Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 4

[zuzia55]

Krzyżówki Ani,których nie ma jeszcze na liście i te mniej popularne.
KX4-37397 x odporny
Krzak nie wysoki,średnio plenny.

KX 43Zebra dziub x malinowy dziub


KX 51 29 ze Steak Sandwich x Kalman


K 93 Razzle Dazzle x malinowy

K 57 Cherokee Purple x mal.spłaszczony


K 146 Black Pear x malinowy wysoki kulisty

[MagdaMisia]

Witku i u mnie sakiewki K/41 F5 ładnie przyrastają. Czekamy na dojrzewanie i kolorek

Jestem też pod ogromnym wrażeniem malinowych sakiew K/122 rodem od Ciebie tak wiążącego pomidora jeszcze nie miałam. Owoce nabierają masy, ma mocno rozbudowane grona.
Chyba się polubiliśmy. Jeśli jeszcze smak będzie odpowiedni to rozsławię go w okolicy

Zuziu też mam wśród Kozulek w tym sezonie k/57 i k/93 w pokoleniu F1.

K/93 to Razzle Dazzle x Anna Russian, kolor malinowy, Razzle Dazzle jest bardzo twardy a Anna Russian to wczesna odmiana w typie bawole serce. Przy dobrych wiatrach powinniśmy w następnych pokoleniach otrzymać twarde malinowe bawole serce.

[whitedame]

Rzadko mam czas na robienie zdjęć w tym sezonie.
Ale dzisiaj zobaczyłam coś czym muszę się podzielić.
Oto Kozulka K/220 ( Kx 53 )F2 2017(Bawole z Rynku x 17 różowy płaski ze Steak Sandwich) czerwony x VP 1



a to jej braciszek, rośnie inaczej jest dużo niższy, dwupędowy ale to nic niezwykłego.
Niezwykłym jest, że jeden pęd ma liście regularne a drugi bardziej przypominające ziemniaczane.






Spotkaliście się z czymś takim?

[marcin_pl]

Widzę że w kozulowych krzyżówkach są hybrydy z USA np. steak sandwich . Rozumiem krzyżowanie heirlomów odmian ustalonych bardzo starych , ale po co krzyżować hybrydy które tu sprzedaje się na masówkę i co z nich wyjdzie ?
Miałem kilka odmian z wymiany z tamtego forum , ale nic nie podobne do orginałów Kozuli , wszystko pomieszane , i w sumie niepotrzebnie zmarnowane miejsce na ogrodzie bo zamiast K37 wychodzi jakieś coś dziwne, mało tego okazuje się że sławny czekista to tak naprawdę kozulka , nie jestem w temacie ale czy to jest uczciwe , dostać nasiona od Kozuli lub kogoś kto zrobił krzyżówkę , wysadzić pomidory, pobrać z owoców nasiona i nazwać je czekista a może Zuza . Czy nie powinno się używać nazwy nadanej przez twórcę bez względu jakie to rozszczepienie czy który to F ? Podobnie czy można przywłaszczać sobie nazwę owocu i rozpowszechniać , rozsyłać jego nasiona pod tą właśnie nazwą po mimo że na 100% orginał wygląda zupełnie inaczej ale forumowemu guru pomyliły się nasiona lub kupił na Ali express , i wprowadza ludzi w błąd rozsyłając nasiona pod nazwą którą im nadał bo nie potrafi przyznać się do błędu , nie wierzę że nie można sprawdzić w necie jak wygląda orginał pod tą nazwą .
Później taki jak ja nagrzany na kozulki , wysiewa pielęgnuje a wyrasta krakus zamiast K37 .Lub przewertuję cały internet wpisując czekista i nic , bo okazuje się że to ktoś sobie nadal takie imię istniejącej już odmianie.

[whitedame]

Co do pierwszej części Twej wypowiedzi, kompletnie się z nią nie zgadzam.
Z każdej odmiany można wyciągnąć cechę, która nam odpowiada i z pewnością w Steak Sandwich było coś na czym Ani zależało.
Co do drugiej... masz rację. Nie podoba mi się nazywanie swoimi nazwami czyichś krzyżówek.
Dlatego u mnie nawet te ustalone mają nazwy twórców, najwyżej mogą mieć mój przydomek.
Ale to raczej tylko dla mojej wiadomości i nie puszczam go na forum.
Dlatego tak ważnym jest aby oprócz nazwy podawać linię, od kogo pochodzi dana krzyżówka.
Bo każdy selekcjonuje pożądane przez niego cechy, ale te pożądane mogą być zupełnie różne dla różnych ludzi.

[marcin_pl]

Oczywiście w pierwszej części po prostu pytam , widocznie można i z rodziców hybryd zrobić fajnego pomidora. Przeglądam czasami tutejsze fora pomidorowe ang.języczne , i kozulowe krzyżówki są tam popularne , ba nawet w Puerto Rico je uprawiają i nikomu nie przyszło do głowy by sobie przywłaszczać jej nazwy.
Co do nazw ,jeszcze jedną z bardzo popularnych hybryd jest tutaj w USA big beef , pewien miłośnik pomidorów i właściciel sklepu online ustalił tą odmianę , ale dalej jest to nazwa big beef z tym że dodał do niej informacje że jest ustalona przez niego, a mógł jak co niektórzy nadać jej nazwę np .czekista.

[whitedame]

A co do mojego pomidorka, o którego pytałam to już wiem.
Janusz (KaLo) podpowiedział mi, że to taka chimera jak kot Venus:
https://www.google.com/search?q=kot+ven ... aC2WvgmLVM :

[kaLo]

Pomidorek Beaty to najprawdopodobniej tzw. himera sektorialna podobnie jak ta gałązka cisa czy moja pelaśka

[MagdaMisia]

Beatko masz farta!
trzeba obserwować w kolejnych pokoleniach...
może warto do uprawy testowej przeznaczyć nasiona z owocu z regularnego pędu i z chimery.
Testowo z chimery już powinno być widać na pierwszej parze liści czy są PL.
Genów pomidorów jest około 35 tys. dlatego mogą pojawiać się takie "cuda"... chimeryczny pomidor

Czekista, z tego co pamiętam pisał na jego temat forumowicz to nie rozszczepienie tylko swobodne zapylenie...

Niezależnie od powyższego, Kozulęta uprawiane są na całym świecie... dzięki wymianom i niestety "nieuczciwym" praktykom handlu... i to nie pozyskanymi przez siebie nasionami tylko otrzymanymi w "darze"... to nieuczciwe i karygodne, bo jest zwykłym wyłudzeniem w celu zysku!
Inna sprawa jest taka, że krzyżówki Kozuli stały się bardzo popularne i przez nieuczciwych "handlarzy" są niejednokrotnie fałszowane...
o zgodnych z rzeczywistością opisach i dokładności obserwacji nie wspomnę...

dlatego selekcjonuję sama od początku

[Rzepka]

Dawno mnie tu nie było, ale kozulki, mam, jakżeby inaczej
W tym roku postawiłam na K/37 i kolejne numery tej odmiany, chciałam wychwycić różnice w plonowaniu i smaku, zabrakło mi tylko 37/1, nawet nie wiedziałam, że istnieje, dopiero Terenia Teniak mnie uświadomiła.
W plonowaniu na czoło wysuwa się 37/3 tak wielkich owoców nigdy nie miałam.


Kolejne krzyżówki to K/89 F4, nasionka od Tereni Teniak, mam je w w trzech kolorach, odpowiednio oznaczonych,
owoce typowe dla tej odmiany, okrągłe i duuże.
Kolejny jest Kx/24 czyli 201, nasionka dostałam od Beatki Whitedame , podzielone na dwie kategorie, płaskie i sople, sople się u mnie lepiej sprawują, co prawda, na pierwszych gronach są tylko po dwa olbrzymie owoce, ale na kolejnych już w miarę równe, wiąża po pięć, sześć owoców w gronie.
Lubię zeberki, więc w tym sezonie są u mnie K/24 F6, K 26 F?, K/125 F8.
Na przeciery wysadziłam K/131 i K/178, to u mnie sprawdzone odmiany.
Wybaczcie, że nie ma zdjęć, ale są posadzone tak gęsto, że trzeba być ołówkiem, żeby się zmieścić między krzakami.
Zdjęcie i opisy będą przy okazji pobierania nasionek.

Magdo, mnie też wnerwia, jak widzę w ofertach sprzedaży Megagronastego, Winogronka, czy innych kozulkowych odmian, to wielki Dar Ani Kozuli, niezbyt się interesuję innymi źródłami zbytu, ale na naszym forum wydaje mi się to wyjątkowo niesmaczne, Ona zrobiła je dla Nas,no, ale cóż, kasa..Misiu kasa..

Pozdrawiam Irena

[MagdaMisia]

U mnie np. K/125 F5 czarna zebra malinowa w wersji "duży czerwony do selekcji" jest póki co sakiewką... nasiona od Termic z 2012 r. Będzie późniejszy, ponieważ owoce dopiero przyrastają na pierwszych dwóch gronach.

Zdjęć niestety nie mam jak wstawić tutaj...

[Faworyt]

Megagroniasy wyjątkowo w tym roku ma olbrzymie grona kwiatowe.Jedyne co to na razie oszczędnie wiąże owoce.

[Faworyt]

K41/2/ F5. Odmiana faktycznie ładnie powtarza cechy pożądane,czyli ciemnej dymnej sakiewki.