Jak amatorsko uprawiać pomidory?
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1925
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Jak "amatorsko" uprawiać pomidory?
Telimenka, ciekawie opisałaś liczne "przejścia" pomidorków. Powiedziały,że tyle dały ile dostały Na skarpie fajnie by się sprawdziła zwisająca odmiana.
Złamany czubek pomidora
Witam Wszystkich,
W środę pierwszy raz sadziłem pomidory i niestety podczas sadzenia złamałem czubek jednej z sadzonek (czubek usechł i odpadł). I tu moje pytanie czy pomidor będzie pomimo tego uszkodzenia funkcjonował normalnie, czy też muszę go usunąć. Na chwilę obecną sadzonka wygląda zdrowo. Liście na gałązkach nie są pomarszczone, suche. Tylko czy pomidor urośnie? Wypuści pędy z obecnych gałązek? Będzie rósł normalnie i normalnie owocował?
Jest to odmiana wysoka o dużych owocach (Chocolate Stripes).
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
W środę pierwszy raz sadziłem pomidory i niestety podczas sadzenia złamałem czubek jednej z sadzonek (czubek usechł i odpadł). I tu moje pytanie czy pomidor będzie pomimo tego uszkodzenia funkcjonował normalnie, czy też muszę go usunąć. Na chwilę obecną sadzonka wygląda zdrowo. Liście na gałązkach nie są pomarszczone, suche. Tylko czy pomidor urośnie? Wypuści pędy z obecnych gałązek? Będzie rósł normalnie i normalnie owocował?
Jest to odmiana wysoka o dużych owocach (Chocolate Stripes).
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
-
- ---
- Posty: 316
- Od: 11 lut 2019, o 12:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Złamany czubek pomidora
Nie wyrzucaj. Pomidory bardzo łatwo się regenerują.
-
- 500p
- Posty: 610
- Od: 4 mar 2013, o 18:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Złamany czubek pomidora
Wypuści z okolic liści pędy i możesz prowadzić go nawet na 2 pędy
Re: Złamany czubek pomidora
Bardzo dziękuję za odpowiedzi.
Sadzonkę pozostawię - zobaczę co zrobi dalej. Na pewno będę dbał o nią - mam nadzieję, że pięknie urośnie i jeszcze lepiej zaowocuje.
Sadzonkę pozostawię - zobaczę co zrobi dalej. Na pewno będę dbał o nią - mam nadzieję, że pięknie urośnie i jeszcze lepiej zaowocuje.
Re: Jak "amatorsko" uprawiać pomidory?
Hello. Dorzucam tegoroczny eksperyment. Ponieważ robię to bardzo amatorsko-niefachowo, więc traktujcie jako ciekawostkę (nie wzorzec). Posiałam dwie odmiany: jedne z nasion wybranych z kupnego pomidora (tzw. NN), a drugie to chyba Malinowy Retro. Oba uprawiałam w poprzednich latach i są to wysokie odmiany.
Nasiona wysiałam 27 stycz. - w zamyśle jako próbę kiełkowania . Wzeszły bez problemu i tak sobie stały... i się zastanawiały jak tu by się przemycić do maja, nie zajmując dużo miejsca .
27 luty - pomidorki zostały popikowane . Posadziłam do każdej doniczki (średnicy 15cm) po 4 rozsadki, zagłębiając po same czubki .
Jak podrosły to im uszczypnęłam po kilka liści i nagięłam poziomo ,zasypując łodyżkę znowu po czubek.
27 marca po ponownym podrośnięciu , ucięłam wierzchołki i wstawiłam do słoika z wodą w celu ukorzenienia.
10 kwietnia po dwóch tyg. stania w słoiku puściły korzonki, więc posadziłam ponownie do kubka z ziemią.
I zdjęcie z dn. 17 kwietnia - tydzień po ponownym posadzeniu .
Tak wyglądał w skrócie etap uprawy pomidora,od nasionka do uzyskania rozsady z widocznymi już małymi pączkami kwiatowymi.
Nasiona wysiałam 27 stycz. - w zamyśle jako próbę kiełkowania . Wzeszły bez problemu i tak sobie stały... i się zastanawiały jak tu by się przemycić do maja, nie zajmując dużo miejsca .
27 luty - pomidorki zostały popikowane . Posadziłam do każdej doniczki (średnicy 15cm) po 4 rozsadki, zagłębiając po same czubki .
Jak podrosły to im uszczypnęłam po kilka liści i nagięłam poziomo ,zasypując łodyżkę znowu po czubek.
27 marca po ponownym podrośnięciu , ucięłam wierzchołki i wstawiłam do słoika z wodą w celu ukorzenienia.
10 kwietnia po dwóch tyg. stania w słoiku puściły korzonki, więc posadziłam ponownie do kubka z ziemią.
I zdjęcie z dn. 17 kwietnia - tydzień po ponownym posadzeniu .
Tak wyglądał w skrócie etap uprawy pomidora,od nasionka do uzyskania rozsady z widocznymi już małymi pączkami kwiatowymi.
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2584
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Jak "amatorsko" uprawiać pomidory?
Telimenka!
Nic nie piszesz do jakiej ziemi je wsadzałaś.
Jestem ciekawa bo swoje w tamtym tygodniu pikowałam i stoją jak zaczarowane w miejscu.
Część w podłożu warzywnym Aura Hollasu,część w ziemi uniwersalnej tej samej firmy ( tylko dla mrówki )
W opisie na workach różnią się tylko zasoleniem i dawką nawozu:
w 1. nie więcej niż 2 g i 1 kg
w 2. nie więcej niż 1,9 g i 0,6 kg
Na razie niczym nie zasilam.Tylko podlałam deszczówką.
Sprawdzę jeszcze pH tej ziemi w doniczkach.
Stoją w różnych miejscach,jedne na oknach,inne trochę dalej.
Pozdrawiam Maria.
Nic nie piszesz do jakiej ziemi je wsadzałaś.
Jestem ciekawa bo swoje w tamtym tygodniu pikowałam i stoją jak zaczarowane w miejscu.
Część w podłożu warzywnym Aura Hollasu,część w ziemi uniwersalnej tej samej firmy ( tylko dla mrówki )
W opisie na workach różnią się tylko zasoleniem i dawką nawozu:
w 1. nie więcej niż 2 g i 1 kg
w 2. nie więcej niż 1,9 g i 0,6 kg
Na razie niczym nie zasilam.Tylko podlałam deszczówką.
Sprawdzę jeszcze pH tej ziemi w doniczkach.
Stoją w różnych miejscach,jedne na oknach,inne trochę dalej.
Pozdrawiam Maria.
- kasia82
- 500p
- Posty: 583
- Od: 25 lut 2012, o 09:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: Jak "amatorsko" uprawiać pomidory?
Ja również uprawiam pomidory amatorsko. Pilnuję ich jak oka w głowie
Pewnie to nie tajemnica ale napisze co ja robię
- nie moczę liści, podlewam pod krzak
- obrywam wilki
- zrywam staśmione kwiaty
- ogławiam krzak pod koniec lipca lub na poczatku sierpnia
- na gruncie prowadzę na 2-3 grona aby zdążyły dojrzeć do jesieni
- sadzę aksamitki
- strzącham palcami mszyce z krzaka
- wykonuję jeden oprysk na zarazę na przełomie czerwca- lipca a jeśli zajdzie taka potrzeba drugi pod koniec września
- rozrobiony obornik kurzy rozcieńczam w 10l konewce i podlewam dwa razy w sezonie
Pewnie to nie tajemnica ale napisze co ja robię
- nie moczę liści, podlewam pod krzak
- obrywam wilki
- zrywam staśmione kwiaty
- ogławiam krzak pod koniec lipca lub na poczatku sierpnia
- na gruncie prowadzę na 2-3 grona aby zdążyły dojrzeć do jesieni
- sadzę aksamitki
- strzącham palcami mszyce z krzaka
- wykonuję jeden oprysk na zarazę na przełomie czerwca- lipca a jeśli zajdzie taka potrzeba drugi pod koniec września
- rozrobiony obornik kurzy rozcieńczam w 10l konewce i podlewam dwa razy w sezonie
Pozdrawiam
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2584
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Jak "amatorsko" uprawiać pomidory?
Kasiu!
Widok przecudny!
Aż chciałoby się sięgnąć po pomidorka i go zjeść
Napisz jakie to odmiany uprawiasz.
I czy te takie podłużne wybarwiają się do końca?
I jaką masz ziemię.
Pozdrawiam Maria
Widok przecudny!
Aż chciałoby się sięgnąć po pomidorka i go zjeść
Napisz jakie to odmiany uprawiasz.
I czy te takie podłużne wybarwiają się do końca?
I jaką masz ziemię.
Pozdrawiam Maria
- kasia82
- 500p
- Posty: 583
- Od: 25 lut 2012, o 09:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: Jak "amatorsko" uprawiać pomidory?
Maraga ziemię mam ciężką raczej gliniastą. Sadzę ok 60-80 i z reguły każdy inny ale moje ulubione to Czarny Książe, Brandywine, Brads, Cherokee Purple, Mazarini, krzyżówka K/160 słodka pyszna.
Podłużne nie wybarwiają się do końca zostaje zielona piętka.
Podłużne nie wybarwiają się do końca zostaje zielona piętka.
Pozdrawiam
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2584
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Jak "amatorsko" uprawiać pomidory?
Kasiu!
Dzięki za szybką odpowiedź.
Odmiany czarne nie wymagają dużego nawożenia.
Tak kiedyś pisała Ania kozula.
Żeby pozbyć się "zielonej piętki" można opryskać saletrą potasową.
Poza tym,że zniknie to i owoce będą smaczniejsze. Ze zdjęcia wynika,że rosną w miejscu zacisznym.
U mnie też ziemia ciężka
.
Dzięki za szybką odpowiedź.
Odmiany czarne nie wymagają dużego nawożenia.
Tak kiedyś pisała Ania kozula.
Żeby pozbyć się "zielonej piętki" można opryskać saletrą potasową.
Poza tym,że zniknie to i owoce będą smaczniejsze. Ze zdjęcia wynika,że rosną w miejscu zacisznym.
U mnie też ziemia ciężka
.
Re: Jak "amatorsko" uprawiać pomidory?
Siałam do podłoża uniwersalnego HoLLas-NPK 14-16-18. Miałam w szklarni od zeszłego roku. Przesadzałam do mieszanki: 1/4 podłoża HoLLas +2/4 ziemia biedronkowa+1/4 kompost. Zasilam w miarę potrzeb biohumusem. Młodsze rozsady z siewu 28 marca, tak samo sadziłam i wszystkie rosną przyzwoicie. Kompost i biohumus mam własnej produkcji.Maraga pisze:Telimenka!
Nic nie piszesz do jakiej ziemi je wsadzałaś.
Jestem ciekawa bo swoje w tamtym tygodniu pikowałam i stoją jak zaczarowane w miejscu.
Pozdrawiam Maria.
Tak dzisiaj wyglądaja rozsady wysiane 28 marca, pikowane 9 kwietnia. Mam w sumie 4 takie tace / 11 odmian.