Koper wymagania,uprawa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7507
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Koper- uprawa, szkodniki
A jednak, mozna mieć czysty koper bez pryskania, rośnie sobie pod włóknina miedzy ogórkami. Ogórki trzeba było wreszcie wyplewic, to się włókninę ściągnęło i koperku narwałam. Bez mszycy, ale teraz to pewnie i tam się dzisiaj zagnieździła .
Pozdrawiam! Gienia.
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3751
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Koper- uprawa, szkodniki
Ja mam tak samo, piękny jest pod włókniną między ogórkami i buraczkami.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
- atymtym
- 100p
- Posty: 112
- Od: 18 sie 2019, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Koper- uprawa, szkodniki
A ktoś poleci czym pryskać koper od mszycy tylko coś ekologicznego
- atymtym
- 100p
- Posty: 112
- Od: 18 sie 2019, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Koper- uprawa, szkodniki
Mój koper nie doczekał się oprysku, był i sie zmył przy lekkiej pomocy mszyc
Re: Koper- uprawa, szkodniki
Ja popsikałam empularem, ale nie wiem czy to ma sens, coś się zebrał... ale teraz tydzień lało i cały czerwiec beznadziejny. Zastanawialam się jak ta mszyca siada na takiej małej siewce, a mówicie, że to u nasady.. Jeszcze zastanawiam się czy w donicy nie wysiać takiej 10 L
Pozdrawiam, Werka
- naklejka
- 50p
- Posty: 83
- Od: 8 lip 2018, o 15:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pszczyna
Re: Koper- uprawa, szkodniki
Gieniu jestem pod wrażeniem! Jak wyrwę czosnek to sobie na jego miejscu wysieję koper i przykryję agro, może się uda coś na zimę zamrozić. Między ogórkami wysiałam, zaczął wychodzić, a potem zaczął się trzytygodniowy deszcz i chyba go wypłukało
werutka mam wysiane w donicy 10l, dziś pryskałam emulparem. Na razie żyje, ale też ile go jest. Pęczek ledwo. Ale! Jeśli się uda, to obsieję resztę donic, które mi zostały i będę pryskać emulparem co 3 dni.
werutka mam wysiane w donicy 10l, dziś pryskałam emulparem. Na razie żyje, ale też ile go jest. Pęczek ledwo. Ale! Jeśli się uda, to obsieję resztę donic, które mi zostały i będę pryskać emulparem co 3 dni.
Kasia
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13658
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Koper- uprawa, szkodniki
U mnie trzy próby siewu kopru się nie udały. Winowajca- mszyca.
Można ją było dostrzec już na malutkich roślinkach, które dopiero tworzyły liść właściwy.
Jakiś czas temu, zakupiłem dużą paczkę nasion i przy okazji pielenia wokół cukini, zrobiłem posypkę i o dziwo wyszła jak trawnik.
Na razie wygląda ok. Nie wiem czy to dzięki deszczowej aurze, mszyca nie atakuje z takim nasileniem, bo już ładne roślinki widać.
Zakupiłem jeszcze dwie małe paczki kopru i planuje przygotować sobie takie wsiewki koprowe czyli, wysieje koper na rozsadę w kubeczkach takich małych do sosów i takie kępki planuje wsadzać losowo w ogródku. Czy plan wypali czas pokaże. Zacznę wysiew w weekend.
Można ją było dostrzec już na malutkich roślinkach, które dopiero tworzyły liść właściwy.
Jakiś czas temu, zakupiłem dużą paczkę nasion i przy okazji pielenia wokół cukini, zrobiłem posypkę i o dziwo wyszła jak trawnik.
Na razie wygląda ok. Nie wiem czy to dzięki deszczowej aurze, mszyca nie atakuje z takim nasileniem, bo już ładne roślinki widać.
Zakupiłem jeszcze dwie małe paczki kopru i planuje przygotować sobie takie wsiewki koprowe czyli, wysieje koper na rozsadę w kubeczkach takich małych do sosów i takie kępki planuje wsadzać losowo w ogródku. Czy plan wypali czas pokaże. Zacznę wysiew w weekend.
Re: Koper- uprawa, szkodniki
BobejGS Koperkowa łączka u Ciebie . U mnie z samosiejek ten co się uchował w truskawkach jest wspaniały. Ani mszyca ani żadna choroba go nie pokonała i już kwitnie. Ten co posiałam w rządku w kwietniu jakiś taki mizerny. Ja chyba w tym roku posieję koper już jesienią, żeby rósł na wzór samosiejek ale pod kontrolą w rządku. Samosiejek zawsze jest dużo na wiosnę u mnie,ale rozrzucone po całym kawałku i niestety zniszczone podczas przekopywania i przygotowywania zagonków pod inne warzywa.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13658
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Koper- uprawa, szkodniki
Nie zmieni to faktu, że mimo iż ogórki będą w tym roku troszkę później, to on nie zdąży urosnąć. Będe po działce kroczył w poszukiwaniu pojedyńczych ocalałych.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7507
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Koper- uprawa, szkodniki
Przecież do kiszenia nie musi być dawany z łodygami, dawałam same nasionka, "wymłócony" w poprzednim sezonie.
Nie czyszczony, ot zebrane z suchego baldacha nasionka zanim sam się porozsiewał. Było go wtedy bardzo dużo. Dawałam też pewnego roku prosto z torebki , kupiony do wysiania.
Nie czyszczony, ot zebrane z suchego baldacha nasionka zanim sam się porozsiewał. Było go wtedy bardzo dużo. Dawałam też pewnego roku prosto z torebki , kupiony do wysiania.
Pozdrawiam! Gienia.
- atymtym
- 100p
- Posty: 112
- Od: 18 sie 2019, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Koper- uprawa, szkodniki
Chyba i ja wsieję koperek po czosnku pod włókninę, do ogórków będę musiał pewnie gdzieś kupić ale do zamrożenia na zimę może coś urośnie bez mszycopodjadaczy