Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
minia821
500p
500p
Posty: 660
Od: 20 wrz 2010, o 13:48
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

U mnie sezon w pełni ;:oj
Przez te chłodniejsze dni i noce pomidory dojrzewają znacznie wolniej. A na krzakach nadal pełno owoców.
Tak jak u Vibany niczym nie pryskane ( z resztą nigdy nie pryskam żadną chemią ), pierwszy raz od lat ziemia była przekopana z obornikiem kozim. Na jesień wysiewam poplon (gorczyca i facelia) i tyle.
Pozdrawiam Kaśka
Adas11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 619
Od: 22 mar 2012, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Legnicy

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

To mój pierwszy rok od wielu lat jak nie zaatakowała zaraza ziemniaczana ale teraz było kilka dni bardzo zimnych i mokrych czy teraz pryskać czy czekać na 1 objawy ?
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5826
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Ja swoich nie pryskam, Niech rosną ,ma być już ciepło,zresztą o tej porze już nigdy nie robiłam oprysków. Chociaż na krzakach jeszcze sporo pomodorów.
Wcześniej robiłam profilaktyczne opryski
Asia
tencia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1493
Od: 26 sty 2013, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

U mnie też jest jeszcze dużo pomidorów zielonych a z tych co już dojrzały najbardziej smakował mi pomidor Brutus i Aussie a z koktajlowych Cytrynek groniasty i Maskotke ,nie wiem jak to się stało ,ale zostałam bez Megagroniastego.Na pewno nie posieje już Indygo blue,sam pomidor piękny ,ale tylko z wyglądu .
Pozdrawiam Teresa :wit
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1922
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Patrząc na moje krzaki pomidorów to można by rzec pełnia sezonu. Liści w górnych partiach dużo, całe krzaki na wskroś zdrowe, pomidorów mnóstwo. Pierwsze grona wiązały i owocowały obficie, środkowe diabli wzięli, górne kwitły i wiązały wprost rekordowo. Z pierwszych plon wspaniały, z następnych zero, górne tylko drażnią moje podniebienie, bo przecież nie zjem ich ja lecz przymrozek. Wczoraj oberwałam wszystkie zapalone i zielone wyrośnięte,z 15 kg tego było, reszta została na pastwę pogody. W przyszłym sezonie dokładniej ogłowię i wcześniej.
Nie wszystkie odmiany utraciły środkowe grona. Mazarini, Sandul Moldovan, Cherokee Purple, Persimonowa sakiewka,Ananas, Mata Chari, wszystkie Brandywine i jeszcze kilka innych odmian wiązały nienagannie, ale były i takie,które dały jedno grono (Carbon, Czarna Sara) Najwięcej było (jeszcze jest) takich, którym jeszcze dwa cieplutkie tygodnie by się zdało. Oceniam ten sezon jako bardzo udany. U mnie rosły w gruncie, pod gołym niebem.
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Ponieważ w zeszłym roku już pod koniec lipca przy ZZ miałam po pomidorach to w rym roku nastawiłam się nie na konkretne odmiany a na to ,,co ma być to będzie". W tym roku jestem bardzo zadowolona z plonów. Nie pryskane niczym porosły bardzo zdrowe. Dopiero wczoraj zaczęłam obrywać dolne liście aby zaczęły szybciej dojrzewać.
U koktajlówek obfitość gron mnie zaskoczyła i dalszy wzrost z dużą ilością kwiatów. Smakowo wyśmienite z bardzo cienką, delikatną skórką. Natomiast koralik tak obrodził , że liści prawie nie widać ale skórkę ma twardą jak podeszwa.
Inne odmiany które nie notowałam mają dopiero różową skórkę więc liczę , że po oberwaniu liści też zaczną dojrzewać.
Jak dla mnie ten rok dla niewprawionego ,,pomidorowicza' jest rewelacyjny.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8625
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

No u mnie tak rewelacyjnie nie było . Po pierwsze, póżne wiosenne chłody zahamowały wegetację. Długotrwałe letnie upały przypalały co niektóre pomidory i smak pomidorów w tym okresie był tragiczny, ale zarazy nie było. :)
Adas11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 619
Od: 22 mar 2012, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Legnicy

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Pomidory posadziłem dość późno mniejszą połowę ok 40 pomidorów 30 maja a resztę tydzień później niestety w lipcu prawie nie podlewałem ale dojrzewały wczesne odmiany takie jak Stupice , Early Wonder , Ola Polka , Betalux a do połowy sierpnia mnie nie było i za uwarzyłem że niektóre odmiany chyba padną bo liście ochlapały a pomidory w ogóle nie dojrzewały .
Musiałem porządnie podlać a po tygodniu ruszyły i jeszcze do końca sierpniu dojrzały odmiany Złoty Ożarowski , Big Rainbow , Crnkovic Yugoslawian , Costolato genovese , Kalman , Vintage Wine i Copia .
Niestety dopiero we wrześniu zaowocowały Cuostralee , Amana Orange ,German Orange Strawberry .
Co do Prudens Purple to dopiero zaczyna owocować a miał być wczesny i Aussie który ma pomidory małe 50-300 g a więc albo wygląda że kupiłem krzyżówkę Aussie raczej F2- F3 bo z każdego nasienia mam inne pomidory .
Nie wiem dlaczego Carbon i Chocolate Stripes w tym roku słabo owocuje a Marmande z Lidla mają całkiem inne owoce (40-70 g , wysokie , łodyga bardzo gruba ) niż z Biedronki .
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

badzia
Wyczytałam w Twoim poście , że uprawiałaś pomidora Mata Hari . Proszę napisz co o nim sądzisz ? :D
Mam go również i podobnie jak u Ciebie rósł w gruncie .
Pozdrawiam, Beata.
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1922
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Mata Hari - krzak wysoki, ponad dwa i pół metra,byłoby więcej ale został ogłowiony. Miał 7 gron po 5-6 owoców w gronie, ostatnie dwa gronka po 2 owoce jeszcze wiszą. Owoce dość wyrównane, troszkę wydłużone, 5,5 cm dł. i 17 cm objętości. Smak? Mnie wszystkie czarne jakie w tym roku miałam bardzo smakowały.Gdy miałam duży wybór wybierałam inne, ale gdy dzisiaj miałam na kanapce dojrzałą Matę zachwycałam się jej smakiem. Słodki z lekką nutą kwasku, nie mdły, soczysty, nie rozlewa się, cienka skórka i jak wszystkie deserowe miękki. Uprawiam go dwa sezony i zostaje na następne.

Besia, jakie są Twoje spostrzeżenia dot. tego pomidorka?
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

badzia :wit
Lepiej bym go nie opisała . :D
Dodam tylko , że nie chorował . Krzak to taka solidna roślina .Owoce lekko jajawate , gładkie . U mnie nie pękały . Wiązał dobrze .
Tak jak piszesz , są pomidory czarne smaczniejsze od niego , ale jego zaletą jest też wielkość owoc . Bezproblemowo można wziąć go ze sobą do zjedzenia do pracy .
Zostaje u mnie na przyszły sezon . Zebrałam z niego nasiona i poślę na akcję .

Obrazek

Obrazek


Obrazek
Pozdrawiam, Beata.
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1922
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

W tym sezonie to żaden krzaczek mi nie chorował,pogoda sprzyjała pomidorom prawie wszędzie dlatego nie wspomniałam o jego zdrowotności, ale w ubiegłym roku tak nie było. W połowie sierpnia zaczęło się usuwanie zdechłych krzaków, a na koniec miesiąca było już wymiecione po nich. Mata Hari stracił trochę liści, ale owoce i łodyga oparły się zarazie, on i K/142 sakiewka.
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

badzia
Tak , pogoda sprzyjała pomidorom , napisałam że nie było z nim żadnego problemu , bo np czerniały mi końcówki liści Perły Małopolski , która też rosła w gruncie . Było to w lipcu , kiedy kilka nocy u mnie miało temperaturę pomiżj 5C . Ja? się zrobiło cieplej też wróciła do równowagi .
Pozdrawiam, Beata.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”