufle. Używam też różnych innych pojemników z recyklingu, np kubków po lodach, śmietanie, jogurcie. Ale to jest marginalne ze względu na ich nieporęczność.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1566
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Ja do pomidorów i papryk kupiłam w zeszłym roku kwadratowe doniczki produkcyjne 11x11 i myślę, że na kilka lat mi wystarczą. Więcej wchodzi na tacę niż okrągłych kubków i są sztywne i stabilne.
Iza
Awatar użytkownika
kanclerz
500p
500p
Posty: 506
Od: 15 lip 2012, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Racja, ja ma litrowe okrągłe i więcej miejsca zajmują, jedyny plus to większy odstęp między sadzonkami. ;:219 ;:219
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4718
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Moje pomidory po dzisiejszym słońcu lepiej wyglądają.
Za ponad tydzień przenoszę je do ogrzewanego tunelu ;:108
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1216
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Faworyt pisze:Pojawiły się liście właściwe na pierwszej turze pomidorów tunelowych,więc już bardzo niedługo czas na pikowanie i wyprowadzkę do szklarni na stoły. ;:108
Jaka musi być minimalna temp w szklarni żeby przenieść takie maluchy?
Pozdrawiam. Sławka
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1566
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Seba, na dzień tylko czy na stałe?
Iza
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3750
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

jeszcze
Iza moje pomidory już na dzień dzisiejszy wymagają pikowania i wyprowadzki do ogrzewanej szklarni,ale mam piec nie przygotowany do rozruchu,więc swoje będę najprawdopodobniej tam przeprowadzał w sobotę bądź poniedziałek.
sawka
Sławka minimalna temperatura jaka powinna być żeby pomidory dobrze rosły to te 12 stopni.Szczególnie w marcu a także i w kwietniu wiele jest nocy gdzie temperatura na zewnątrz ledwo jest na plusie i wyskakują też noce z przymrozkami.Pomimo posiadania pieca jak mróz sięga 4-5 stopni w szklarni przeważnie jest 8-9 na plusie.Moje pomidory muszą się z takimi warunkami zmierzyć bo lepszych nie jestem w stanie im zapewnić.Opóźnienie w rozwoju mają to oczywiste,ale rozsada do wysadzenia jest krępa i zdrowa.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4718
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Iza jak pogoda będzie w miarę ok to tak.
Wszystko zależy od temperatury :D
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1566
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Pytam, bo też chcę swoje wynieść i w miarę możliwości już nie przynosić...
Iza
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3750
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Najbliższy miesiąc do połowy kwietnia zawsze jest wysokie ryzyko Iza że w każdej chwili może trafić się noc ze sporym przymrozkiem,także bez ogrzewania na stałe jak chcesz przenieść to ciężka sprawa.Parę lat temu 30 kwietnia wyskoczyła noc gdzie było u mnie -8 stopni. ;:174
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Rylmaka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 1 sty 2015, o 18:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław i 65km dalej

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Dwa lata temu chciałam uwolnić się od bałaganu w domu i wyniosłam zbyt wcześnie. Noce były zimne i pomidory zrobiły się fioletowe. Zatrzymał się wzrost. Musiałam zabrać do domu. Ledwo "odchuchrałam" biedactwa. Teraz nie spieszę się. Wolę na dzień wywozić taczką pod folię (pojemniczki są w skrzyneczkach po 12 szt.), a na noc przywozić. W dni pochmurne i zimne stoją w domu.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”