Pomidory zielone i żółte - uprawa
Re: Pomidory zielone i żółte-czy warto uprawiać?
Też miałam Yellow Pear Shaped, bo tylko koktajlówki wcześniej uprawiałam i smak rzeczywiście specyficzny:intensywny ale mdły, jakby przejrzały.
-
- 50p
- Posty: 52
- Od: 29 cze 2015, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pomidory zielone i żółte-czy warto uprawiać?
Odnośnie żółtych koktajlówek, to mnie bardzo smakował Ildi. Miałam go w ub.r., mam i w tym. Mam też w tym roku Yellow Pear Shaped. Porównam smaki.
Re: Pomidory zielone i żółte-czy warto uprawiać?
U mnie w foliaku urosło takie coś. Piszę coś, bo nie jestem pewna jakie to odmiany, a miały być zupełnie inne. Nie wiem jak to się stało, czy nasiona były pomieszane, czy ja coś pokręciłam? Podejrzewam, że może to być Malachitowa szkatułka. Mam w foliaku Malachitową Szkatułkę oznaczoną etykietami, ale te krzaki jeszcze potrzebują trochę czasu. Oba krzaki NN nieznacznie różnią się wyglądem i kształtem liści.
Obydwa pomidory o wadze 400 g każdy.
a tak wyglądają w przekroju.
...a tak prezentują się na kanapce z czarnym Black Crim- niebo w gębie.
Jak myślicie, co to za odmiana-czy jest to Malachitowa szkatułka? Przejrzałam FO i rzeczywiście wyglądem i przekrojem przypominają tę odmianę. Nie wiem jak ze smakiem, bo nigdy wcześniej takich nie jadłam. Smak jest słodko- kwaskowaty, orzeźwiający i wyraźnie pomidorowy. Bardzo dobry. Skórka gruba, łatwo odchodzi od miąższu- ten delikatny, miekki i rozpływa się w ustach.
Obydwa pomidory o wadze 400 g każdy.
a tak wyglądają w przekroju.
...a tak prezentują się na kanapce z czarnym Black Crim- niebo w gębie.
Jak myślicie, co to za odmiana-czy jest to Malachitowa szkatułka? Przejrzałam FO i rzeczywiście wyglądem i przekrojem przypominają tę odmianę. Nie wiem jak ze smakiem, bo nigdy wcześniej takich nie jadłam. Smak jest słodko- kwaskowaty, orzeźwiający i wyraźnie pomidorowy. Bardzo dobry. Skórka gruba, łatwo odchodzi od miąższu- ten delikatny, miekki i rozpływa się w ustach.
- BozenaX
- 200p
- Posty: 267
- Od: 6 lut 2012, o 10:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie/okol. Szczecinka
Re: Pomidory zielone i żółte-czy warto uprawiać?
To jest Malachitowa Szkatułka. Bardzo dobry pomidorek. Smacznego
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1406
- Od: 14 sty 2014, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Pomidory zielone i żółte-czy warto uprawiać?
A ja wczoraj zjadłam jedyną żółtą gruszeczkę. Była malutka wiec zjadłam sama.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2003
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidory zielone i żółte-czy warto uprawiać?
ela151 a co to za odmiana miała być? Miałaś może krzyżówki np Jarsona (on krzyżował właśnie Malchitową)?
Re: Pomidory zielone i żółte-czy warto uprawiać?
Oznaczony miałam jako K-37/5-czyli od Kozuli. Może coś pokręciłam, bo kilka razy przesadzałam sadzonki i wtedy łatwo o pomyłkę.
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidory zielone i żółte-czy warto uprawiać?
Żółty pierwszoroczniak odmiana Yellow Reffled jak do tej pory zawiązała 18-20 owoców o kształcie harmonijkowatym-nieregularnym.Odmiana wolno rosnąca zarówno krzaki jak i owoce o bardzo nietypowych liściach.Ciekaw jestem jego smaku, bo to odmiana trochę późniejsza.Na razie owoce w fazie dorastania.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidory zielone i żółte-czy warto uprawiać?
Z zeszytem w ręku bo inaczej się nie dało odnalazłem w gąszczu testowych odmian dwa krzaki Garden Peach.Meszek na owocach mnie zaprowadził.Prowadzone na jeden pęd wydały do tej pory na czterech gronach odpowiednio 34 i 43 owoce.Mam go pierwszy raz i nie pomyślałbym że jest tak plenny.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Pomidory zielone i żółte-czy warto uprawiać?
Widocznie trzeba go prowadzić na jeden pęd, ja Garden Peach puściłam na trzy pędy, owocki ma, ale nie w takiej olbrzymiej ilości..
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidory zielone i żółte-czy warto uprawiać?
W opisie było że ma owoce w granicach 50-80 gram.U mnie na pierwszym gronie owoce są jeszcze zielone,więc nie wiem czy czasem jeszcze nie rośną a już mają ok. 100 gram.I co najważniejsze pomimo upałów praktycznie wszystko co miał zawiązać zawiązał.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno