Tak napisała Tula 14 sierpnia 2012 r. Może w tym momencie nastąpiło pomieszanie K100 z K68?A w zeszłym roku z kozulowego numeru 68 albo 100 (kozula nawet napisała, z którego to było ale nie pamiętam) miałam przepyszne pomarańczowe, mięsiste serca (tylko 1 krzak). Zebrałam nasiona, wysiałam w tym sezonie i mam 3 krzaki, które mają pomarańczowe kiełbaski - kształt i wielkość jak Cream Sausage, ale kolor pomarańczowy i smak jak to pomarańczowe serce z zeszłego roku. Tylko nie są aż takie mięsiste, mają galaretki trochę (trochę, nie bardzo dużo).
I kilka dni później
To Kozula wybrała odmiany do krzyżowania, zapylała, siała, skakała wokół nich, selekcjonowała najlepsze, dłubała nasionka i od nowa: siała, skakała wokół nich, selekcjonowała... i tak kilka razy a potem dała nasionka na Akcję, na której rok temu ja się na nie szczęśliwie załapałam. I z tych nasionek urosło mi pomarańczowe serduszko. To było zdaje się pokolenie f4 więc jeszcze odmiana nie była ustalona. Ja tylko wydłubałam nasionka z serduszka, bo mnie zachwyciło (i szczerze mówiąc troszkę się zawiodłam, że nie powtórzyło kształtu w tym roku, ale może za rok wyskoczy serducho?). Całą robotę odwaliła Kozula !