Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Ja właśnie dziś przesadziłem 12 sztuk balkonowców z wiader 1 l do docelowych pojemników. Ale nie podlewam po przesadzeniu jeśli podłoże jest wilgotne.
Rozjaśnienie wierzchołków to typowy objaw przelania lub zalania pomidorów np w gruncie .Powodem jest niedobór żelaza.
Rozjaśnienie wierzchołków to typowy objaw przelania lub zalania pomidorów np w gruncie .Powodem jest niedobór żelaza.
- emilka79
- 200p
- Posty: 358
- Od: 29 maja 2014, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
A właśnie , a ja przy przesadzaniu podlałam je w pojemnikach 1l-żeby było dobrze wyjąć, a potem jeszcze raz podlałam całość
Ale Perła Malopolski i kozulka k/25, choć tak samo potraktowane, to takich objawów nie mają.
Podejrzewam, że dlatego, bo są prawie dwa razy większe i poradziły sobie z nadmiarem wody.
Teraz się wyjaśniło .
Ale Perła Malopolski i kozulka k/25, choć tak samo potraktowane, to takich objawów nie mają.
Podejrzewam, że dlatego, bo są prawie dwa razy większe i poradziły sobie z nadmiarem wody.
Teraz się wyjaśniło .
Pozdrawiam -Marta
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13658
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Ja również nie podlewam przy przesadzaniu do donic. Sadzonki nawet delikatnie przesuszam. Ziemię natomiast do docelowych donic, zwilżam do odpowiedniej wilgotności.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Czy możecie mi powiedzieć co się u mnie dzieje? czy też brak nawozów? uprawą zajmuję się od 3 lat ale wciąż się muszę dużo nauczyć. wrzucam zdjęcia różnych krzaków, różnych odmian....
https://plus.google.com/u/0/photos/1005 ... 8492587585
jak mogę im pomóc? 4 już uschły, a na następnych zaczynają żółknąc liście....
https://plus.google.com/u/0/photos/1005 ... 8492587585
jak mogę im pomóc? 4 już uschły, a na następnych zaczynają żółknąc liście....
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13658
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
A czy to jest ziemia z ogródka? Bo jeśli tak, to powodów może być wiele. Nie wiadomo co w takiej ziemi jest.
Wydaje mi się, że to wina pH gleby.
Wydaje mi się, że to wina pH gleby.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Z ogródka, wymieszana wczesną wiosna z obornikiem... czy jeśli nawiozę taką standardową mieszanką to może to pomóc? i czy mogła mieć wpływ temperatura i wilgotność? Pozdrawiam Magda
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4024
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Liście wyglądają na popalone. Jeżeli dałaś im ziemię wymieszaną z obornikiem, to jest właśnie taki efekt - popalone nadmiarem azotu korzenie a następnie liście . Jedyny ratunek to przesadzenie do uboższej gleby .
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
DZIĘKI!!! jutro przesadzam!
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
A czy taki skutek może mieć też zbyt duża ilość wody? po przesadzeniu dość mocno podlałam bo ziemia była sucha... przez kilka dni nie było wysokich temperatur, i nie przesuszyły się... dziwi mnie że mogły się spalić bo co roku tak robiłam i było ok. Na dno doniczki dałam niewielką ilość obornika- juz "wymieszanego" z ziemią 2 miesiące temu... - no a reszta czystej ziemi... nie wiem już sama czy czekać czy przesadzać.... może macie jakieś inne pomysły?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2003
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Mi się wydaje, że mogłaś korzenie poddusić. Ziemię masz chyba jak ja czyli robi się skorupa - ja widelcem ją "drapię", by powietrze miało dostęp. Wtedy też lepiej przesycha.
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Możecie mi podpowiedzieć, co to za biały nalot pojawił się na ziemii w doniczkach, na ponad 200 sadzonek dwie mają taki wygląd. Są w dużych doniczkach, wsadzoe do podłoża uniwersalnego z Pasłęka, fertygowane Florowitem, czy ma znaczenie, że z braku miejsca są cały czas w domu, na parapecie?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Wydaje mi się, że to wina wilgoci.
Zbyt duża doniczka, mokre podłoże dłużej schnie, i taki rezultat może być.
Ale nie wykluczone, że to może być również grzybnia.
Zbyt duża doniczka, mokre podłoże dłużej schnie, i taki rezultat może być.
Ale nie wykluczone, że to może być również grzybnia.
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Rzepka, miałam tak samo gdy przesadziłam trochę z wodą i dni były pochmurne, więc podłoże nie przesychało. "Podziubałam" ziemię trochę patykiem, żeby dostała powietrza, ograniczyłam podlewanie i jest ok. Żadnych kożuchów już nie ma a pomidory rosną jak głupie.
Pozdrawiam, Marta.