Wszystko o pomidorach cz. 10
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2832
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Coś mnie podkusiło jeszcze mam od niej Amana Orange i BTD Heart, wierzę, że to pomyłka niezamierzona
Pozdrawiam Eugenia
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Obie odmiany powinny mieć liście RL i takie pewnie będziesz miała.
Ale za wcześnie bym się nie cieszył, ponieważ większość odmian ma liść tradycyjny, (RL).
Nie zdziwiłbym się, jeśli po obejrzeniu dojrzałych owoców z tych dwóch odmian, też będziesz zdziwiona.
Ale za wcześnie bym się nie cieszył, ponieważ większość odmian ma liść tradycyjny, (RL).
Nie zdziwiłbym się, jeśli po obejrzeniu dojrzałych owoców z tych dwóch odmian, też będziesz zdziwiona.
- kama_80
- 1000p
- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
U mnie takie ziemniaczane liście ma Kmicic. Dziwacznie to wygląda ale chłopaki chcą rosnąć wiec się nie czepiam. Nasiona mam z chyba pnos, raczej sprawdzone
Pozdrawiam Jola
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2832
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
No cóż, sporo pomidorków ma takie liście, ale nie Cherokee Purple...
Pozdrawiam Eugenia
- leszek0921
- 50p
- Posty: 52
- Od: 28 mar 2014, o 07:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
- grazka100
- 500p
- Posty: 968
- Od: 25 paź 2010, o 10:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Potwierdzam, mój Kmicic też ma ziemniaczane liście
- leszek0921
- 50p
- Posty: 52
- Od: 28 mar 2014, o 07:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Ja wysiewam trochę pózniej bo moje pomidorki idą do gruntu . Mam różne odmiany (18) i nie wszystkie równo wschodzą .Po przesadzeniu wyrównają się .Ebabka pisze:Te mniejsze siewki to na zapas?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4858
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Ja moje do gruntu jutro będę pikować.
Balkonowe jakieś cherlawe są wg mnie.
Balkonowe jakieś cherlawe są wg mnie.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Kochani
Mam całe wiadro zapinek, klipsów, plastikowych wtykanych znaczników, z tunelu z zeszłego roku. Miałam tam pojedyncze przypadki zarazy, pewnie te klipsy są jakoś skażone.
Jak je zdezynfekować? To plastik i wysoka temperatura nie wchodzi w grę...
Mam całe wiadro zapinek, klipsów, plastikowych wtykanych znaczników, z tunelu z zeszłego roku. Miałam tam pojedyncze przypadki zarazy, pewnie te klipsy są jakoś skażone.
Jak je zdezynfekować? To plastik i wysoka temperatura nie wchodzi w grę...
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2832
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Swoje plastiki moczę i myję mydłem z nanosrebrem - 1 -2 łyżki na 1 l.wody, w aptece pół litra mydła w opakowaniu z dozownikiem około 10 zł.Kiedyś moczyłam w nadmanganianie potasu - też w aptece w proszku lub pastylki we fiolce - wygodniejsze wg.mnie w użyciu. Niektórzy moczą w roztworze ACE, albo w Topsinie.
Pozdrawiam Eugenia
-
- 200p
- Posty: 350
- Od: 2 cze 2013, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Co roku na koniec sezonu odkażam zdjętą folię z tunelu, jak i wszystkie zapinki, podwieszki itd w wodzie z dodatkiem domestosu. Folię i paliki po umyciu spryskuję roztworem a resztę moczę przez noc. Nie pełną nakrętkę na 12l wody.
Rolnik ciągle żyje w strachu, nad warsztatem nie ma dachu.
- kanclerz
- 500p
- Posty: 506
- Od: 15 lip 2012, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Na klipsach i tych podobnych jak już to są tylko promile patogenów,reszta w ziemi,więc nie ma co się tak tym przejmowac umyc w gorącej wodzie i tyle