Czym nawozić pomidory-cz.3
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
Czy 4kg na m2 obornika kurzego 1 rocznego i starszego, który leży pod chmurką jest Waszym zdaniem dobrą dawką pod pomidory?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7460
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
Na czym ważysz ten obornik? Ile to jest objętościowo? To już lepiej Ci podpowiem , ze małe ( 8 litr) wiaderko takiego obornika na m2 może będzie Ok. Zawsze się boje takiego obornika, można popalić rośliny. Trzeba, by go dużo wcześniej przykopać , by amoniak się zdążył ulotnić .
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
Stanę z wiaderkiem na wadze łazienkowej i potem odejmę moją wagę. Dawniej też na litry przeliczałem, ale chciałem to zweryfikować, bo w sieci zwykle tony na hektar. Wiaderka mam 20L, więc dalej będę na wiaderka i litry przeliczał, a nie kg. Z Twojego przelicznika wychodzi ~10 wiaderek na tunel 24m, czyli podobnie jak dawałem. Myślałem, że jak obornik siedzi na zewnątrz, to już lekko łagodniejszy będzie. Nie zdążyłem zrobić przed zimą, ale jeszcze trochę czasu jest do mają Po rozsypaniu obornika glebogryzarką wjadę.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 885
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
To też zależy czy to czyste kupki czy to kupki że ściułką.Dozer pisze:Czy 4kg na m2 obornika kurzego 1 rocznego i starszego, który leży pod chmurką jest Waszym zdaniem dobrą dawką pod pomidory?
Czy leżało w jednej kupie zlepione że sobą czy też jest sypkie i przypomina rozłożony kompost.
Generalnie jak rozgrzebiesz i będzie nos wykręcać to może być za mocne i jak trafia na to korzenie może popalić.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 671
- Od: 12 lis 2019, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
To na pewno obornik koński, sam pomagałem go ładować bo dostałem za darmo. Ściółka z odchodami, część bezpośrednio ze stajni a część z pryzmy.
Warstwa może nie jest gruba ale zgodnie z radami pomidoro w naworzeniu rzędowym powinienem dać na te moje 10m bierzących dwa wiadra a u mnie jest tego 2 razy więcej. Nie chciałem przedobrzyć. Obornik mam, więc mogę jeszcze dołożyć.
Oczywiście przykryłem warstwą ziemi. Nie zalewałem wodą bo jest sam w sobie wilgotny więc nie myślałem że trzeba go polać wodą.
U mnie też leje co drugi dzień. Dziś zaczeło padać po 13 jak wróciłem z działki.
Ziemie mam skopaną w ostrą skibę i bardzo ładnie się rozsypuje.
Powyżej zdjęcie zrobionych dziś grządek.
Warstwa może nie jest gruba ale zgodnie z radami pomidoro w naworzeniu rzędowym powinienem dać na te moje 10m bierzących dwa wiadra a u mnie jest tego 2 razy więcej. Nie chciałem przedobrzyć. Obornik mam, więc mogę jeszcze dołożyć.
Oczywiście przykryłem warstwą ziemi. Nie zalewałem wodą bo jest sam w sobie wilgotny więc nie myślałem że trzeba go polać wodą.
U mnie też leje co drugi dzień. Dziś zaczeło padać po 13 jak wróciłem z działki.
Ziemie mam skopaną w ostrą skibę i bardzo ładnie się rozsypuje.
Powyżej zdjęcie zrobionych dziś grządek.
Pozdrawiam Paweł
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7460
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
Ale tam nie widać ani jednej gałki tego ?złota?. Ja nawozenie rzędowe stosuje tylko pod ogórki. Pod pomidory obornik rozrzucam na cała grządkę albo idzie w dołki pod rozsadę - jeśli mam go niewiele. Trzeba pamiętać, ze pomidory korzenia się płytko i szeroko. Gdy nawozilam obornikiem bydlęcym zagonik pod pomidory to kładłam cienka , No może nie taka znowu cienka warstwę i kopiate taczki starczały może na 5 m2. Nie mam pojęcia ile tam mogło być kg.
Jeśli masz nieograniczony dostęp do końskiego obornika to sobie zrób w zacienionym miejscu pryzmę, niezbyt wysoka, tak do kolan, bo może dojść do samozapłonu. Zlać woda i przykryć, niech się kompostuje, za rok będziesz miał prawie masełko.
Jeśli masz nieograniczony dostęp do końskiego obornika to sobie zrób w zacienionym miejscu pryzmę, niezbyt wysoka, tak do kolan, bo może dojść do samozapłonu. Zlać woda i przykryć, niech się kompostuje, za rok będziesz miał prawie masełko.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 671
- Od: 12 lis 2019, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
Dopiero się uczę. Wyczytałem na forum ile tego mogę niby dać zgodnie z normami i tak zastosowałem.
Jeśli radzisz dać więcej to nie ma problemu dam jeszcze po bokach wykopanego rządku i przekopię na pół szpadla.
Kulek czystego złota nie widać bo były "wdeptane" w ściółkę. Jak ładowałem to była zbita/udeptana warstwa w stajni było tam też sporo moczu końskiego.
Następnie leżało to u mnie ok. miesiąca i teraz wykorzystuje. Mam w planach jeszcze powiększyć teren pod pomidory oraz wykożystać obornik pod ogórki, arbuzy, melony ale tam miałem dać dużo więcej niż pod pomidory.
Jeśli radzisz dać więcej to nie ma problemu dam jeszcze po bokach wykopanego rządku i przekopię na pół szpadla.
Kulek czystego złota nie widać bo były "wdeptane" w ściółkę. Jak ładowałem to była zbita/udeptana warstwa w stajni było tam też sporo moczu końskiego.
Następnie leżało to u mnie ok. miesiąca i teraz wykorzystuje. Mam w planach jeszcze powiększyć teren pod pomidory oraz wykożystać obornik pod ogórki, arbuzy, melony ale tam miałem dać dużo więcej niż pod pomidory.
Pozdrawiam Paweł
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7460
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
Możesz poszerzyć ten rząd i najlepiej , a wiem to z własnego doświadczenia, ( i widzę, ze masz sporo miejsca w ogródku ) zrobić sobie jeden długi rząd z pomidorami. Jest swobodny dostęp do krzaków pomidorów z obydwu stron, o wiele łatwiejsza pielęgnacja, a przy pomidorach cały czas jest zajęcie. No i ewentualne opryski będą dokładniejsze jeśli nie ma gęstwiny. Trochę trudniej gdy są dwa rzędy.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 671
- Od: 12 lis 2019, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
Dziękuję za radę. W planach miałem sadzić w 2 rzędach ale skorzystam z rady i posadzę pojedyńczo.
Pozdrawiam Paweł
-
- 50p
- Posty: 82
- Od: 7 mar 2019, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk-Pszczyna
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
NAjlepszy obornik to takie masełko, taki np od krów długo przefermentowany to jest prawdziwa bomba i trzeba uważać bo za mocny, ja taki dawałem jesienią, teraz jest suchy , taka próchnica się z niego zrobiła.
JEszcze większa bomba azotowa to gęsta gnojówka( z cześcią odchodów) , działa fajnie na chwasty bo na słóncu polejesz i je wypali;) NA trawe na łąkach 2 razy wiosną gnojówka ma wiekszą wartośc niż 2 razy nawożenie saletrą.
Kiedyś ojciec pod warzywniak (taki spory) dał obornik w miare świeży tzn mokry ale nadał słoma wyglądała normalnie, i efekty było widać na minus.
JEszcze większa bomba azotowa to gęsta gnojówka( z cześcią odchodów) , działa fajnie na chwasty bo na słóncu polejesz i je wypali;) NA trawe na łąkach 2 razy wiosną gnojówka ma wiekszą wartośc niż 2 razy nawożenie saletrą.
Kiedyś ojciec pod warzywniak (taki spory) dał obornik w miare świeży tzn mokry ale nadał słoma wyglądała normalnie, i efekty było widać na minus.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 671
- Od: 12 lis 2019, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
Niestety innego obornika nie mam.
Na następny rok będe miał już przekompostowany.
Na następny rok będe miał już przekompostowany.
Pozdrawiam Paweł
-
- 50p
- Posty: 82
- Od: 7 mar 2019, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk-Pszczyna
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
NA takim też dobrze, lepiej taki niż nic a trzeba pamiętać że każdy obornik poprawia jakośc gleby na kolejne lata.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7460
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
Dwukrotnie pryzmowałam koński obornik, pierwszy raz był suchy i po dwóch latach zrobiło się z niego ciemnobrązowe próchno, uwierzyć nie mogłam! Drugi raz obornik był mokry, zupełnie bez ściółki, zbierany z pastwiska, to był taki przytułek dla starych koni, gdzie dokonywały żywota. Z tego obornika po roku zrobiła się maź, można to było kroić jak masło. Trudno go było rozrzucić po grządkach.darek90_16 pisze:, teraz jest suchy , taka próchnica się z niego zrobiła.
JEszcze większa bomba azotowa to gęsta gnojówka.
Co do gnojowicy, to rzeczywiście trzeba ostrożnie. Rozcieńczać, podlewać tylko po deszczu i i nie wtedy , gdy zbieramy warzywa, będą capić gnojem
Pozdrawiam! Gienia.