Uprawa melonów cz. 2

[seba1999]

Dzisiaj pokaże tylko 3 melony Ja już nie wiem jaka to odmiana Wydaje mi się że to Junior

[chudziak]

Ja też jeszcze czekam z degustacją aż dobrze dojrzeją .

[katarzynus]

Ja już jestem po konsumpcji pierwszych owoców :


Melon EMIR, uprawiany pod folią, przed zerwaniem sprawdzałam zapach i czy jest miękki po przeciwległej stronie od ogonka. Zapach cudowny Smak również, dawno nie jadłam takich dobrych melonów i to nie jest tylko moja opinia
Jedyny problem to wiązanie owoców. W folii zawiązały mi się tylko 3 na 3 krzaczki , było dużo małych ale się nie zawiązywały, mam nadzieję że jeszcze się uda. Z kolei w gruncie gdzie posadziłam tylko po to żeby nie wywalić roślinek, mam zawiązanych 5 owoców na 2 krzaczkach, ale dojrzewają duuużo wolniej niż w folii.
Melony mam pierwszy rok i na pewno będą w kolejnych latach

[x - e-1]

Moje zżółkły z dnia na dzień, a pachniały... Jeden to sam odłączył się z szypułki To były odmiany Frant i Melba-ten drugi dużo słodszy od pierwszego. Niebo w gębie

[krynka]

W tym roku urodzaj na melony A pyszne,słodziutkie
Mój pierwszy dojrzały,największy.


Dzisiaj dojrzały kolejne:

[seba1999]

krynka piękne melony Moje zaczynają dojrzewać

[goha9229]

jako, że pierwszy rok uprawiam melony to mam pytanie do obeznanych. Czy właśnie wszystkie odmiany melonów pachną gdy są dojrzałe? Mam juniora i słyszałam że jest dość wczesny no ale wącham, wącham a tu nic. I o co chodzi z tą zmianą koloru przy dojrzewaniu? Nie mam za dużo czasu żeby cale forum przeszukać więc przepraszam z góry za dla niektórych oczywiste pytania ;)

[Dorcinda]

Proszę: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... start=1022
A jeśli chodzi o zapach to mam nadzieję, że wszystkie pachną, bo na niepachnące nie mam ochoty.

[Aquaforta]

Mam posadzonego w małej szklarni melona NN, tzn torebka była, ale "się wyrzuciła". W zeszłym roku w gruncie miał dwa owoce, bardzo pachnące, soczyste, ale zupełny brak słodyczy. Skórka seledynowa, kulisty kształt, bez żebrowań, rysunek siateczki prawie niewidoczny, wielkość ogromnego grapefruita. W tym roku są aż trzy owoce. Próbuje wyczuć zapach, ale wśród papryk, pomidorów i plątaniny ogórkowych łodyg jest to karkołomna sztuka. Jak wszytko było małe to się mieściło... nauczka na przyszłość... większe odstępy, mniejsza ilość roślin...
Czytam opinie, bo szukam słodkiego. Każdy ma nieco inny smak, ale może ktoś podpowie co kupić na przyszły rok?

[anulab]

U mnie słodki i niezawodny jest junior,honeydew,bosman.

[Aquaforta]

Dzięki wielkie, zapisane. Jesienią będę kupować. A który jest najwcześniejszy, czy to zależy od warunków "lokalowych".

[seba1999]

Aquaforta u mnie taka sama sytuacja Wczoraj poszedłem na pole jak co dzień powąchać melony prawdopodobnie odmiana melba .Pięknie pachniały zerwałem 2 i jednego rozkroiłem - zapach w całej kuchni ale smaku brak, jak woda. Tyle pielęgnacji a tu taka niespodzianka.Pierwszy i ostatni raz go wsiałem

[anulab]

U mnie pewniakiem z uwagi na wczesność i smak jest junior,ale jest to f1.Ja co prawda pobieram swoje nasiona i je wysiewam ,oryginalne oczywiście też,ale chyba jest różnica.Honeydew też warto ze względu na różnice w kolorze(m.mi zwraca uwagę,że za wcześnie zebrany bo jeszcze zielony) .Zewnętrznie podobny do juniora,może bardziej seledynowy a junior kremowy.